Roborock Saros 10R – Test i promocja na Black Friday

Black Friday startuje wcześniej z Roborock! Przez cały listopad klienci mogą skorzystać z wyjątkowych promocji na roboty sprzątające. Jednemu modelowi na aktualnej przecenie przyjrzeliśmy się trochę bliżej, aby sprawdzić czy warto na niego “polować”.

Roborock Saros 10R – co ma do zaoferowania?

Czy Roborock Saros 10R to faktycznie przyszłość? Urządzenie zdecydowanie zrywa z dotychczasową, „wieżyczkową” stylistyką i wyeliminowało wystającą wyspę z LiDARem. Sam robot może się pochwalić smukłą konstrukcją o wysokości 7,98 cm, dzięki czemu przestaje być ograniczony przez obudowę. Staje się urządzeniem, które efektywnie czyści trudno dostępne przestrzenie. Możliwość bezproblemowego wjazdu pod niskie meble sprawia, że jest on nie tylko wyjątkowo praktycznym urządzeniem, ale i bardzo stylowym.

Co w pudełku?

Producent zadbał o to, by w pudełku znalazło się to, czego potrzebujecie na start. Oczywiście oprócz samego robota, w zestawie znajdziecie:

  • wielofunkcyjną stację dokującą generacji 4.0 z automatycznym opróżnianiem, myciem mopa w 80°C i suszeniem
  • dedykowany kabel zasilający
  • specjalną podstawę najazdową ułatwiającą dokowanie
  • fabrycznie zamontowany worek na kurz
  • moduły mopujące
  • instrukcję obsługi

Wszystko to jest od razu gotowe do pierwszego mapowania już po rozpakowaniu i podłączeniu do zasilania.

LiDAR nie wystaje, to gdzie on jest? 

Pod maską tego płaskiego urządzenia kryje się technologia, która w praktyce zmienia zasady gry w nawigacji dla wszystkich robotów sprzątających. Jest to system o wdzięcznej nazwie StarSight 2.0.

To co go wyróżnia, to integracja sensora LiDAR bezpośrednio w korpusie urządzenia, bez konieczności stosowania tradycyjnej, wystającej wieżyczki z obrotowym sensorem wewnątrz. Ten “płaski” LiDAR, działający na zasadzie projekcji i odbicia światła laserowego, zapewnia szybkie i precyzyjne mapowanie pomieszczeń i całych mieszkań lub domów wielopoziomowych. 

Jednak w Saros 10R kluczowe jest łączenie możliwości kilku technologii: podczas gdy LiDAR tworzy dokładną mapę 2D/3D przestrzeni, to kamera RGB wspomagana AI oraz czujniki ToF (Time of Flight) są odpowiedzialne za widzenie w pełnym zakresie i rozpoznawanie małych obiektów, czy dokładne pomiary odległości. Dzięki tej “współpracy” robot nie gubi się i skutecznie omija przeszkody, zachowując jednocześnie niski profil.

Jeszcze większym zaskoczeniem jest jednak adaptacyjne podwozie AdaptiLift. To nie jest zwykłe zawieszenie. Z jego pomocą robot aktywnie zmienia swoją wysokość i może pokonać progi o wysokości nawet do 4 cm. Wykorzystuje ten system także przy sprzątaniu dywanów z długim włosiem.

Mopy w ruch, czyli działanie w praktyce

Skupiając się na samej jakości sprzątania, Roborock w tym modelu postawił na rozwiązania eliminujące najbardziej irytujące problemy użytkowników – długie plączące się włosy. Zastosowano tu system Dual Anti-Tangle, który działa tak dobrze z uwagi na 2 osobne szczotki skierowane w przeciwnych kierunkach. Pomiędzy nimi znajduje się odstęp, w który to wpadają wszystkie włosy czy inne materiały mogące owinąć się wokół tradycyjnej pojedynczej szczotki. 

W moich testach rewelacyjnie poradził sobie z długimi włosami i sierścią, minimalizując ich wplątywanie się w szczotki. To koniec z wycinaniem kołtunów nożyczkami czy innymi ostrymi przedmiotami.

Jak wypada dokładność sprzątania? Przy krawędziach działa technologia bocznego unikania VertiBeam, która pozwala na łatwe unikanie przeszkód, nawet poza polem widzenia LiDARa. Ponadto robot prowadzi szczotkę idealnie wzdłuż krawędzi ścian bez obijania listew. W każdym z testowanych trybów, od cichego odkurzania po intensywne mopowanie, Saros 10R sprząta dokładnie i metodycznie.

Jeśli chodzi o rozpoznawanie przedmiotów, to “widział” wiele z nich – od kapci po kable – ma dobrą orientację w terenie i bez większych problemów omijał przeszkody. Natomiast gdy musiał przejechać do innego pomieszczenia progi nie stanowiły dla niego najmniejszego problemu – wysoki próg na dzielący pokój i korytarz pokonał niczym czołg, ale z dużo większą gracją.

Stacja myje mopy w temperaturze 80°C, a następnie suszy je gorącym powietrzem. Dzięki temu eliminowane są nieczystości, a robot może higienicznie pracować dalej, bez nieprzyjemnych zapachów w domu. Nie wspominając, że ten model oferuje opcję automatycznego dozowania detergentu, czego brakuje w wielu innych robotach sprzątających , a definitywnie ułatwia to sprzątanie.

Jak wygląda samo mopowanie? Można je faktycznie porównać do ręcznego mycia na mokro. Nie jest to szybkie przejechanie na wilgotno z wierzchu. Co jest ogromnym plusem dla tego urządzenia, na który warto zwrócić uwagę.

Roborock Saros 10R teraz taniej o 500 zł

Model Roborock Saros 10R jest aktualnie na przecenie z okazji Black Friday. Przez najbliższy czas zakupicie go za 3899 zł (standardowo 4399 zł).

Co sądzę po krótkim teście

Jest to sprzęt, który rozwiązuje najbardziej irytujące problemy podczas sprzątania: brak dostępu pod niskie meble, trudności z pokonywaniem wysokich progów i plączące się włosy. Ultra-niski profil 7,98 cm w połączeniu z adaptacyjnym podwoziem AdaptiLift i możliwością wjazdu na przeszkody do 4 cm, czyni go jednym z wszechstronniejszych robotów na rynku. Do tego dochodzi mycie mopa gorącą wodą (80°C) czy technologia samooczyszczający system Dual Anti-Tangle, które podnoszą znacząco komfort użytkowania i wznoszą higienę na zupełnie nowy poziom.

Niemniej, tak zaawansowany technologicznie robot ma swoją cenę. I to dla wielu może być największą wadą robota Saros 10R.  koszt. Jest to flagowy model marki Roborock, czyli sprzęt z wyższej półki cenowej, co może stanowić spory problem dla budżetu szarego Kowalskiego. Dodatkowo, stacja dokująca 4.0 zajmuje sporo przestrzeni i wymaga regularnego – co 2~3 miesiące – czyszczenia (zbiorniki, filtry). Jest to konieczność, o której nie można zapomnieć.

Dla kogo Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R jest przeznaczony dla bardziej wymagających użytkowników, którzy mają niskie meble, zróżnicowane progi w domu i cenią sobie bezkompromisową czystość. A higieniczne mycie mopów gorącą wodą to jeden z “must-have” na liście do odhaczenia. Mimo wyższej, choć w pełni usprawiedliwionej ceny, dostajecie w zamian urządzenie, które faktycznie ustanawia nowy standard w klasie robotów sprzątających. Na szczęście trwa akcja “Black Friday” z Roborock, z której warto skorzystać, jeśli jesteście zdecydowani na ten model.

Roborock Saros 10R
Zdjęcie produktowe
Innowacyjność i dopracowanie
Wzorcowy

Wyznacza standardy w swojej klasie; produkt referencyjny do którego inni aspirują.

Docelowy użytkownik
Entuzjasta

Pasjonat technologii, który szuka maksymalnej wydajności i najnowszych funkcji.

Stosunek ceny do jakości
Złoty środek

Optymalny balans między ceną a możliwościami; najlepszy wybór dla większości.

Szeroki wybór urządzeń Roborock na Black Friday

Roborock Saros 10R to nie jedyny model, dostępny taniej w ramach akcji związanej z czarnym piątkiem. Poniżej przygotowałem opisy urządzeń, na które również warto zwrócić uwagę. 

Roborock Qrevo 5AE – 1899 zł (standardowo 2799 zł)

Roborock Qrevo 5AE

Łączy on moc ssania 12 000 Pa z precyzyjnym mopowaniem i pełną automatyzacją obsługi. Podwójny system szczotek DuoDivide skutecznie usuwa kurz, sierść i włosy, a technologia FlexiArm pozwala docierać nawet w narożniki i wzdłuż krawędzi.

Wielofunkcyjna stacja dokująca automatycznie opróżnia pojemnik na kurz, myje i suszy mopy ciepłym powietrzem. Teraz Qrevo 5AE można kupić za 1899 zł, co oznacza aż 32% rabatu w stosunku do ceny standardowej 2799 zł.

Roborock F25 Ace – 1599 zł (standardowo  1899 zł)

Roborock F25 Ace to inteligentny pionowy odkurzacz myjący wyposażony w technologię JawScrapers, wałki czyszczące i skrobaczkę, które skutecznie zbierają włosy i drobne zanieczyszczenia.

Roborock F25 Ace

Inteligentne wykrywanie zabrudzeń i napęd wspomagający ruch sprawiają, że sprzątanie jest szybkie i wygodne. Model dostępny jest w promocji za 1599 zł, zamiast standardowych 1899 zł.

Roborock Qrevo Edge 5V1 – 2399 zł (standardowo 3599 zł)

Roborock Qrevo Edge 5V1

Roborock Qrevo Edge 5V1 to model stworzony z myślą o automatyzacji i precyzji. Wyróżnia się potężną mocą ssania HyperForce 18 500 Pa. Model ten wykorzystuje technologię FlexiArm, która wysuwa szczotkę i obrotowy mop dla skutecznego czyszczenia narożników.

Wielofunkcyjna stacja dokująca zapewnia pełną automatyzację: opróżnia kurz, pierze i suszy mopy. Dzięki technologii Dual Anti-Tangle oraz automatycznemu podnoszeniu mopów robot gwarantuje kompleksowe i bezobsługowe sprzątanie.

Jak skorzystać z promocji?

Wszystkie produkty objęte promocją dostępne są w sklepach partnerskich i w e-sklepie Roborock. Akcja potrwa aż do 1 grudnia 2025 roku, dając czas na spokojne zakupy i wybór urządzenia najlepiej dopasowanego do potrzeb klienta. To idealny moment, aby wprowadzić do domu inteligentne sprzątanie – bez pośpiechu i w wyjątkowej cenie.

Sprzęt został wypożyczony od producenta.

Awatar Marta Urbaniak

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez