Nowy rok, nowe rozdanie, ale to nie oznacza, że ten ranking przestanie istnieć, bo pytanie wciąż pozostaje niezmienne. Pomimo tego, że jest to sam początek roku, to producenci smartfonów nas rozpieszczają. Już w tym momencie mamy za sobą premiery takich producentów jak Samsung, Honor, POCO, Redmi czy realme. Na horyzoncie już teraz majaczą zapowiedzi od takich producentów jak Google, ASUS, OnePlus czy nawet Apple, które już niedługo może zaskoczyć nas odświeżonym modelem SE, a także zupełnie nowym wcieleniem smartfona mającym być najsmuklejszym iPhone’m w historii.
Oczywiście nie tylko nowości cieszą, bo sytuacja na rynkach znacznie się uspokoiła. Jednak pytanie pozostaje niezmienne – jakiego smartfona w 2025 roku kupić? W rankingu nie zabraknie zarówno pozycji budżetowych, średniaków oraz najprawdziwszych flagowców dla tych najbardziej wymagających z Was. Wydajny procesor połączony z pojemną baterią i potężnym zestawem aparatów to podstawa, której poszukuje każdy. Niekiedy pojawiają się jednak bardziej sprecyzowane wymagania – trzy obiektywy, ekran AMOLED, wsparcie dla 5G czy wsparcie dla najnowszych standardów. Z tym też sobie poradzimy!

Smartfon miesiąca
Nothing Phone (3)
Smartfon do 1 000 zł
cmf Phone 2 Pro


Sprawdź nasz unboxing!
Jeśli szukasz telefonu, który nie jest kolejną nudną kopią i oferuje dużo za rozsądne pieniądze, to CMF Phone 2 Pro jest wart uwagi. To sprzęt dla kogoś, kto ceni mądre wybory.
Telefon od razu wyróżnia się wyglądem – jest smukły i ma ten charakterystyczny dla Nothing styl. Nie da się go pomylić z innym. Ekran to AMOLED 120 Hz, więc kolory i płynność są na dobrym poziomie, chociaż mógłby być nieco jaśniejszy w pełnym słońcu.
W środku działa czysty Nothing OS, co jest jego dużą zaletą. Nie ma tu fabrycznego bałaganu i zbędnych aplikacji. W połączeniu z procesorem MediaTeka całość działa naprawdę sprawnie, bez zacinania się na co dzień. Po prostu solidny, dobrze zoptymalizowany sprzęt.
Największym plusem w tej cenie jest aparat. Dostajesz tu nie tylko solidny obiektyw główny 50 Mpix, ale też teleobiektyw, co jest rzadkością w tej półce cenowej. Pozwala robić znacznie lepsze zdjęcia portretowe i przybliżenia bez straty jakości. To jeden z najmocniejszych aspektów tego telefonu.
To świetnie wyceniony smartfon, z doskonałą baterią, bardzo dobrym aparatem jak na swoją klasę i płynnym systemem. Nie obeszło się jednak bez kilku kompromisów – jak choćby przeciętna jakość głośników. To po prostu uczciwa propozycja: maksimum możliwości w cenie, która nie obejmuje drogiego logo.
motorola moto g15 power

Motorola moto g15 Power to smartfon, który łączy w sobie solidne wykonanie, przyzwoitą specyfikację i atrakcyjną cenę, stanowiąc interesującą propozycję dla osób z ograniczonym budżetem.
Jak przystało na Motorolę, ten model charakteryzuje się wytrzymałą konstrukcją złożoną z tworzywa sztucznego oraz tafli szkła Gorilla Glass 3. Plecki w tym modelu wykonano z silikonowej skóry ekologicznej, a całość ma certyfikację IP54. Dzięki temu telefon jest odporny na kurz oraz zachlapania, o które na co dzień nie trudno. Na froncie znalazła się matryca IPS LCD o rozdzielczości FullHD+. Choć nie jest to panel OLED, oferuje on dobrą jakość obrazu i szerokie kąty widzenia.
Na pleckach ze skóry ekologicznej znalazła się wyspa na aparaty, która stanowi ich idealną część poprzez delikatnie podniesienie obudowy w tym miejscu. Skrywają się tam dwa obiektywy, główny o rozdzielczości 50 Mpix z autofocusem, drugi to aparat szerokokątny 5 Mpix. Zestaw jest w stanie nagrywać filmy w FullHD przy 30 ramkach na sekundę, podobnie zresztą jak kamerka selfie, która ma 8 Mpix. Klasycznie dla Motoroli znalazł się tutaj tryb Night Vision, który radzi sobie całkiem nieźle nawet w ciemności.
Sercem jest tutaj układ od MediaTek, który w połączeniu z 8 GB pamięci operacyjnej daje całkiem niezłe urządzenie na co dzień. Nie ma tutaj mowy o topowej wydajności, ale za sprawą praktycznie czystego systemu nie ma tutaj mowy o jakiś zacięciach czy przegrzewaniu się urządzenia. Procesor bez większych problemów poradzi sobie też z grami. Z kolei pamięci nie powinno zabraknąć nawet pod długich wakacjach, jednak gdyby tak faktycznie się stało to jest tutaj slot na karty microSD.
Wisienką na torcie jest bateria o pojemności większej niż co niektóre telefony klasy premium. Oferuje długi czas pracy, wystarczający na dwa intensywne dni. Z kolei ładowanie o mocy 30 W pozwoli całkiem szybko uzupełnić energię.
Smartfon do 1 500 zł
Samsung A36

Sprawdź pionową recenzję!
Jeśli ponad najwyższą wydajność cenisz sobie codzienna niezawodność, ten model jest trafnym wyborem. To propozycja dla osoby, która szuka przewidywalnego i godnego zaufania telefonu na lata.
Jego największą korzyścią jest wyjątkowo długie wsparcie producenta, obiecujące sześć głównych aktualizacji systemu. Daje to pewność, że telefon nie tylko będzie bezpieczny, ale również będzie otrzymywał nowe funkcje przez wiele lat, dzięki czemu znacznie wolniej się zestarzeje. Na co dzień docenisz ekran AMOLED, który sprawia, że przeglądanie treści i oglądanie filmów jest po prostu przyjemne dla oka. Szklana obudowa i odporność na wodę (IP67) dają spokój ducha w razie przypadkowego zachlapania.
Aparat główny wyposażono w optyczną stabilizację obrazu (OIS). Dzięki temu nie musisz się martwić o zdjęcia, nawet w słabszym oświetleniu. To niezawodne narzędzie do codziennego dokumentowania wspomnień. Duża bateria o pojemności 5000 mAh pozwala swobodnie korzystać z telefonu przez cały dzień bez nerwowego spoglądania na wskaźnik energii.
Nothing Phone (3a)


Sprawdź pierwsze wrażenia!
Nothing Phone (3a) to przystępny cenowo smartfon, który wyróżnia się swoim charakterystycznym designem. Dla osób poszukujących niedrogiego urządzenia z unikalnym stylem i ogromnymi możliwościami.
Charakterystyczny interfejs Glyph na tylnej obudowie to wyróżniający element designu Nothing Phone (3a). Nothing OS, oparty na systemie Android, charakteryzuje się czystym i minimalistycznym interfejsem, co dla wielu użytkowników może być zaletą. Dodatkowo, Nothing Phone (3a) oferuje Essential Key, czyli dedykowany przycisk do wywołania notatki głosowej lub Essential Space. Jest to specjalnie zaprojektowana przestrzeń, która pomaga organizować notatki głosowe, transkrypcje i zrzuty ekranu.
Wyświetlacz w Nothing Phone (3a) oferuje parametry wystarczające do codziennego użytkowania, zapewniając dobrą czytelność i jasność obrazu. System aparatów w Nothing Phone (3a) pozwala na wykonywanie zdjęć o bardzo dobrej jakości w swojej klasie cenowej. Główny obiektyw powinien sprawdzić się w większości codziennych sytuacji, ale nie brakuje tutaj szerokiego kąta czy teleobiektywu.
Za płynność działania Nothing Phone (3a) odpowiada procesor, który powinien zapewnić komfortową pracę z większością aplikacji i podstawowych zadań. Bateria w tym modelu została zoptymalizowana pod kątem czasu pracy, oferując rozsądny czas użytkowania na jednym ładowaniu.
motorola edge 50 neo

Motorola kontynuuje wydawanie serii edge w bardzo konkretny sposób, dzięki czemu każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie. Model edge 50 neo należy do urządzeń bardziej przystępnych cenowo, ale garściami czerpie z droższych braci.
Sercem jest tutaj procesor od MediaTek, który przy przyzwoitej wydajności jest niesamowicie energooszczędny. W połączeniu z 12 GB pamięci operacyjnej, wielozadaniowość na tym telefonie to przyjemność. Dodatkowo Motorola wybudowała w ten model wiele narzędzi AI pozwalających ułatwić pracę w wielu aplikacjach i jednocześnie podnieść bezpieczeństwo użytkowania smartfona.
Niezmiennie już model neo wspiera szybkie ładowanie przewodowe jak i bezprzewodowe, co w tej półce jest rzadkością. Niestety w pudełku nie ma dedykowanej ładowarki, ale co ważne nie zabrakło tam etui. Entuzjaści mobilnej fotografii nie powinni czuć się zawiedzeni, edge 50 neo została wyposażona w kompletny zestaw aparatów, w tym także teleobiektyw z 3-krotnym zbliżenie optycznym oraz stabilizacją.
Dodatkowo modele z rodziny neo już od kilku generacji wyróżniają się niepowtarzalny wzornictwem, wykorzystując do tego celu kolory Pantone na pleckach obudowy.
Infinix Note 40 Pro


Nagraliśmy o tym shorta!
Infinix Note 40 Pro to urządzenie, które zdecydowanie zasługuje na uwagę. Jego unikalny design i funkcje wyróżniają go na tle konkurencji, a specyfikacja i możliwosci są po prostu imponujace.
Z ekranem AMOLED, Infinix Note 40 Pro oferuje niesamowite doświadczenie wizualne. To idealne urządzenie dla tych, którzy cenią sobie wysoką jakość obrazu i chcą wykorzystać swój telefon do różnorodnych zastosowań, od oglądania filmów po granie w gry. Tutaj pod względem wydajności, Infinix Note 40 Pro jest równie imponujący. Z układem Mediatek Dimensity 7020, 8 GB pamięci RAM i 256 GB na dane, ten smartfon zapewnia płynną i szybką obsługę. Dzięki temu możesz cieszyć się bezproblemowym działaniem , bez względu na to, czy przeglądasz Internet, edytujesz zdjęcia, czy grasz w najnowsze gry mobilne.
Fotografia mobilna to jeden z największych wyróżników tego smartfona. Główna matryca ma tutaj rozdzielczość 108 Mpix i jest wspierana przez optyczną stabilizację obrazu. Dzięki temu zdjęcia zarówno w dzień jak i w nocy pozostają ostre jak brzytwa. Pod względem filmów też jest całkiem nieźle, bo możecie nagrywać wideo w rozdzielczości 1440p z wykorzystaniem kamery głównej. na szczególną uwagę zasługują dodatki do zestawu w postaci ładowarki, słuchawek czy w specjalnej ofercie promocyjnej magnetycznej ładowarki indukcyjnej.
Smartfon do 2 000 zł
Samsung A56

Przeczytaj recenzję!
To telefon dla kogoś, kto świadomie szuka złotego środka – solidnego doświadczenia z wyższej półki, ale bez konieczności sięgania po najdroższe flagowce.
Wyświetlacz Super AMOLED o wysokiej jasności sprawia, że korzystanie z telefonu w słoneczny dzień nie jest walką. Kolory są nasycone, a obraz płynny, co po prostu przekłada się na przyjemność z przeglądania sieci czy oglądania wideo. Aparat jest tutaj kluczowym elementem. Główny obiektyw 50 MP wpuszcza dużo światła, co pozwala uzyskać szczegółowe i ostre zdjęcia, nawet gdy warunki nie są idealne. Co ważne, dostajesz też użyteczny aparat ultraszerokokątny 12 MP, a nie tylko symboliczny dodatek.
Daje Ci to narzędzie, które sprawdzi się zarówno przy zdjęciach portretowych, jak i przy fotografowaniu rozległych krajobrazów. Jednak prawdziwa siła tego telefonu leży w jego „spokoju ducha”. Samsung obiecuje aż sześć generacji aktualizacji systemu. Oznacza to, że Twój telefon będzie bezpieczny przez wiele lat, co czyni go inwestycją na znacznie dłużej niż standardowe dwa lata. Dodatkowo będziesz też dostawał nowe funkcje przy większych aktualizacjach.
Nothing Phone (3a) Pro


Przeczytaj pełną recenzję!
Nothing Phone (3a) Pro to smartfon ze średniej półki, który wyróżnia się charakterystycznym designem marki Nothing i oferuje ulepszone funkcje dla bardziej wymagających użytkowników.
Charakterystyczny interfejs Glyph pozostaje kluczowym elementem designu. Nothing OS, znany ze swojej czystości i optymalizacji, w wersji Pro oferuje dodatkowo funkcję Essential Space wraz z dedykowanym przyciskiem Essential Key. Jest to zupełnie nowe spojrzenie na AI oraz asystenta, który pozwala łatwo zarządzać notatkami tekstowymi i głosowymi, a także zrzutami ekranu.
Pod względem wydajności, Nothing Phone (3a) Pro oferuje mocny, jak na swoją półkę cenową, procesor. Optymalizacja systemu Nothing OS dodatkowo wzmacnia responsywność urządzenia. Wyświetlacz w Nothing Phone (3a) Pro oferuje wysoką jakość dzięki czekmu ten pozostaje czytelny nawet w słoneczne dni. Z kolei bateria w tym modelu ma standardową pojemnością, ale z opcją szybkiego ładowania. A czas pracy na jednym ładowaniu jest ponad przeciętna i wystarczy w zupełności na dwa dni umiarkowanej pracy.
System aparatów w Nothing Phone (3a) Pro został znacząco ulepszony. Możesz się tutaj spodziewać lepszej jakości zdjęć z głównej matrycy, a także znacznie lepszych zbliżeń za sprawą peryskopowego teleobiektywu, co zapewnia większą wszechstronność w różnych scenariuszach. Algorytmy przetwarzania obrazu zostały dopracowane, co skutkuje lepszymi efektami końcowymi.
POCO X7 Pro

Smartfony POCO praktycznie od zawsze pokazywały, że da się zrobić wydajny telefon za ułamek ceny idąc na odpowiednie kompromisy, ale z modelem X7 Pro tych kompromisów jest coraz mniej.
W odróżnieniu od wielu urządzeń z przystępniejszej półki cenowej, POCO postawiło na wiele bardzo ciekawych i co istotne pasujących do siebie niczym puzzle rozwiązań. Wydajny procesor od MediaTek, sporo pamięci – zarówno RAM jak i na dane, a do tego bardzo dobry ekran o wysokiej jasności. Do tego sam ekran może pochwalić się obsługą takich standardów jak Dolby Vision czy HDR10+.
Choć to telefon skierowany przede wszystkim dla graczy to na pleckach znalazły się dwa całkiem sensowne aparaty. Główny ma tutaj 50 Mpix z optyczną stabilizacją. Drugie oczko to szeroki kąt oferujący 8 Mpix. Na froncie w niewielkim wycięciu znalazła się kamera 20 Mpix. Co ważne, POCO X7 Pro może się także pochwalić certyfikacją IP68, co w tym budżecie i segmencie jest bardzo rzadko spotykane.
Bateria także została wykonana w nowej technologii, w której anoda Litowo-Polimerowej została zastąpiona Krzemowo-Węglową. Dzięki temu udało się osiągnąć większą pojemność i dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Oczywiście szybkie ładowanie także jest na pokładzie, ale niestety dedykowanej ładowarki próżno szukać w pudełku.
OnePlus Nord 4

OnePlus już niejednokrotnie zaskakiwał designem swoich najwierniejszych fanów. Nie mogło być inaczej w przypadku najnowszego modelu z serii Nord 4. Ten smartfon nie tylko wygląda niesamowicie za sprawą metalowego unibody, bo jego wnętrze skrywa coś więcej.
Metalowa obudowa, która w języku angielskim nosi nazwę unibody, rozciąga się z ramek bocznych na większość plecków tego smartfona. Tym samym nie ma tutaj może bezprzewodowego ładowania, ale szklana wstawka na szczycie wokół aparatów pozwoliła na utrzymanie modułu NFC do płatności. Nie zabrakło tutaj też ikonicznego przełącznika trybu dzwonka, który jest obowiązkowym dodatkiem w każdym telefonie OnePlus.
Ekran Fluid AMOLED o przekątnej 6,74 cala, rozdzielczości 1,5K i odświeżaniu 120 Hz to już klasa sama w sobie. Jego typowa jasność wynosząca 1100 nitów oraz jasność szczytowa na poziomie aż 2150 nitów robią z modelu Nord 4 jedną z najjaśniejszych propozycji w tej półce cenowej.
Pod względem specyfikacji OnePlus Nord 4 nie ustępuje flagowcom. Wyposażony w procesor Snapdragon, dużą ilość pamięci RAM i baterię 5500 mAh, zapewnia wysoką wydajność i długi czas pracy. Poza tym do dyspozycji jest też szybkie ładowanie, choć dedykowanej ładowarki w pudełku brak.
Główny aparat o rozdzielczości 50 Mpix z przysłoną f/1.9 i OIS, szerokokątny aparat 50 Mpix z polem widzenia 114 stopni oraz funkcją Macro Vision, a także kamera selfie 32 Mpix, to zestaw, który sprosta oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających użytkowników. Możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę to kolejny atut tego modelu.
motorola edge 50 pro

Pisaliśmy o tym wcześniej!
Motorola edge 50 pro to smartfon, który ma spore szanse by namieszać na rynku smartfonów w 2024 roku. Motorola nie tylko stworzyła telefon niesamowicie wszechstronny, ale i świetnie wyceniony.
Interfejs Hello UI, z jego niesamowitym wyglądem i funkcjonalnością, pozwala na personalizację doświadczenia użytkownika. Zaczynając od efektów powiadomień po doświetlanie nocnych zdjęć. W kwestii specyfikacji, Motorola edge 50 pro to oficjalnie śreniopółkowiec, ale bliżej mu do semi-flagowca.
Układ Qualcomm Snapdragon 7 Gen3 połączony z dużą ilością pamięci RAM i dokonałbym ekran pOLED. Zestaw aparatów, bez zbędnych obiektywów podnoszących jedynie prestiż, zapewnia wysoką jakość zdjęć i filmów. Główna matryca 50 Mpix z przysłoną f/1.4 i OIS, szerokokątny aparat 13 Mpix z polem widzenia 120 stopni, oraz kamera selfie 50 Mpix, umożliwiają nagrywanie filmów w doskonałej jakości. Dopełnieniem tego zestawu jest teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym.
Motorola edge 50 pro jest smartfonem, który łączy w sobie styl, wydajność i innowacyjność. Jego design i funkcje fotograficzne stoją na niespotykanie wysokim poziomie, a szybkie ładowanie i intuicyjny interfejs użytkownika czynią go atrakcyjnym wyborem w swojej klasie cenowej.
Smartfon do 2 500 zł
OnePlus Nord 5

Słowo „Nord” w słowniku OnePlus zawsze oznaczało kompromis. Solidny i szybki, ale zawsze kompromis. To był telefon dla ludzi, którzy chcieli poczuć słynną płynność tej marki, ale godzili się na choćby słabszy aparat. Ale ten model zasługuje na coś więcej niż „Nord” z kolejnym numerkiem.
Nord 5 kompromisem nie jest. To jest powrót do pierwotnego, brutalnego DNA tej marki: wsadzić flagowy silnik do świetnie skrojonego nadwozia w cenie dla rozsądnych ludzi. To jest reinkarnacja „zabójcy flagowców”. Snapdragona 8s Gen 3, AMOLED 144 Hz. To nie są parametry telefonu, który ma być „wystarczający”. To specyfikacja, która ma bez zająknięcia obsługiwać wszystko, co na niego rzucisz przez następne 3-4 lata.
Aparat ultraszerokokątny ma 8MP, on po prostu jest. Zrobisz nim zdjęcie na social media. Ale nikt nie będzie o nim pisał poematów. OnePlus założyło – słusznie – że 99% czasu i tak używasz aparatu głównego. A ten to Sony LYT-700 z optyczną stabilizacją. Bardzo solidny, kompetentny gracz, który w dzień i w nocy robi zaskakująco dobre zdjęcia.
Poświęcili dwa punkty w specyfikacji, które świetnie wyglądają w marketingowych tabelkach, ale mają minimalny wpływ na realne, codzienne doświadczenie. W zamian dali ci potężny procesor, świetny aparat główny, rewelacyjną płynność i – co kluczowe – obietnicę 4 dużych aktualizacji Androida. To jest propozycja wartości, a nie kompromis.
Google Pixel 9a

Google Pixel 9a zapewnia wiele kluczowych funkcji charakterystycznych dla serii Pixel w bardziej dostępnym przedziale cenowym.
Konstrukcja Google Pixel 9a nawiązuje do charakterystycznego designu serii Pixel, cechując się minimalistycznym i rozpoznawalnym wyglądem. Jest to opcja dla użytkowników, dla których jakość zdjęć i czysty system Android stanowią istotne kryteria wyboru.
System aparatów w Google Pixel 9a jest jednym z jego głównych atutów. Wykorzystuje algorytmy przetwarzania obrazu opracowane przez Google, co pozwala na uzyskanie dobrych zdjęć w różnych warunkach oświetleniowych. Zdjęcia charakteryzują się dobrą szczegółowością i dynamiką kolorów, typową zresztą dla urządzeń Pixel.
Google Pixel 9a działa pod kontrolą czystego systemu Android i otrzymuje regularne aktualizacje oprogramowania bezpośrednio od Google. Z kolei wydajność zapewnia procesor Google Tensor, który oferuje wystarczającą moc do codziennych zadań i sprawnego działania aplikacji. Układ ten wspiera również funkcje oparte na sztucznej inteligencji, w tym ulepszone rozpoznawanie mowy.
POCO F7 Pro

Sprawdź nasze pierwsze wrażenia!
POCO F7 Pro to ze średniej półki, który oferuje flagową wydajność i zaawansowane funkcje w konkurencyjnej cenie. To coś dla osób poszukujących mocnego i wszechstronnego urządzenia do wymagających zadań, gier i multimediów.
POCO F7 Pro oferuje bardzo dobry panel AMOLED o wysokiej częstotliwości odświeżania i całkiem niezłej jasności szczytowej. Dzięki temu użytkowanie tego telefonu nawet w słoneczny dzień nie stanowi problemu. Jednocześnie treści HDR także wyglądają na nim bardzo dobrze.
Wydajność POCO F7 Pro zapewnia ex-flagowy procesor, wspierany przez znaczną ilość szybkiej pamięci RAM. Taka konfiguracja umożliwia sprawne działanie wymagających aplikacji i gier. Dodatkowo zastosowano tutaj system chłodzenia, który pomaga w utrzymaniu stabilnej pracy urządzenia pod obciążeniem.
Zestaw aparatów jaki znalazł się na pokładzie POCO F7 Pro nie jest niczym wyjątkowym. Producent postawił tutaj przede wszystkim na ogromną wydajność, którą zapewni procesor od Qualcomm. Główny sensor jest przyzwoitą jednostką o ile mowa o zdjęciach czy filmach w dobrych warunkach oświetleniowych.
POCO F7 Pro ma na pokładzie baterię o dużej pojemności, co przekłada się na długi czas pracy na jednym ładowaniu przy standardowym użytkowaniu. Urządzenie obsługuje technologię ultra-szybkiego ładowania, umożliwiającą szybkie uzupełnienie energii baterii. Jednak w pudełku brakuje dedykowanej ładowarki, dlatego by skorzystać z szybkiego ładowania trzeba takową dokupić.
realme GT6

Realme GT6, z jego nowoczesnym designem i dostępnością w kolorach srebrnym oraz zielonym, prezentuje się jako urządzenie, które łączy estetykę z funkcjonalnością.
Lekka i wytrzymała obudowa z tworzywa sztucznego, w połączeniu z smukłym profilem, sprawia, że smartfon jest nie tylko atrakcyjny wizualnie, ale również komfortowy w codziennym użytkowaniu. Niezwykle wydajny procesor od Qualcomm stanowi serce tego urządzenia, zapewniając płynne działanie aplikacji i gier, nawet tych najbardziej wymagających.
Dostępne opcje pamięci RAM i wewnętrznej pozwalają na elastyczne dopasowanie do potrzeb użytkownika, a system operacyjny Android 14 z nakładką realme UI oferuje intuicyjne i spersonalizowane doświadczenie.
Z kolei zestaw trzech aparatów tylnych, w tym główna matryca o rozdzielczości 50 Mpix z OIS, szerokokątny 8 Mpix i teleobiektyw 50 Mpix z 3-krotnym zbliżeniem, umożliwiają uchwycenie każdego momentu z imponującą szczegółowością, podczas gdy przedni aparat 32 Mpix jest idealny do selfie. Bateria o pojemności 5500 mAh gwarantuje długotrwałe użytkowanie, a technologia SuperVOOC 150W zapewnia szybkie ładowanie, co jest kluczowe w dzisiejszym szybkim tempie życia.
Samsung Galaxy S24 i S24+

Samsung Galaxy S24 to smartfon, który z pewnością zainteresuje wszystkich fanów marki. Najnowszy smartfon to aktualnie najbardziej zaawansowany model w historii marki i do tego wyposażony w nowe funkcje AI.
Na pierwszy rzut oka wyróżnia się pięknym ekranem Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6.2 lub 6,7 cala w zależności od modelu. Z kolei rozdzielczość zależy bezpośrednio od rozmiaru. Mniejszy telefon to FullHD+, z kolei wariant z plusem to już QHD+. Ekran ten ma także wysokie odświeżanie na poziomie 120 Hz, co zapewnia płynność i responsywność obrazu. Ponadto ekran jest lekko zakrzywiony na bokach, co dodaje mu elegancji i ułatwia obsługę gestami.
Wewnątrz najnowszych urządzeń z serii Galaxy S24 kryje się procesor Exynos 2400, który jest wspierany przez 8 lub 12 GB pamięci RAM. Samsung obiecuje wysoką wydajność i płynność działania nawet przy najbardziej wymagających zadaniach. Aparaty nie uległy większym zmianom względem zeszłorocznych modeli. Jednak największą nowością są tutaj funkcje wspierane przez sztuczną inteligencję.
Samsung wyposażył swoje tegoroczne flagowe smartfony w wiele funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Są w stanie nie tylko wyszukać dowolne przedmioty znajdujące się na ekranie, jednak to zaledwie wycinek ich możliwości. Telefon jest w stanie tłumaczyć rozmowy telefoniczne na żywo, a nagrania z dyktafonu w trakcie kilku chwil mogą zamienić się na maszynopis.
Smartfon do 3 000 zł
realme GT 7

Sprawdź nasz unboxing!
To propozycja dla osoby, która oczekuje od telefonu absolutnej niezawodności. Jeśli cenisz sobie spokój ducha, wiedząc, że mocy obliczeniowej Ci nie zabraknie przez lata to realme GT 7 może być dla Ciebie.
Dzięki zastosowaniu topowego procesora Dimensity 9400e zyskujesz pewność, że wszystkie aplikacje, nawet te, które pojawią się w przyszłości, będą działać płynnie. Zaawansowany system chłodzenia przekłada się na komfort użytkowania – telefon utrzymuje stabilną wydajność i nie nagrzewa się nadmiernie w dłoniach, nawet podczas grania.
Pojemność baterii to aż 7000 mAh. To realnie uwalnia od potrzeby codziennego ładowania. Możesz swobodnie korzystać z nawigacji, aparatu i internetu przez cały dzień, a nawet dłużej. Gdy zajdzie taka potrzeba, ładowanie 120 W pozwoli uzupełnić energię na kolejne godziny w zaledwie kilkanaście minut. Niestety ładowarki w pudełku zabrakło, ale telefon wciąż obsługuje ładowanie USB-PD.
Wysoka jasność maksymalna ekranu zapewnia komfortowe korzystanie z telefonu na zewnątrz, nawet w słoneczny dzień – wszystkie treści pozostają czytelne. Z kolei norma odporności IP69 daje poczucie bezpieczeństwa w różnych warunkach, minimalizując ryzyko uszkodzenia urządzenia przez wodę czy pył.
Zaawansowany sensor aparatu i możliwość nagrywania w 4K Dolby Vision dają Ci narzędzia do tworzenia wysokiej jakości, barwnych wspomnień wideo.
Apple iPhone 16e

Sprawdź pierwsze wrażenia!
Przeczytaj pełną recenzję!
iPhone 16e to duchowy następca modeli z dopiskiem SE. Innymi słowy jest to „przystępny cenowo iPhone” na 2025 rok. Jest to absolutna esencja tego co Apple oferuje w swoich telefonach.
Najnowszy iPhone w sadzie Apple to pierwszy „budżetowy” model, który nie bazuje na istniejącej już konstrukcji, a ma własną tożsamość. Sercem iPhone’a 16e jest wydajny układ z serii A, który gwarantuje płynną pracę systemu iOS i aplikacji. Pod względem czystej mocy obliczeniowej jest bardzo zbliżony, choć nie identyczny co w iPhone 16.
Codzienne użytkowanie, przeglądanie Internetu, media społecznościowe – wszystko działa szybko i responsywnie. Jednocześnie gry i bardziej wymagające aplikacje również nie stanowią problemu. Bateria w iPhone 16e została zoptymalizowana, by zapewnić dobry czas pracy na jednym ładowaniu.
Aparat w iPhone 16e robi przyzwoite zdjęcia w swojej klasie cenowej. To iPhone z dobrym aparatem, który jak każdy iPhone lepiej sprawdza się w nagrywaniu wideo. Nagrywanie wideo w 4K to już standard, a stabilizacja obrazu pomaga w uzyskaniu płynnych filmów. Ekran Retina XDR OLED w iPhone 16e to gwarancja jakości obrazu.
Xiaomi 14T Pro

Serii T wciąż zostało trochę z pogromców flagowców, a model 14T Pro to wręcz idealny przykład. Jednak tutaj obok topowe wydajności jest też wszechstronny zestaw aparatów, potężną bateria, szybkie ładowanie i całkiem przystępną cena.
Tak naprawdę nie ma tutaj rzeczy, której mogłoby brakować. Korpus wykonany z połączenia aluminum i szkła spełnia normę wodoodporności. CPU ze stajni MediaTek w połączeniu z pokaźna ilością pamięci RAM sprawia że korzystanie z tego telefonu to czysta przyjemność. Szczególnie kiedy dodamy do tego nakładkę HyperOS, która w odróżnieniu od MIUI jest niesamowicie lekka i płynna.
W kwestii aparatów, tutaj obecna jest współpraca z marką Leica, która swoje palce macza zarówno w kwestiach sprzętowych jak i oprogramowania sterującego aparatami. Obiektyw główny 50 Mpix z optyczna stabilizacją, do tego teleobiektyw że zbliżenie 2.6-krotnym, a komplet zamyka szeroki kąt. Dodatkowo Xiaomi 14T Pro pozwala na nagrywanie w 8K/30.
Ten model nie rozczarowuje także pod względem ładowania. Może i nie ma kostki w pudełku, ale za to jest w stanie uzupełnić energię w telefonie do pełna w zaledwie 19 minut. Bezprzewodowo nieco dłużej, ale obsługa ładowania 50W bez kabla i tak robi wrażenie.
Apple iPhone 15 i 15 Plus


Pisaliśmy o nich wcześniej!
iPhone 15 to smartfon, który z pewnością przyciągnie Waszą uwagę. Nie chodzi tutaj jedynie o nowy elegancki design, ale i oferowane możliwości.
W przeciwieństwie do klasycznych podstawowych modeli serii 14, wariantom iPhone 15 i 15 Plus towarzyszy znacznie więcej zmian. Nie chodzi tutaj jedynie o nowości jakie wniesie system iOS 17. Jedną z największych zmian jest tutaj ekran, który od teraz ma do zaoferowania dynamiczną wyspę, znaną z ubiegłorocznych modeli Pro. Niezmienie jest to jednak Super Retina XDR bez wsparcia dla funkcji Pro motion 120 Hz.
Wewnątrz swojego nowego smartfona Apple zamknęło nieco większą baterię oraz ex-flagowy procesor Apple A16 Bionic. Jest on koniem napędowym dla całego smartfona, a już w szczególności aparatów, które znalazły się na pokładzie. Główny obiektyw ma tutaj 48 Mpix i jest teraz wspierany systemem Sensor-Shift OIS. Dzięki zwiększonej rozdzielczości możecie się też cieszyć bezstratnym cyfrowym zbliżeniem 2-krotnym.
Wewnątrz znalazły się też nieco większe baterie, wsparcie dla WiFi 6E oraz największa nowość, czyli USB-C, które jest absolutną rewolucją, przynajmniej patrząc na poprzedni standard. Co prawda podstawowe modele wciąż mogą przesyłać dane z prędkościami USB 2.0, ale do tego macie także możliwość podłączania popularnych akcesoriów na USB-C czy nawet ładowania zwrotnego innych gadżetów od Apple jak choćby zegarki Apple Watch.
Smartfon do 4 000 zł
vivo X200 FE

Sprawdź nasz unboxing!
Możesz zapomnieć o wszystkich innych telefonach „dla fanów”. To nie jest okrojony X200 Pro. To jest flagowiec, który poszedł na siłownię, zrzucił trochę gramów i dosłownie skurczył się w oczach.
MediaTek Dimensity 9300+ to układ z absolutnego topu i to właśnie on jest sercem tego smartfona. Bateria 6500 mAh z ładowaniem 90W. To są liczby, które zawstydzają większość telefonów za dwukrotnie większe pieniądze. Do tego ekran pOLED z jasnością 5000 nitów. Gdzie w tym wszystkim jest haczyk? Nie ma go tam, gdzie wszyscy szukają. Vivo może i dokonało cięć, ale zrobiło to z precyzją chirurga.
Gwiazdami tego telefonu są dwa sensory: główny 50 MP Sony IMX921 i teleobiektyw 50 MP Sony IMX882. To zestaw, który pozwala robić fenomenalne zdjęcia portretowe, świetne zbliżenia i ostre jak brzytwa fotki w każdych warunkach. A gdzie cięcie? W aparacie ultraszerokokątnym, który ma 8 MP. Jest. Działa. Ale nie jest głównym daniem.
Vivo nie stworzyło tego telefonu dla swoich „fanów”. Oni stworzyli go, by ukraść klientów konkurencji. Celują prosto w ludzi, którzy chcieli kupić „podstawowego” flagowca od Samsunga czy innego giganta, ale odstraszyła ich cena i kompromisy. vivo X200 FE daje im praktycznie bezkompromisową wydajność i aparat (w kluczowych aspektach) i to za znacznie mniejsze pieniądze.
Nothing Phone (3)


Przeczytaj pierwsze wrażenia
Phone (1) był ciekawostką. Phone (2) był krokiem w dobrą stronę. Ale oba miały jedną, wspólną cechę – były kompromisami. Świetny design opakowany w podzespoły, które zawsze były o pół kroku za prawdziwą czołówką, ale Phone (3) w końcu dorósł.
W środku siedzi Snapdragon 8s Gen 4. To nie jest najpotężniejszy układ na rynku, ale to jest świadoma, strategiczna decyzja. Nothing nie ściga się na cyferki w benchmarkach. Oni postawili na optymalizację. W praktyce? Telefon jest absolutnie płynny. Zero zacięć. System Nothing OS 3.5 oparty na Androidzie 15 to wciąż mistrzostwo minimalizmu i dobrego smaku. W połączeniu z tym procesorem, codzienne użytkowanie to czysta przyjemność. Nie ma tu mowy o kompromisach w wydajności.
Teraz aparat – największa bolączka poprzedników. I tu jest największy skok. Główny sensor przestał być wymówką, a stał się realnym, niezwykle kompetentnym narzędziem. Zdjęcia mają świetną dynamikę, kolory są naturalne, a tryb nocny wreszcie działa jak należy. Dodali też w końcu użyteczny teleobiektyw. Czy to jest poziom fotograficzny najnowszego Pixela czy iPhone’a Pro Max? Nie. Detale w zoomie i przetwarzanie obrazu wciąż są o krok z tyłu. Ale po raz pierwszy jest to aparat, którego nie trzeba się wstydzić. Jest bardzo dobrze.
A co z Glyphem? Światełka z tyłu? Są bardziej funkcjonalne, mają więcej stref, są zintegrowane z większą liczbą aplikacji. Fajna, charakterystyczna, unikalna cecha. To nie jest „telefon z najlepszym aparatem”. To jest „najlepiej zaprojektowany i najprzyjemniejszy w obsłudze flagowiec dla indywidualisty”.
Xiaomi 15

Xiaomi 15, choć nie wyznacza nowych trendów w innowacjach, to bez wątpienia jeden z najbardziej atrakcyjnie wycenionych flagowców na rynku. Smartfon ten konsekwentnie realizuje strategię Xiaomi, oferując topowe podzespoły i funkcje w rozsądnej cenie.
Sercem urządzenia jest Snapdragon 8 Elite, czyli absolutny top wśród mobilnych procesorów dla telefonów z Androidem. Xiaomi 15 działa z niezwykłą płynnością i responsywnością w każdym scenariuszu użytkowania. Energooszczędność tego układu w połączeniu z optymalizacją systemu przekłada się na imponujący czas pracy na baterii. A kiedy tej energii zabraknie w ferworze dnia, szybkie ładowanie błyskawicznie przywróci telefon do gotowości.
Fotografia w Xiaomi 15 to efekt współpracy z legendarną marką Leica. Główny aparat z 50 Mpix matrycą ma do zaoferowania charakterystyczne, nasycone kolorami i pełne detali zdjęcia. W zestawie znalazł się również szeroki kat oraz teleobiektyw, co przekłada się na dużą elastyczność w różnych scenariuszach. Unikalny charakter obróbki zdjęć Leica to coś, co wyróżnia Xiaomi 15 na tle konkurencji, choć może nie przypaść do gustu każdemu, ale na szczęście można te dodatkowe efekty wyłączyć.
System operacyjny to Android 15 z najnowszym HyperOS 2. Nowa nakładka od Xiaomi w widoczny sposób inspiruje się rozwiązaniami od Apple, oferując podobną estetykę i układ interfejsu. Co prawda może on nie przypaść do gusty każdemu, ale i na to znalazły się sposoby, bo Xiaomi oferuje zmianę wielu elementów, tak by dostosować ten telefon pod swoje potrzeby.
Samsung Galaxy S25 i S25+

Sprawdź unboxing!
Samsung kontynuuje swoją styczniową tradycję wprowadzania nowych galaktyk na rynek. Galaxy S25 to najnowszy dodatek do isntniejącej już ogromnej rodziny urządzeń Samsunga.
Galaxy S25 charakteryzuje się smukłą konstrukcją o grubości zaledwie 7,2 mm i wadze 162 g, co w połączeniu z ekranem o przekątnej zaledwie 6.2-cala czyni go wyjątkowo poręcznym. Obudowa wykonana jest z dwóch tafli szkła Gorilla Glass Victus 2, połączonych aluminiową ramą Armor Aluminum 2. Dodatkowo jak na urządzenie flagowe przystało, nie zabrakło tutaj certyfikacji IP68.
Jednak tym co dla wielu osób może być najpewniej największą zmianą jest procesor. W tej generacji wszystkie urządzenia zostały wyposażone w obiektywnie lepszy układ pochodzący od firmy Qualcomm. Do tego jest tutaj do dyspozycji 12 GB pamięci operacyjnej. Nie zabrakło też niezmiennie wszechstronnego zestawu aparatów. Główny obiektyw oferuje 50 Mpix z optyczną stabilizacją, podobną funkcję ma 10 Mpix teleobiektyw z 3-krotnym zbliżeniem optycznym. Ostatnie oczko jakie znalazło się na tyle smartfona to aparat szerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix i polu widzenia na poziomie 120 stopni.
Urządzenie działa na systemie Android 15 z interfejsem One UI 7, a Samsung gwarantuje aż 7 lat aktualizacji systemu, co przynajmniej w teorii gwarantuje długie życie tego smartfona. Jednak bateria nie zwiększyła się względem poprzedniego roku i jej pojemność to wciąż 4000 mAh.
Honor Magic7 Pro


Nagraliśmy o tym piona!
Przeczytaj pełną recenzję
Marka HONOR na dobre wraca do Polski. Smartfony z rodziny Magic7 zaliczyły bardzo udany debiut, a model z dopiskiem Pro to jedna z najciekawszych propozycji w segmencie ultraflagowców.
W tym modelu dwie tafle szkła zostały przedzielone metalową ramą. Cała konstrukcja może pochwalić się certyfikacją IP69. Wewnątrz znalazł się flagowy jak na 2025 rok procesor wraz z odpowiednią ilością pamięci operacyjnej by poradzić sobie z obliczeniami i wymaganiami AI. Na froncie swoje miejsce znalazł bardzo dobrej jakości ekran OLED o bardzo wysokiej jakości, nawet jak na standardy smartfonów. Z kolei za jego ochronę odpowiada szkło NanoCrystal Shield.
Wycięcie w ekranie ma kształt pastylki, która skrywa nie tylko kamerkę selfie, ale i dodatkowe sensory pozwalające na bezpieczne odblokowywanie tego telefonu twarzą. Sam aparat ma rozdzielczość 50 Mpix, z kolei na pleckach znalazły się łącznie trzy aparaty. Główna matryca także ma rozdzielczość 50 Mpix z optyczną stabilizacją, podobnie jak szeroki kąt, który może pochwalić się polem widzenia na poziomie 122 stopni. Wisienką na torcie jest tutaj teleobiektyw z 3 krotnym zbliżeniem optycznym i OIS, który może poszczycić się rozdzielczością aż 200 Mpix.
Co istotne, Honor postawił tutaj także na baterię wykonaną w nowej technologii. Co prawda jej pojemność niespecjalnie odstaje od konkurencji, ale w połączeniu z procesorem od Qualcommu ten telefon działa zaskakująco długo na pojedynym ładowaniu. Na uwagę zasługuje także 5-cio letnie wsparcie dużymi aktualizacjami systemu Android.
realme GT 7 Pro


Sprawdź pełną recenzję!
Smartfon realme GT 7 Pro z pewnością zasługuje na miano pierwszego z procesorem Snapdragon 8 Elite. Jednak to nie jedyny powód dlaczego znalazł się w tym rankingu.
Pomimo tego, że wewnątrz realme GT 7 Pro drzemie naprawdę potężna moc, to ma on do zaoferowania więcej niż tylko możliwość kręcenia topowych wyników w benchmarkach. Znalazła się tutaj ogromna bateria wykonana w nowej technologii, która ma pojemność aż 6500 mAh. Do tego może być ładowana z maksymalną mocą aż 120 W. Innymi słowy 13 minut wystarczy do naładowania jej w połowie, a pół godziny uzupełni energię w pełni.
Na pleckach znalazł się całkiem wszechstronny zestaw aparatów. W jego skład wchodzi główny obiektyw o rozdzielczości 50 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Tą samą rozdzielczość ma teleobiektyw z 3-krotnym zbliżeniem optycznym oraz OIS. Ostatni jest szeroki kąt – 8 Mpix z polem widzenia n a poziomie 112 stopni. Co ważne, ten telefon jest w stanie nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 8K przy 24 klatkach.
Google Pixel 9 Pro | 9 Pro XL


Google pokazało prawdziwą klasę pokazując model Pixel 9 Pro, który jako jedyny podjął rękawicę rzuconą przez mniejsze modele iPhone z dopiskiem Pro.
Napisać, że zrobił to z ogromną pewnością siebie to niedopowiedzenie. Google Pixel 9 Pro to jeden z najważniejszych smartfonów 2024 roku, który pokazał jak powinno się robić dobrego flagowca. Na pokładzie znalazł się układ Tensor G4, który w benchmarkach nie pokazuje pazura, ale w użytkowaniu na co dzień sprawdza się fenomenalnie i jest przy tym szalenie energooszczędny.
Z tyłu natomiast Google umieściło kompletny zestaw aparatów, z obiektywem 50 Mpix na czele, który dodatkowo wspierany jest przez OIS. Dwa pozostałe oczka to szeroki kąt oraz peryskopowy teleobiektyw z 5-krotnym zbliżeniem i OIS. Każda z tych dwóch matryc ma rozdzielczość 48 Mpix. Na froncie też znalazła się nietuzinkowa kamera bo o rozdzielczości 42 Mpix. Te w połączeniu z niesamowitymi możliwościami przetwarzania obrazu od Google sprawiają, że każde zdjęcie wygląda równie dobrze i to niezależnie od warunków oświetleniowych.
Pod względem systemu, jest to najczystszy Android o jakim można tylko pomyśleć. Jednak jeżeli ktoś z jakiś powodów nie przepada za Pixel Expirience to zawsze można skorzystać z jednego z wielu Launcherów. Z kolei czas pracy na baterii nawet przy intensywnym użytkowaniu stawia ten telefon w absolutnej topce.
Apple iPhone 16 i 16 Plus

Nagraliśmy o nich film
Podstawowe modele z serii iPhone 16 to niewielka zmiana względem swojego poprzednika. Niemniej Apple przyzwyczaiło nas do takiego działa, ale to nie znaczy, że nic się tutaj nie zmieniło.
Zarówno model najbardziej podstawowy, jak i ten z dopiskiem Plus mogą pochwalić się obecnością nowych procesorów. Klasycznie już są bardziej wydajne, ale co chyba bardziej istotne to ich energooszczędność, która weszła na zupełnie nowy poziom. Ich główną zaletą miała być obsługa autorskiego AI od Apple, niestety to pojawi się jednak w Europie dopiero w połowie 2025 roku.
Największą fizyczna zmiana, która podzieliła rynek jest wprowadzenie przycisku do sterowania aparatem. Ten pozwala na zarządzanie wieloma funkcjami za sprawą panelu dotykowego oraz wrażliwości na siłę nacisku. Nie jest jednak klasycznym spustem migawki, do którego przyzwyczaiły nas klasyczne aparaty.
Google Pixel 9


Pisaliśmy o nim wcześniej!
Marka Google przez lata próbowała wpracować sobie wysoką pozycję w branży i wśród konsumentów, a Pixel 9 w końcu im na to pozwolił. Ten model powstał z myślą o tych, którzy cenią sobie zarówno estetykę, jak i funkcjonalność.
Design Pixela 9 jest kwintesencją elegancji i minimalizmu. Z kolei nowy interfejs Google zapewnia płynność działania i intuicyjną obsługę, dając Wam szereg opcji personalizacji, które pozwalają na dostosowanie wyglądu do własnych upodobań. Nie dość wspomnieć, że Pixel 9 oferuje aż 7 lat aktualizacji oprogramowania, a w tym także nowych funkcji i możliwości.
Pod względem specyfikacji aparatów, Google Pixel 9 to absolutna czołówka w swojej klasie. Oferuje podwójny zestaw aparatów o wszechstronnych możliwościach fotograficznych. Główne oczko jest wspierane przez OIS, umożliwiając wykonywanie stabilnych zdjęć nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Ponadto, jest tutaj możliwość nagrywania w 4K/60 i kamera selfie o rozdzielczości 10,5 Mpix, która umożliwia nagrywanie filmów w dokładnie takiej samej jakości.
Smartfon do 5 000 zł
Samsung Galaxy S25 Ultra

Sprawdź nasz unboxing!
Samsung Galaxy S25 Ultra to prawdziwa definicja ultraflagowca – model, który łączy w sobie wyjątkowy design, topową specyfikację i zaawansowane technologie, wyznaczając nowe standardy.
Ten zachwyca swoim eleganckim i absolutnie topowym wykonaniem. Konstrukcja to połączenie dwóch tafli szkła Gorilla Glass Victus 2 oraz ramy wykonanej z tytanu. To pozwoliło na zachowanie wysokiej wytrzymałości przy jednoczesnym ograniczeniu wagi. Niezmiennie mamy tutaj do czynienia z certyfikacją IP68, która pozwala na zanurzenie tego smartfona na głębokość do 1.5 m na maksymalnie 30 minut.
Front to oczywiście fenomenalny wyświetlacz, który w tym roku jest nieco większy od swoich poprzedników. Za ochronę wyświetlacza odpowiada nie tylko szkło, ale i specjalna powłoka, która bardzo mocno ogranicza refleksy świetlne, dzięki czemu użytkowanie tego telefonu w dowolnych warunkach nie powinno stanowić jakiegokolwiek problemu.
Niezmiennie na pleckach znalazł się potężny zestaw aparatów. Prym wiedzie tutaj główna matryca 200 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Następny w kolejce jest peryskopowy teleobiektyw z 5-krotnym zbliżeniem i OIS o rozdzielczości 50 Mpix. Taką samą rozdziałkę ma obiektyw szerokokątny. Ostatni w kolejce jest aparat portretowy z 3-krotnym zbliżeniem i sensorem 10 Mpix.
OnePlus 13

Przeczytaj pełną recenzję!
Honor Magic V3

Sprawdź nasz unboxing!
Składane smartfony na dobre zagościły także w polskich sklepach. Honor Magic V3 to nie tylko powrót tej marki na nasz rynek z przytupem, ale i jeden z ciekawszych modeli typu Fold na rynku.
Pomimo, że mowa tutaj o składanym smartfonie to jest on zaskakująco smukły, bo jego grubość to zaledwie 9,2 mm i to mając na uwadze dość potężną wyspę na aparaty. A skoro już o niej mowa… Główna matryca ma tutaj rozdzielczość 50 Mpix z OIS, szeroki kat o polu widzenia 112 stopni ma rozdzielczość 40 Mpix. Natomiast peryskopowy teleobiektyw z 3,5-krotnym zbliżeniem działa w oparciu o sensor 50 Mpix.
Pomimo tego, że jest to konstrukcja składana z inną gamą ograniczeń nie zabrakło tutaj kompletnego zestawu aparatów, który jest w stanie uchwycić moment dokładnie takim jakim jest. Natomiast każda z dwóch kamerek selfie ma dokładnie taką samą specyfikację – 20 Mpix o polu widzenia 90 stopni.
Jak przystało na telefon, który produktywność definiuje na nowo nie zabrakło tutaj najróżniejszych rozwiązań programowych ułatwiających pracę na kilku aplikacjach jednocześnie. Co istotne jest tutaj także obsługa fizycznego rysika.
Apple iPhone 16 Pro i 16 Pro Max


Modele Pro z serii iPhone 16 w końcu są ze sobą prawdziwie równe. Jedyne różnice pomiędzy tymi dwoma wariatami to rozmiar ekranu oraz baterii. Nie zmienia to faktu, że wciąż mówimy o telefonie dla bardzo wymagającego użytkownika.
W tej serii Apple zdecydowało się po raz kolejny powiększyć ekrany w swoich telefonach, tym samym model Pro Max jest największym mainstreamowym smartfonem na rynku. W tych urządzeniach pod względem zastosowanych materiałów nic się nie zmieniło, wciąż mamy do czynienia z połączeniem szkła oraz tytanu, co więcej to znajdujące się na pleckach telefonu jest matowe.
Największą nowością okazał się być przycisk Camera Control. Wymyślony na nowo spust migawki znacząco ułatwia korzystanie z aparatu jedną ręką. Pozwala nie tylko na robienie zdjęć, ale i sterowanie wieloma parametrami jak przysłona czy jasność. Oczywiście z jego pomocą można też szybko wywołać aplikację aparatu.
Sama specyfikacja, przynajmniej w przypadku modelu Pro Max nie uległa zmianie. Wciąż mamy tutaj do czynienia z główną matrycą 48 Mpix oraz stabilizacją SensorShift. Podobna matryca znalazła się w obiektywie szerokokątnym. Z kolei oczko tele ma teraz w obydwu wariantach 5-krotne zbliżenie optyczne i stabilizację SensorShift. Dla osób, które sporo nagrywają telefonem, kluczowa może okazać się możliwość rejestrowania obrazu w rozdzielczości 4K przy płynności do 120 klatek na sekundę.
Smartfon powyżej 5 000 zł
Xiaomi 15 Ultra

Xiaomi 15 Ultra to smartfonowa ekstraklasa bez kompromisów. Imponuje zaawansowaniem technologicznym i dbałością o każdy detal, stając się jednym z najbardziej intrygujących smartfonów na rynku.
Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, że Xiaomi 15 Ultra to demonstracja siły i możliwości producenta. Sercem tego flagowego telefonu jest flagowy układ na 2025 od Qualcommu, gwarantujący ekstremalną wydajność w grach i aplikacjach. Benchmarki i testy wydajności także to potwierdzają – smartfon działa błyskawicznie i jest niesamowicie responsywny niezależnie od scenariusza. Z kolei bateria o większej niż zwykle pojemności przekłada się na dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu, a możliwość szybkiego ładowania eliminuje problem braku energii.
Fotografia w Xiaomi 15 Ultra to absolutny majstersztyk. Matryca 1-calowa sygnowana marką Leica to praktycznie gwarant zdjęć o nieporównywalnej jakości w każdych warunkach oświetleniowych. Charakterystyczna kolorystyka Leica może nadać zdjęciom unikalny styl. Dwa teleobiektywy, w tym jeden peryskopowy, oferują niesamowity i wszechstronny zoom. Szerokokątny obiektyw również zachwyca jakością. Jeśli szukasz smartfona do zdjęć i telefonu z jednym z najlepszych aparatów, Xiaomi 15 Ultra może być odpowiedzią.
Xiaomi 15 Ultra działa pod kontrolą systemu Android 15 z nakładką HyperOS 2.0. Ten jest zaskakująco szybki i dość intuicyjny z szerokimi możliwościami personalizacji. Jednocześnie bardzo mocno nawiązuje do systemu iOS, który ma ogromną rzeszę swoich zwolenników. Model 15 Ultra zgodnie z tym co obiecuje producent otrzyma 4 duże aktualizacje systemu oraz 5 lat łatek bezpieczeństwa.
OPPO Find X8 Pro


Sprawdź pełną recenzję!
Smartfony od OPPO należące do rodziny Find od samego początku stawiały największy nacisk na fotografię. Tutaj nie jest inaczej, ale OPPO Find X8 Pro to nie tylko fotograficzna bestia, a flagowiec gotowy na każde wyzwanie.
Smartfon, który zaprezentowano na koniec 2024 roku skrywa w sobie wiele rozwiazań i technologii, których jak dotąd próżno było szukać w tej serii. Znalazł się tutaj choćby suwak znany ze smartfonów OnePlus. Jednak tym co robi jeszcze większe wrażenie jest certyfikacja IP69, a także zupełnie nowa bateria.
Ogniwo krzemowo węglowe pozwala na „upchnięcie” większego ogniwa w tych samych gabarytach. Między innymi dzięki temu znalazła się tutaj potężna bateria, która wspiera równie szybkie ładowanie.
Jednak seria Find zawsze stawiała na aparaty i nie inaczej jest w tym przypadku. Sporych rozmiarów wyspa skrywa cztery pełnoprawne sensory o rozdzielczości 50 Mpix każdy. Co więcej aparat główny, portretowy oraz teleobiektyw są wyposażone w OIS. Z kolei obiektyw szerokokątny oferuje pole widzenia na poziomie 120 stopni.
Xiaomi Mix Flip

Składane smartfony od Xiaomi w końcu wyszły poza granice Chin i trafiły też nad Wisłę. Model Mix Flip to nie tylko składak, ale i pełnoprawny flagowiec.
Wewnątrz znalazł się potężny układ od Qualcommu oraz jak przystało na model typu Flip dwa ekrany. Zewnętrzny jest szczególnie interesujący, matryca o przekątnej 4″ okala podwójną wyspę na aparaty. Te z kolei skrywają dwa aparaty po jednym na każde wycięcie.
Główna matryca ma rozdzielczość 50 Mpix i optyczną stabilizację optyczną. Drugi aparat to stosunkowo niekonwencjonalny wybór, bo nie ma tutaj obiektywu szerokokątnego, a jest teleobiektyw. Matryca o rozdzielczości 50 Mpix z dwukrotnym zbliżeniem optycznym. Zestaw jest w stanie nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 8K przy 24 klatkach.
Bateria w tym modelu również zaskakuje, bo pomimo formy smartfona oferuje zbliżoną pojemność co klasyczne konstrukcje. Co więcej, Mix Flip wspiera także szybkie ładowanie i do tego przychodzi z ładowarką w pudełku.
Podsumowanie
Wiele smartfonów minionych miesięcy staje się bezpowrotnie niedostępnych, a zastępują je nowsze i jeszcze bardziej dopracowane konstrukcje. Być może to idealny moment, by sprawdzić technologiczne nowinki. Smartfony z elastycznymi ekranami są już praktycznie w zasięgu ręki, a w niedalekiej przyszłości mają szansę zastąpić klasyczne rozwiązania.
Na to jednak przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, a może to jedynie faza przejściowa i już niedługo zobaczymy zupełnie nową i rewolucyjną technologię? Może to już czas by zwrócić swoją uwagę na telefony w formie okularów, które pozwolą być nam na bieżąco w każdym momencie?
Dodaj komentarz