Roborock wychodzi na zewnątrz: Roborock RockMow i Roborock RockNeo
Firma odważnie wkracza do naszych ogrodów, prezentując aż trzy nowe modele kosiarek automatycznych. To pierwsze roboty koszące od Roborock! Koniec z ręcznym pchaniem i hałasem – teraz trawnikiem zajmie się inteligentny robot.
Roborock RockMow Z1: Tytan do zadań specjalnych

To flagowy model, który nie boi się żadnych wyzwań. Jego największe atuty to:
- Napęd na wszystkie koła (AWD): Każde z czterech kół jest napędzane niezależnie, co pozwala kosiarce pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 80% (38,7°).
- Pokonywanie przeszkód: Robot bez problemu przejedzie przez przeszkody o wysokości do 6 cm.
- Precyzyjna nawigacja: Połączenie technologii RTK i V-SLAM (znanej z odkurzaczy) zapewnia doskonałą orientację w terenie, nawet w cieniu drzew, gdzie sygnał GPS bywa słabszy.
- Koszenie przy krawędziach: Dzięki wysuniętemu bocznemu ostrzu, Z1 kosi trawę do 3 cm od murków czy krawężników.
- Elektryczna regulacja wysokości koszenia: Pozwala na tworzenie wzorów na trawniku, niczym na boisku piłkarskim, poprzez zróżnicowanie wysokości trawy.







Roborock RockMow S1 i Roborock RockNeo Q1: Inteligentne koszenie dla każdego
Roborock RockMow S1 to nieco uproszczona wersja flagowca, z napędem na dwa koła, ale wciąż oferująca inteligentne mapowanie AI, pokonywanie wzniesień do 45% i elektryczną regulację wysokości ostrzy.




Z kolei Roborock RockNeo Q1 to model podstawowy, który również samodzielnie mapuje ogród i omija przeszkody, ale regulacja wysokości koszenia odbywa się manualnie, a funkcja precyzyjnego koszenia przy krawędziach dostępna jest jako opcjonalne akcesorium. Co ważne, wszystkie modele unikają koszenia w nocy, by chronić dzikie zwierzęta.
Nowości w sprzątaniu podłóg: Roborock Qrevo Curv 2 Pro
To w czym Roborock ma największe doświadczenie to roboty sprzątające. Nowy Roborock Qrevo Curv 2 Pro to ewolucja bardzo udanej serii, która wprowadza kilka kluczowych ulepszeń. Przede wszystkim, robot ten jeszcze lepiej radzi sobie z dywanami. Dzięki systemowi adaptacyjnegonemu podwoziau AdaptiLift, mopy unoszą się na wysokość aż 3 cm, co pozwala na dokładne odkurzenie nawet dywanów z długim włosiem bez ich moczenia. A jest czym odkurzać – moc ssania to potężne 25 000 Pa.

Roborock nie zapomniał też o problemie plączących się włosów, który rozwiązuje, stosując system Dual-Anti Tangle. Znalazła się tutaj specjalna szczotka główna DuoRoller. Przerwa w jej połowie skutecznie zapobiega wplątywaniu się nawet 40-centymetrowych pasm włosów.
Stacja dokująca również przeszła lifting. Najważniejszą nowością jest samoczyszczenie gorącą wodą o temperaturze 100°C. Zarówno mopy, jak i sama baza stacji są myte wrzątkiem, co gwarantuje higieniczną czystość i usuwanie tłustych zabrudzeń. Całość jest następnie suszona gorącym powietrzem (55°C), aby zapobiec powstawaniu pleśni i nieprzyjemnych zapachów.






Na koniec design – robot jest niezwykle smukły dzięki technologii RetractSense, czyli chowanemu modułowi LiDAR, który pozwala mu wjeżdżać pod niskie meble, gdzie inne roboty nie mają szans dotrzeć. Jego wysokość to zaledwie 7.98 cm., a schowany sensor LiDAR wciąż działa i pozwala robotowi na sprawną nawigację dzięki specjalnemu kanałowi z tyłu.
Para w natarciu: Ręczny odkurzacz myjący Roborock F25 Ultra

Roborock pokazał coś, co z pewnością docenią zwolennicy ręcznego sprzątania – pionowy odkurzacz mopujący F25 Ultra. To nie jest zwykły mop elektryczny. Jego tajną bronią jest para wodna o temperaturze sięgającej 150°C, która dezynfekuje podłogi, usuwając ponad 99,9% bakterii i alergenów.
Ta funkcja jest genialna zwłaszcza w kuchni. Gorąca para bez problemu rozpuszcza nawet zaschnięty plamy na podłodze. Ale co z brudem, który trafia na szczotkę? Tu inżynierowie Roborock popisali się sprytem – urządzenie czyści samą szczotkę za pomocą pary o temperaturze 86°C, rozpuszczając zebrany brud i zapewniając, że każde kolejne sprzątanie zaczynamy idealnie czystym wałkiem.



Roborock F25 Ultra imponuje też ergonomią. System Power Assist wspomaga ruch odkurzacza. Do tego urządzenie potrafi położyć się całkowicie na płasko, by bez utraty mocy wjechać pod niskie łóżka czy szafki. Wisienką na torcie jest specjalna konstrukcja rolki, która czyści podłogę od ściany do ściany, eliminując martwe strefy.
Pranie według Roborock: Pralko-suszarka Roborock Zeo X

Kolejną nowością, która uzupełnia domowe portfolio marki, jest pralko-suszarka Roborock Zeo X. To smukłe urządzenie (zaledwie 594 mm głębokości) o dużej pojemności (11 kg prania / 7 kg suszenia).



Wyróżnia ją technologia suszenia Zeo-cycle, która wykorzystuje łagodne temperatury, aby chronić delikatne tkaniny (co potwierdza podwójny certyfikat Woolmark Green). Ciekawostką jest też technologia FineFoam, która dzięki zasadzie Venturiego tworzy gęstą mikropianę z detergentu, co pozwala mu głębiej wnikać we włókna i skuteczniej usuwać zabrudzenia.
Gwiazda pokazu: Koncept Homewide Cleaning Combo
Muszę przyznać, że choć nowe roboty i kosiarki są imponujące, to jeden produkt sprawił, że wszystkie pozostałe nowości nieco bledną. Mowa o 4-in-1 Homewide Cleaning Combo – koncepcie, który redefiniuje pojęcie domowego centrum czystości.
Trzeba to podkreślić: to na razie tylko koncept, który nie trafi do sprzedaży w najbliższym czasie. Ale to właśnie on pokazuje, w jakim kierunku zmierza Roborock. Wyobraźcie sobie jedno, eleganckie urządzenie, które jest jednocześnie:
- Pralko-suszarką
- Stacją dokującą dla robota sprzątającego
- Miejscem, w którym mieszka sam robot



Tak, dobrze czytacie. W dolnej części tej futurystycznej szafy ukryty jest robot sprzątający. Po wydaniu komendy wyjeżdża on posprzątać mieszkanie, a po zakończonej pracy wraca do swojej bazy. Co więcej, cały system ma wspólny system odpływowy, co oznacza, że zarówno pralko-suszarka, jak i robot, który opróżnia brudną wodę, korzystają z jednego podłączenia. To absolutna rewolucja w myśleniu o AGD i oszczędności miejsca w domu.
Podsumowanie
Targi IFA 2025 pokazały, że Roborock ma “apetyt” na znacznie więcej niż tylko nasze podłogi. Firma buduje spójny ekosystem inteligentnych urządzeń, które mają kompleksowo dbać o czystość w domu i jego otoczeniu. Choć nowe kosiarki i roboty sprzątające są naszpikowane technologiami, to właśnie koncept 4-in-1 Homewide Cleaning Combo najmocniej rozpala wyobraźnię. To wizja przyszłości, w której obowiązki domowe są zintegrowane w jednym, inteligentnym i eleganckim centrum dowodzenia.
Płatna współpraca z marką Roborock
Dodaj komentarz