Tesla Cybertruck w ogniu
Dwa dni temu rano, 1 stycznia 2025 roku, przed hotelem Trump International w Las Vegas doszło do eksplozji pojazdu Tesla Cybertruck. W wyniku tego zdarzenia zginął kierowca pojazdu, zaś siedem innych osób zostało rannych, jednak ich obrażenia nie zagrażają życiu.
Wszystko działo się szybko, około 8:40 rano, Tesla Cybertruck zaparkowała w strefie dla gości, tuż pod wejściem do hotelu Trump International w Las Vegas. Dosłownie chwilę później pojazd hucznie eksplodował i stanął w płomieniach. Zajście zostało nagrane przez hotelowy monitoring.
Na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe, które ugasiły pożar i ewakuowały hotel. Policja w Las Vegas oraz FBI prowadzą już dochodzenie w sprawie przyczyn eksplozji. Nie wykluczają one, że mogło dojść do celowego aktu terrorystycznego.
Po sprawdzeniu pojazdu znaleziono fajerwerki oraz kanistry z paliwem, co sugeruje celowe działanie sprawcy. Kierowca, który zginął na miejscu, został zidentyfikowany jako 37-letni Matthew Livelsberger, weteran armii USA z Colorado Springs.
Wypowiedź Muska
Elon Musk, prezes Tesli, oświadczył, że eksplozja nie była wynikiem usterki pojazdu, lecz spowodowana materiałami przewożonymi w jego bagażniku. Dodał również, że Tesla współpracuje z władzami w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
Zbieg okoliczności?
Dziwnym trafem incydent miał miejsce kilka godzin po ataku w Nowym Orleanie, gdzie mężczyzna wjechał ciężarówką w tłum świętujących Nowy Rok, zabijając 15 osób. Oba zdarzenia są badane pod kątem ewentualnych powiązań i motywów terrorystycznych. Sprawa jest na tyle dziwna, że oba wspomniane pojazdy miały być wynajęte za pomocą aplikacji “TURO”.
Służby kontynuują dochodzenie w sprawie eksplozji i starają się ustalić, czy był to odosobniony incydent, czy część szerszego planu ataków. Społeczność lokalna pozostaje w stanie podwyższonej gotowości, a władze apelują o zachowanie czujności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań w Las Vegas.
Dodaj komentarz