Elgato Wave 3 | Mikrofon skrojony pod streamerów

Elgato Wave 3 to najnowszy model z rodziny mikrofonów tej marki. Jest to jednocześnie pierwsze takie podejście firmy do stworzenia urządzeń, które swoimi funkcjami i możliwościami zaspokoją wyszukane gusta streamerów.

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Model Wave 3 to obecnie najwyższy model z serii mikrofonów od Elgato. W sprzedaży znajduje się także bardziej podstawowa wersja Wave 1. By stworzyć te mikrofony, a jednocześnie dostarczyć najwyższej, jakości dźwięk w każdych warunkach firma Elgato nawiązała współpracę z ekspertami w branży, czyli marką Lewitt. Efektem tych prac są dwa zupełnie nowe mikrofony na rynku, które w głównym założeniu mają trafić właśnie do streamerów i twórców treści w sieci.

Design

Elgato podobnie jak w przypadku innych swoich urządzeń celuje w bardzo stonowany i prosty design. Jest to dobra i coraz rzadziej spotykana praktyka, urządzenia w końcu mają się wybijać na tle innych, ale nie w tym przypadku. Tutaj design nie jest kluczowy, a możliwości. Jednak zostają na chwilę w temacie wyglądu zewnętrznego – cała konstrukcja jest mocno inspirowana tradycyjnymi mikrofonami, montowanymi na podwójnym widelcu, wokół którego mogły się obracać.

W przypadku Elgato ten został niestety wykonany z plastiku jak i większość elementów samego mikrofonu. Pozwoliło to zbić nieco wagę samego urządzenia, ale nie sprawia ono aż tak solidnego wrażenia, co metalowa konkurencja. Waga samego mikrofonu to zaledwie 280 gram – jest to niezwykle mało szczególnie, jeśli porównać to ze specyfikacją, o której za chwilę.

Podstawowo mikrofon przychodzi do was z ciężką stabilną podstawką, do której przykręcony jest widelec z mikrofonem. W zestawie znalazł się też adapter ze standardowym gwintem pozwalający na montaż na statywie.

Podłączenie i funkcje

Front mikrofonu to niezwykle intuicyjna gałka wraz z zestawem diod sygnalizujących wybrane funkcje. Trzy górne diody to aktualnie aktywny tryb, pierwszy z nich to czułość mikrofonu, drugi to głośność słuchawek do odsłuchu, a trzeci to współczynnik mieszania. Ten ostatni może być dla osób nadających na żywo szczególnie istotny, bo dzięki niemu będą mogli usłyszeć jak brzmią w czasie rzeczywistym. By zmienić którąkolwiek z wartości wystarczy nacisnąć gałkę a dioda sygnalizująca zmieni położenie. Jedynym minusem w tym rozwiązaniu są same ikony, o ile czytelne w świetle to w nocy trzeba zapamiętać ich położenie, bo czarne delikatne wypustki są niewidoczne.

Na górze mikrofonu znalazł się niewielki dotykowy panel, który wycisza mikrofon. Co ważne, nie jest to fizyczny przycisk, więc w momencie użycia, wszystkie osoby, które nas aktualnie słuchają nie usłyszą głośnego kliknięcia, czy efektu przesterowania, który towarzyszy na przykład gwałtownemu podpięciu słuchawek do źródła. Jeżeli mikrofon jest wyciszony, pierścień wokół gałki zmienia kolor na czerwony.

Tył mikrofonu to tylko, albo aż dwa porty. Pierwszy z nich to USB-C, choć możliwości tego złącza tutaj są raczej mocno niewykorzystane to jego obecność niezwykle cieszy. Nie ma problemu z podłączeniem mikrofonu, a zapasowe, zamienne kable, w razie gdyby oryginalny był za krótki lub uległ awarii są powszechnie i bezproblemowo dostępne. Zaraz obok niego znajduje się standardowe złącze słuchawkowe 3.5mm. Dzięki niemu będziecie mogli używać funkcji odsłuchu na żywo, ale też używać tego mikrofonu, jako zewnętrznej karty dźwiękowej.

Specyfikacja

Kapsuła mikrofonowa, z jakiej korzysta Wave 3 powstała we współpracy z firmą Lewitt, która jest jednym z ekspertów w branży mikrofonów. Ta ma charakterystykę kardioidalną – oznacza to, że wyłapuje dźwięki właściwie dookoła siebie, jedynym wyjątkiem jest tutaj jego tył. Niestety klawiatura w takich zestawach będzie słyszalna, chyba, że skorzystacie z dodatkowych programów pokroju RTX Voice, który pozbywa się niechcianych dźwięków przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji.

Za przetwarzanie waszego głosu oraz obsługę słuchawek odpowiadają dwa przetworniki, jeden analogowo-cyfrowy (ADC), a drugi cyfrowo-analogowy (DAC). Jeden i drugi działa maksymalnie w formacie 96 kHz na 24-bit. Oznacza to, że wasz głos będzie nagrywany w doskonałej jakości z wyraźnymi wysokimi jak i niskimi tonami. A dzięki układowi DAC bez trudu będziecie w stanie to usłyszeć. Próbkę nieobrobionego dźwięku możecie usłyszeć poniżej.

Tym, co wyróżnia ten mikrofon na tle konkurencji i najpewniej, co sprawia, że kosztuje niemałą sumkę jest oprogramowanie Wave Link. Wielu streamerów, czy generalnie osób, które tworzą do Internetu pracując swoim głosem korzysta z różnego rodzaju mikserów cyfrowych, ale i analogowych. Takie rozwiązanie wymaga albo godzin konfiguracji, albo po prostu zakupu kolejnego urządzenia, które będzie za to wszystko odpowiadać. Elgato poszło o krok dalej i stworzyło proste i intuicyjne narzędzie właśnie do tego celu.

Na maksymalnie dziewięciokanałowej ścieżce możecie ustawić konkretne wartości dla dźwięków, systemu, gry, różnego rodzaju programów itp. By wszystko na nagraniu lub audycji live brzmiało odpowiednio. Jednocześnie możecie bez trudu wyłączyć na przykład powiadomienia Windowsa dla słuchających, ale pozostawić je aktywnymi dla samych siebie. Wave Link obsługuje dwa wyjścia audio, jednym jest Mix Stream, czyli to, co będą słyszeć Wasi odbiorcy, oraz drugi Monitor Mix, czyli odsłuch dla was. W programie możecie osobno regulować głośność dla tych dwóch różnych wyjść audio by wszystko było dopasowane do waszych potrzeb i upodobań.

Co na TAK!

Wśród niewątpliwych zalet modelu Wave 3 można wymienić prosty niewyzywający design – ten, choć nie wyróżnia się na tle konkurencji sprawia, że całość znacznie lepiej się prezentuje i jest przy tym niezwykle funkcjonalna. Doskonała jakość dźwięku, zastosowane podzespoły po połączeniu w jedność dają świetny efekt, który można wykorzystać na wiele kreatywnych sposobów. Ogromną zaletą tego mikrofonu i szkoda, że działa jedynie w przypadku modeli Wave 1 oraz Wave 3 jest oprogramowanie Wave Link. Możliwości tej aplikacji są wręcz ogromne i mimo, ze z pozoru wydaje się bardzo prosta to daje ogromną władzę nad tym, co ludzie usłyszą, a czego nie.

Co na NIE?

Większość obudowy została wykonana z plastiku, to oczywiście pozwoliło na znaczące zbicie wagi ta jednak zdarza się, że czasami trzeszczy przy poruszaniu, zmianie kąta czy manipulacji głośnością bezpośrednio na mikrofonie. Największym problemem jest jednak montaż do statywu. Jeżeli korzystacie z takiego statywu to by móc w miarę wygodnie korzystać z tego mikrofonu musielibyście ustawić go tak by ten wychodził spod monitora. Montaż na prawej lub lewej stronie jest mało wygodny, głównie przez sposób mocowania samego mikrofonu i fakt, że nie korzysta żadnych standardowych opcji montażu.

Pozostając jeszcze na chwilę przy sposobie montowania tego mikrofonu, jak na en moment nie ma dostępnego koszyczka antywibracyjnego, który w takich urządzeniach jest właściwie dodatkiem koniecznym do komfortowego użytkowania.

Podsumowanie

Mikrofon, choć dość drogi ma do zaoferowania wiele. Głównie za sprawą dedykowanego oprogramowania Wave Link, jednak podzespoły, jakie znalazły się wewnątrz tego niewielkiego mikrofonu robią ogromne wrażenie i powinny w zupełności wystarczyć wielu osobom, które dopiero zaczynają przygodę z tworzeniem do Internetu czy też mają w tym już spore doświadczenie i szukają następcy swojego wysłużonego mikrofonu. Obecność opcji odsłuchu oraz cyfrowy mikser sprawiają, że ten model nada się idealnie zarówno do prowadzenia stream’ów, ale też nagrywania własnego głosu, jako na przykład lektor czy nawet wokalu.

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez