Monitor dla gracza – co warto wiedzieć?
Kompletowanie stanowiska gamingowego może nie być najprostszym zadaniem, zwłaszcza, gdy nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. Najważniejszym elementem jest oczywiście jednostka, bez której nie bylibyśmy w stanie grać w żadne tytuły, ale równie ważny jest odpowiedni monitor dla gracza.
Podjęcie odpowiedniego wyboru – przy braku odpowiedniej wiedzy – wcale nie jest takie proste, głównie ze względu na to, że monitor dla gracza to bardzo ogólne pojęcie. Przybywamy więc z pomocą, aby przedstawić na co należy zwracać szczególną uwagę, wyjaśnić trudne pojęcia, a także wskazać, które funkcje są najważniejsze dla konkretnego typu gracza.
Jaką matrycę wybrać?
Aby wybrać idealny monitor dla gracza, najpierw przydałoby się zacząć od tego, co widzimy już na pierwszy rzut oka. Mowa oczywiście o matrycach, które rozdzielamy na 3 odmienne rodzaje, tj.: TN, VA, IPS. Co oznaczają te tajemnicze skróty i czym wyróżniają się konkretne matryce?
TN (ang. Twisted Nematic) to rodzaj matryc, który już od wielu lat jest uznawany za ten „najlepszy”, jeśli mowa o monitory gamingowe. Mimo tego, że są one najtańsze, to jednocześnie są znane z oferowania najwyższych częstotliwości odświeżania przy zachowaniu najniższego czasu reakcji. Ich minusem są za to przeciętne kontrasty i kąty widzenia.
Co więc oferują dwa pozostałe rodzaje matryc? IPS-y (In Plane Switching) są z reguły przede wszystkim zdecydowanie droższe, niż matryce TN, a wraz z wyższą ceną otrzymujemy szersze kąty widzenia i lepsze odwzorowanie kolorów.
Na sam koniec pozostało nam krótkie omówienie matryc VA (Vertical Alignment), które w dużym skrócie niejako stoją na pograniczu między TN-kami, a IPS-ami. Znane są z bardzo dobrego poziomu kontrastu, ale nie oznacza to jednak, że są pozbawione wad, o czym więcej w dalszej części tego tekstu.
Krótkie podsumowanie o matrycach
Kiedy już znacie podstawowe informacje na temat największych plusów i minusów konkretnych matryc, ewentualny wybór może przyjść Wam dużo łatwiej. Warto jednak pamiętać, że większość wniosków, którymi się z Wami podzieliliśmy, to obserwacje, które z biegiem lat nieco tracą na wartości.
Co mamy na myśli? Wraz z rozwojem technologii IPS-y zaczynają doganiać matryce TN w kontekście możliwości, jakie są w stanie zaoferować graczom. Należy jednak pamiętać, że za taki „idealny monitor dla gracza” będziecie musieli zapłacić zdecydowanie więcej.
W związku z tym czasami po prostu bardziej opłaca zdecydować się na pewne kompromisy i wybrać te funkcjonalności, na których najbardziej Wam zależy.
O co chodzi z kontrastem i czym jest ghosting?
Jak wspominaliśmy nieco wcześniej, matryce VA – jak zresztą wszystkie inne – nie są idealne. Ekrany o tej specyfikacji charakteryzują się świetnym kontrastem, a także całkiem niezłym odwzorowaniem barw i kątami widzenia. Największym plusem jest jednak głęboka czerń, za którą odpowiada wartość kontrastu statycznego – czym wyższa wartość, tym lepiej.
Te wszystkie zalety niosą za sobą pewien efekt, który – zależnie od tego, w jakie gry gracie – może być czymś dobrym albo bardzo złym. Wspomniany ghosting, to w skrócie specyficzny artefakt graficzny, czyli bardzo charakterystyczna smuga „podążająca” za obiektami, które poruszają się po naszym ekranie.
W przypadku gier singleplayer kontrast ma ogromne znaczenie, bowiem wpływa on na budowanie odpowiedniej atmosfery, a czasami nawet całej narracji. Jednocześnie to, co może pomóc w grach dla jednej osoby, może bardzo utrudnić rozgrywki online, w ramach których liczy się każda pojedyncza klatka. Ghosting po prostu nie jest tam mile widziany.
Rozmiar również ma znaczenie
Równie istotne, co wybór odpowiedniej matrycy jest także podjęcie decyzji co do rozmiaru naszego ekranu. Przede wszystkim trzeba brać pod uwagę miejsce, jakie mamy do rozdysponowania na swoim biurku, ale też to, aby wybrany monitor dla gracza oferował odpowiednio wysoką rozdzielczość.
Najpopularniejsze połączenia to 24 cale & Full HD, 27 cali & 1440p, a powyżej 32 cali mówimy już o matrycach o rozdzielczości 4K. Wybór ekranu wpisującego się w te zasady pozwoli Wam cieszyć się z pełni jego możliwości, bez jakichkolwiek obaw o występowanie pikselozy czy innych tego rodzaju zjawisk.
Milisekundy robią różnicę – częstotliwość odświeżania i czas reakcji
O ile w przypadku telefonów dużo osób pomija temat częstotliwości odświeżania, tak w przypadku gamingowych ekranów jest to niedopuszczalne. Dobry monitor dla gracza to przede wszystkim ten płynny, więc czym wyższa częstotliwość odświeżania, tym lepiej.
Z tyłu głowy trzeba mieć jednak fakt, iż musimy dysponować odpowiednim komputerem, który będzie w stanie zapewnić nam wartość FPS-ów przewyższającą częstotliwość odświeżania.
Jeśli mowa o jak najwyższej płynności i braku opóźnień, nie można zapominać o – równie ważnej wartości – jaką jest zdecydowanie czas reakcji monitora. Jak nietrudno się domyślić, im krótszy czas reakcji, tym lepiej, albowiem zależy nam na tym, aby matryca reagowała jak najszybciej. Najlepsze gamingowe monitory to czas reakcji na poziomie zaledwie 0,5 ms!
Dodatkowe technologie – G-SYNC vs FreeSync
Jeśli mowa o dedykowanych technologiach występujących w monitorach, to zdecydowanie nie można ominąć tych dwóch najpopularniejszych. W dużym skrócie, NVIDIA G-SYNC i AMD FreeSync to bardzo podobne rozwiązania, które mają zapewnić jeszcze płynniejszy obraz na naszych monitorach. O ile G-SYNC działa jedynie z kartami od NVIDII, tak FreeSync „nie wybrzydza” i działa również z produktami konkurencji.
Wszystko za sprawą komunikacji z komputerem, która pozwala na „żonglowanie” częstotliwością odświeżania i dostosowywaniu jej do aktualnych możliwości karty graficznej. Dzięki temu nasz monitor dla gracza działa jeszcze płynniej, a my nie mamy do czynienia z efektem „zrywania obrazu”, bez konieczności uruchamiania funkcji v-sync (synchronizacji pionowej), która może negatywnie wpłynąć na wydajność.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Podczas wyboru swojego nowego ekranu, możecie też spojrzeć na jego dodatkowe funkcje, które mogą Wam pomóc na przykład w lepszym zagospodarowaniu miejsca na biurku. Przydatnym rozwiązaniem jest regulacja wysokości i kąta nachylenia, ale też Pivot (możliwość ustawienia monitora w np. pozycji pionowej).
W kontekście podstawy warto zwrócić uwagę na obecność standardu VESA, który pozwoli Wam zawiesić monitor dla gracza na uchwycie przykręconym do biurka lub ściany. Potrzebnym dodatkiem może okazać się także większa liczba wejść USB, które będzie można spokojnie wykorzystać do podłączenia kabli czy ładowarek.
Co musi mieć monitor dla gracza, aby zasługiwał na miano idealnego? Czy korzystacie na co dzień z technologii, o których nie wspomnieliśmy w tekście?
Dodaj komentarz