Jeżeli ktoś z was jest zainteresowany jak sprawdzaliśmy te słuchawki, to zachęcam do sprawdzenia artykułu o słuchawkach z Chin, który znajduje się pod tym linkiem.
UiiSii BA-T8
Na początek model, który z pewnością trafi w gusta osób preferujących jakość dźwięku. W tych niewielkich słuchawkach dokanałowych znalazło się miejsce dla dwóch przetworników dynamicznych. Dzięki czemu udało się osiągnąć równowagę pomiędzy niskimi, średnimi i wysokimi tonami.
Zawartość opakowania
W przypadku tego modelu, można powiedzieć że mamy do czynienia z klasą premium. W opakowaniu poza samymi słuchawkami znalazło się jeszcze kilka dodatków. Wśród nich szeroki wybór końcówek silikonowych oraz saszetka do przechowywania słuchawek.
Budowa
Model BA-T8 pod względem budowy wyróżnia się delikatnie na tle konkurencji. Słuchawki są znacznie bardziej podłużne, taki kształt sprawia, że są znacznie wygodniejsze i nie sprawiają dyskomfortu nawet podczas kilku godzin użytkowania. Dodatkowo na jednej ze stron, w obydwu słuchawkach znalazła się niewielka gumowa górka, która pełni rolę haczyka zaczepiającego się wewnątrz ucha i zapobiega wypadaniu słuchawek.
Na chwilę uwagi zasługuje też wtyczka jack, która w tym modelu ma kąt 45 stopni. Jest to swoisty kompromis, który w ogólnym rozrachunku wypada całkiem nieźle pod względem ergonomii. Na kablu znalazł się pilot do sterowania, co ważne, ten został wyposażony w 3 przyciski, jeden wielofunkcyjny oraz dwa do zmiany głośności czy też przewijania utworów.
Dźwięk
Jak już wcześniej wspominałem UiiSii stworzyło ten model tak by dźwięk był w pełni zbalansowany i jak najbardziej odpowiadał temu oryginalnemu, nagranemu w studiu. Jednak nie zabrakło tutaj delikatnego podbicia dolnego pasma co da się wyczuć. UiiSii oficjalnie kieruje te słuchawki dla szerokiego grona, przez co nie mogło się obyć bez takiego zabiegu, jednak co ważne, nie są to słuchawki w pełni basowe. Niskie tony nie nachodzą na resztę pasma, przez co udało się zachować przejrzystość całości.
Słuchawki grają w bardzo mocno zarysowaną charakterystykę typu V. Przez co średnie tony odchodzą delikatnie w cień, niemniej nie znikają. Przez to całość brzmi bardzo ciepło, ale jednocześnie sekcje wokalne pozbawione są nieco werwy. Całość zamyka oczywiście pasmo wysokich tonów, które zgodnie z sygnaturą jest wysunięte względem średnicy i prawie równa się z sekcją basową.
Całość brzmi naprawdę dobrze, a co więcej powinno się to spodobać szerokiej publiczności. Nakierowanie na niskie tony, które jednocześnie nie zasłaniają pozostałych pasm, są szczególnie rzadko spotykane w tak tanich konstrukcjach.
Dla Kogo?
Słuchawki przewodowe z pewnością nie są dla każdego, szczególnie, że teraz coraz mniej telefonów oferuje gniazdo słuchawkowe. Takie modele kierowane są raczej dla osób, które nacisk kładą na jakość reprodukowanego dźwięku i jest to dla nich absolutny priorytet. Niestety technologia wciąż nie pozwala na wysyłanie nieskompresowanych plików audio za pośrednictwem Bluetooth. Dlatego jeżeli szukacie słuchawek dokanałowych ze świetną jakością dźwięku w stosunku do ceny, warto rozważyć ten model.
UiiSii BT100
Przyszedł czas na słuchawki bezprzewodowe, a w zasadzie pierwszą z dwóch par. Model BT100 szczególnie przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom sportu czy ogólnej aktywności fizycznej, wiąże się to bezpośrednio z ich budową oraz zastosowanymi rozwiązaniami.
Budowa
Ten model został stworzony w standardowym stylu, gdzie dwie słuchawki połączone są kablem. Taka konstrukcja ma oczywiście swoje wady jak i zalety. Jednak w tym wypadku więcej jest tych pierwszych. Słuchawki zostały zintegrowane z haczykami zakładanymi za ucho co oczywiście zapobiega wypadnięciu słuchawek, ale także zapewnia doskonałą stabilność. Bateria odpowiedzialna za działanie całego zestawu została ukryta w jednej ze słuchawek, a nie w pilocie, który także się tutaj znalazł. Przez to cały zestaw doskonale trzyma się uszu, a pilot pozostaje właściwie niezauważalny podczas użytkowania.
Haczyk wykonany został z elastycznego tworzywa, przez co nie uciska i nie powoduje dyskomfortu. Same przetworniki zostały umieszczone w specjalnej sekcji dodatkowo wyprofilowane w taki sposób by trzymać się ucha, zapewniając ponadto izolację pasywną.
Dźwięk
Ten model jest nastawiony głównie na niskie tony i nie ma się zresztą co temu dziwić. Dzięki zastosowaniu bardzo dobrej pasywnej izolacji, słuchawki oferują bardzo mocny i mięsisty bas. Co ciekawe jednak niskie tony nie przykrywają reszty. Jest to o tyle interesujące, że sam dźwięk wiele nie traci po przesłaniu za pośrednictwem Bluetooth, nawet pomimo faktu, że słuchawki nie korzystają z bardzo zaawansowanych kodeków.
Właśnie, tutaj dla wielu może być to minus. O ile do słuchania muzyki sprawdzają się znakomicie poprzez dobre odwzorowanie dźwięków to niestety opóźnienia uniemożliwiają jakiekolwiek oglądanie filmów.
Bateria
Czas działania deklarowany przez producenta wynosi około 10 godzin. W trakcie testów udało nam się ten czas osiągnąć, a czasem i przekroczyć. Na rynku oczywiście znaleźć można modele, które szczycą się czasem nawet 3-krotnie dłuższym. jednak w tym przedziale cenowym jest to wynik jak najbardziej zadowalający.
Dodatkowo słuchawki oferują “szybkie ładowanie”, w praktyce w 15 minut naładujemy je na jedną godzinę słuchania muzyki. Do pełna ładują się natomiast w około 1.5-godziny. W zestawie oczywiście znalazł się kabelek do ładowania, niestety zakończony wtyczką microUSB.
Dla kogo?
ze względu na swoją budowę, oraz obecność normy IPX5 są to słuchawki przeznaczone dla osób aktywnych fizycznie. Dodatkowe gumowe haczyki, które dodatkowo trzymają stabilnie słuchawki w uchu, a dobre wyważenie nie sprawia niepotrzebnego dyskomfortu. Świetnie sprawdzą się jako słuchawki na siłownię czy jogging.
UiiSii TWS60
Ostatnie to słuchawki w pełni bezprzewodowe, zdradza to między innymi ich nazwa. TWS to w końcu skrót od True Wireless, nie mogło też takich słuchawek zabraknąć w tym zestawieniu.
Budowa
Jak za każdym razem w przypadku słuchawek prawdziwie bezprzewodowych warto rozgraniczyć jakość wykonania na etui oraz same słuchawki. Zaczynając więc od pudełka, to z zewnątrz ma miłą w dotyku fakturę przypominającą skórę. Wieczko zamykane jest magnetycznie i trzyma się na tyle solidnie, że nie można mówić o przypadkowym otwarciu. Etui zostało także wyposażone w niewielką smycz wykonaną z materiałowej gumy. Z tyłu pudełka znalazło się gniazdo do ładowania, a zaraz obok niego 4 diody sygnalizujące ładowanie baterii etui.
Same słuchawki natomiast zostały wykonane solidnie, pokryte miłym w dotyku gumowanym materiałem. Sterowanie odbywa się za pośrednictwem paneli dotykowych na obydwu słuchawkach. Silikonowe końcówki są oczywiście wymienne, jednak słuchawki nie oferują żadnych dodatkowych haczyków, które trzymałyby je w uszach.
Dźwięk
Pod względem dźwięku model TWS60 to zupełnie inna historia niż dwie poprzednie pary. Największą różnicą jest tutaj ilość niskich tonów. O ile w poprzednich dwóch przypadkach bas zdecydowanie wysuwa się na pierwszy plan to w tym przypadku pełni czysto uzupełniającą rolę dając rozwinąć skrzydła pozostałej części pasma.
Całość brzmienia można dzięki temu opisać jednym słowem – neutralne. Barwa jest znacznie jaśniejsza i będzie odpowiadać szczególnie osobom, które są już zmęczone mocnym basowym brzmieniem wielu popularnych, dostępnych szeroko modeli. To głównie część wokalna jak i wysokie tony wysuwają się tutaj na pierwszy plan.
Bateria
Producent deklaruje około 3.5 godziny ciągłego odtwarzania muzyki, w praktyce ten okres skraca się raczej do 3 godzin, choć wciąż jest to wynik dość zadowalający. Etui ładujące pozwala natomiast naładować je ponad trzy razy. O ile same słuchawki ładują się po umieszczeniu ich w etui co jest dość zrozumiałe, to samo pudełko ładuje się już za pośrednictwem złącza microUSB.
Dla kogo?
Ten model nadaje się raczej jako słuchawki na co dzień, ze względu na brak dodatkowych gumek utrzymujących słuchawki w uchu mogą wypadać w trakcie treningów czy też innych aktywności fizycznych. Choć wśród ich cech znajduje się informacja o spełnieniu normy IPX5, niektórym osobom taka konstrukcja po prostu nie będzie odpowiadać.
Dodaj komentarz