Vivo podobnie jak na przykład Infinix jest jednym z tych producentów, którzy w Polsce nie cieszą się ogromnym powodzeniem
Jako że „rzadko” wcale nie oznacza „nigdy” od czasu do czasu i u nas zdarzy się kolejna z wielu chińskich premier, która w tym przypadku w zasadzie premierą nie jest
Mowa tu o najnowszym fotograficznym flagowcu, podstawowe pytanie brzmi jednak: co, gdzie, jak i kiedy?
Z Chinami jak to z Chinami jest „różnie i podłużnie”
Większość dostawców sprzętu z Państwa Środka, obecnych w na rodzimym podwórku mimo dość wątpliwej reputacji kraju, z jakiego pochodzą, zdecydowanie walczą o klienta. Wielu vendorów, w tym giganci tacy jak Xiaomi czy Huawei dbają, aby oficjalne premiery nie omijały również kraju nad Wisłą i odbywały się zgodnie z harmonogramem.

Wyjątkiem od tej reguły wydaje się być jednak Vivo w Polsce, ponieważ szeroko zapowiadany X200 Pro ujrzał światło dzienne już jakiś czas temu. Dokładnie 14 października ubiegłego roku ujawniono oficjalny wygląd, specyfikację oraz funkcje nowego smartfona. Następnie w stosunkowo krótkim czasie trafił on na półki sklepowe w wielu krajach, w tym m.in. Indonezji i Indiach. W naszym przypadku przyjdzie jednak jeszcze trochę poczekać, bowiem sprzęt ma zawitać pod bliżej nieokreśloną datą w okolicach drugiego kwartału 2025.
Nic nie dzieje się bez przyczyny, czyli specyfikacja Vivo X200 Pro w Polsce
Najbardziej eksponowaną i jednocześnie charakterystyczną cechą telefonu jest jego optyka (o czym w dalszej części), jednak nawet najlepsze obiektywy za miliony same w sobie wiosny nie czynią. Czyni ją za to specyfikacja, która stoi w tym przypadku na całkiem niezłym poziomie i w żaden sposób nie odbiega od obecnie panujących standardów dla urządzeń z wyższej półki:

Chociaż serca systemu nie stanowi jak u zdecydowanej większości Snapdragon od Qualcomm to najmocniejszy układ z arsenału MediaTek, jakim na ten moment jest Dimensity 9400 w zupełności spełnia swoje zadanie. W połączeniu z maksymalnie 16 GB RAM-u szybką pamięcią flash UFS 4.0 o pojemności do 1 TB oraz pojemną baterią 6000 mAh sprawia, że całość „robi robotę”.
Viva Vivo w Polsce!, czyli kilka słów o aparatach „nadchodzącego” flagowca
Nadchodzący jest tutaj terminem umownym, ponieważ smartfon został już przetestowany w praktyce przez wielu i wygląda na to, że faktycznie jest się czym pochwalić. Kwestia obiektywów i wszystkiego, co z nimi związane została powierzone w ręce doświadczonych niemieckich specjalistów z Zeiss.

Zaangażowanie branżowych ekspertów w projekt zaowocowało powstaniem sporych rozmiarów okrągłej tarczy (zajmuje około ⅓ tylnej powierzchni telefonu) zawierającej w sobie aż 4 matryce:
- Główny obiektyw o rozdzielczości 50 MP, f/1.6, 23 mm z autofocusem (PDAF) i optyczną stabilizacją obrazu (OIS)
- Stanowiący gwóźdź programu peryskopowy teleobiektyw 200 MP, f/2.7, 85 mm z wielokierunkowym autofocusem, OIS, zoomem do nawet 3.7x oraz zdjęciami makro o powiększeniu 2.7:1
- Ultraszerokokątny aparat 50 MP, f/2.0, 15 mm, 119˚ z nieco uproszczonym, standardowym AF
- Przedni aparat 32 MP, f/2.0, 20 mm co może wyróżniać X200 Pro na tle konkurencji, u której rozdzielczość tego typu sensora to zwykle przedział pomiędzy 12 a nieco ponad 20 MP
Statystyki na papierze wyglądają dość przeciętnie (oczywiście jak na ten segment), jednak przysłowiowy diabeł tkwi tak naprawdę w szczegółach, co z resztą podkreśla sam producent:
Laserowy autofocus, czujnik spektrum kolorów, obiektywy Zeissa z powłokami T* i możliwość importowania 3D LUT. Nagrywa wideo 4K w 120 klatkach na sekundę i 8K w 30 klatkach na sekundę.
Pośród szeregu dość obco brzmiących anglojęzycznych skrótów w oczy rzuca się możliwość nagrywania video i to nawet w rozdzielczości 8K przy jednoczesnym zachowaniu 30 klatek na sekundę co z pewnością wymaga sporej mocy obliczeniowej (i rzecz jasna dobrze zoptymalizowanego softu).
Według samych twórców kluczem do sukcesu jest wspomniany wcześniej 200-megapikselowy aparat o niespotykanym dotąd 60-krotnym zoomie cyfrowym oraz funkcjom dedykowanym zdjęciom w trybie makro.

Chociaż nie do końca wiemy kiedy dokładnie możemy spodziewać się Vivo w Polsce oraz ich X200 Pro to spekuluje się, że równie przyzwoite co parametry mogą być jego ceny. W przeliczeniu z chińskich juanów na złotówki mogą one wynosić od około 3157 PLN za najtańszy model w konfiguracji 12/256 GB do mniej więcej 4016 PLN za najdroższy 16/1024 GB.
Źródła: Informacja prasowa, GSMArena
Miniatura: Vivo (edycja własna)
Dodaj komentarz