Elektryczne rowery w natarciu
Jedną z kategorii, które w ciągu ostatnich lat najbardziej urosły na popularności, są zdecydowanie różnego rodzaju pojazdy elektryczne.
Choć przede wszystkim mowa o samochodach, które już niedługo mają „wypchnąć” z rynku jednostki spalinowe, to podobny schemat dotknął również „mniejszych” środków transportu.

Do tego grona zaliczają się między innymi hulajnogi elektryczne, głównie za sprawą coraz większego wyboru aplikacji do wypożyczania tych pojazdów na minuty, nawet w mniejszych polskich miastach. Na popularności zyskały także rowery elektryczne, których coraz więcej pojawia się na naszym rynku.
Jak to jednak zawsze bywa w momencie, gdy jakiś nowy produkt zyskuje na popularności, niektórym dość ciężko zorientować się, na co przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę. W związku z tym – na przykładzie modeli GOGOBEST GM28 i Shengmilo MX04 – nie tylko przedstawimy ich największe plusy i minusy, ale też wyjaśnimy, na co warto zwracać uwagę podczas potencjalnego zakupu.
Ogólne przemyślenia na temat testowanych modeli
W przypadku dwóch testowanych rowerów, początkowy montaż był banalnym zadaniem, więc żaden potencjalny użytkownik nie powinien mieć z tym najmniejszego problemu. W zestawie znajdziemy wszystkie potrzebne narzędzia, a jeśli mowa o damce GOGOBEST GM28, producent dołączył także pompkę i podstawową blokadę do przypięcia roweru.

Jeśli cokolwiek miałoby sprawić problemy podczas montażu, to zdecydowanie należy uważać podczas umieszczania kół na swoich miejscach. Po zakończeniu podstawowej konfiguracji, obydwa rowery wymagały początkowo drobnej regulacji hamulców. Wspólnym elementem są także hamulce-przód tył z dodatkowym czujnikiem, który umożliwia „odłączenie” silnika.
Rower do zadań specjalnych – Shengmilo MX04
Jak nietrudno się domyślić, rower elektryczny Shengmilo MX04 to tak zwany fatbike, który raczej nie jest typowym rowerem do jazdy po mieście. Jak najbardziej się do tego nada, ale jego drapieżny charakter najlepiej sprawdzi się na bezdrożach, gdzie 3-calowe opony pokazują prawdziwe możliwości tego elektryka.

Jeśli mowa o komforcie, to na jego brak także nie możemy narzekać w przypadku tego modelu. Szerokie siodełko i przednia amortyzacja zapewniają wyjątkowe wrażenia z jazdy, nawet w momencie zjechania na bezdroża.
Przede wszystkim jest to jednak rower elektryczny, więc nie możemy zapominać o dodatkowych możliwościach, które przysługują mu z tego tytułu.
Zanim jednak o tym, z centrum kierownicy znajdziemy duży, czytelny ekran, z którego możemy na bieżąco odczytywać najważniejsze informacje, w tym między innymi aktualną prędkość.
Skrócona specyfikacja
Warto wspomnieć, że Shengmilo MX04 (podobnie zresztą jak GOGOBEST GM28) ma opcję jazdy w pełni elektrycznym trybie, przy którym startuje już w momencie naciśnięcia manetki – nie jest więc potrzebne dodatkowe odepchnięcie roweru.
Elegancka damka – GOGOBEST GM28
Choć rower elektryczny GOGOBEST GM28 jest damką, a nie fatbike’m, to oba modele mają naprawdę wiele cech wspólnych.

Oprócz wysokiej jakości wykonania, warto zwrócić uwagę na brak jakichkolwiek problemów ze startem i momentem uruchomienia wspomagania elektrycznego.
Zgodnie z oczekiwaniami, damka ta zasługuje na miano bardzo wygodnego roweru do codziennej jazdy po mieście – zwłaszcza po prostych terenach.
Skrócona specyfikacja
Dzięki konstrukcji i stosunkowo niewielkiej wadze, jazda na GOGOBEST GM28 po gładkich trasach jest porównywalna do beztroskiego lotu!
Pierwszy rower elektryczny? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Wybierając swój pierwszy rower elektryczny, powinniście pamiętać o tym, o czym myśli się podczas jakichkolwiek innych zakupów w sklepach internetowych.
Przede wszystkim należy zwracać uwagę na źródło, aby mieć po prostu pewność, że produkt do nas dotrze, a w razie ewentualnych problemów możemy oczekiwać na wsparcie techniczne, najlepiej w naszym ojczystym języku.

Przechodząc jednak do samego sprzętu – pomijając oczywiście kwestie indywidualne, jak przeznaczenie czy wygląd – ważnym elementem jest bateria. Dobrze byłoby wybierać rowery z akumulatorami od renomowanych producentów, ale nie jest to obowiązkowym warunkiem.
Pozostając przy baterii, najlepiej poszukiwać tych o pojemności co najmniej 10 Ah, aby nasz rower elektryczny był w stanie jeździć przez kilkadziesiąt kilometrów.

O ile dla niektórych bardzo ważnym aspektem może być czas ładowania baterii, tak warto w ogóle zwrócić uwagę na fakt, czy wybrany przez nas rower umożliwia w ogóle jej wyjmowanie.
Dzięki temu, rower możemy trzymać w dowolnie wybranym przez nas miejscu, a w przypadku rozładowania baterii, wyjąć ją, zabrać do domu i tam spokojnie naładować do pełna.
Jakie macie zdanie na temat rowerów elektrycznych? Dajcie również znać, który z zaprezentowanych modeli bardziej przypadł Wam do gustu!
Dodaj komentarz