Galaxy Z Fold4 i bardzo dobre aparaty
Przy okazji majowej recenzji Samsunga Galaxy S22 Ultra wspominaliśmy, że telefon ten jest najlepszym fotosmartfonem 2022 roku. Samsung wreszcie czegoś się nauczył i w Z Fold4 doczekaliśmy się bardzo dobrych aparatów, zwłaszcza w porównaniu z poprzednią generacją. Z serii S22 zapożyczono 50-megapikselowy sensor, który jest głównym czynnikiem odpowiadającym za lepszą jakość zdjęć i filmów.
Podobnie jak w przypadku S22 Ultra, składany smartfon od Samsunga również bardzo dobrze radzi sobie ze zdjęciami nocnymi. Miłym dodatkiem jest również pojawienie się wyczekiwanego gościa, czyli nowego aparatu z teleobiektywem oferującym 3-krotne przybliżenie optyczne.
W temacie aparatów warto wspomnieć również o kamerce selfie, która wypada nieco gorzej, niż pozostałe aparaty. Ta po raz kolejny znalazła się pod ekranem i mimo tego, że jest tam mniej widoczna niż w zeszłym roku, to nadal nietrudno ją zauważyć (zwłaszcza pod światło lub na jasnym tle).
Temat ten można byłoby w zasadzie całkowicie pominąć, gdyby oferowała ona zdjęcia o niesamowitej jakości. Tak się jednak nie dzieje, a jakość wykonywanych przez nią zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście Galaxy Z Fold4 oferuje nam zamienne rozwiązania, jak na przykład zewnętrzną kamerkę do selfie o rozdzielczości 10 Mpix. To dotyczy oczywiście złożonego smartfona, a gdy korzystamy z rozłożonego składaka do zrobienia selfie może posłużyć nam tylna główna kamera.
Co oferuje nam ekran składanego smartfona?
Ulepszenia w Galaxy Z Fold4 nie kończą się na aparatach, bowiem bardzo dobrze wypadają również jego ekrany. Na pierwszy rzut oka można zauważyć, że nieco poszerzony został zewnętrzny ekran tego smartfona. Dzięki tej lekkiej zmianie nie tylko wygląda on dużo lepiej, ale także znacznie poprawił się komfort użytkowania tego ekranu.
Po raz kolejny należy również pochwalić główny, bardzo elastyczny ekran w postaci Dynamic AMOLED 2X o adaptacyjnym odświeżaniu 120 Hz. Aby dodatkowo zadbać o jego bezpieczeństwo, pokryty został warstwą ochronnego szkła. Ulepszony został również cały mechanizm i przede wszystkim zawias, na którym opiera się system składania.
Oprócz tego, że smartfon wydaje się być teraz dużo solidniejszy, nowy zawias pozwala na ustawianie go praktycznie pod każdym kątem. Główny ekran nie zawodzi również w kontekście jasności, którą możemy ustawić maksymalnie na poziomie 500 nitów. Co więcej, zarówno w przypadku wyświetlacza zewnętrznego, jak i wewnętrznego, jasność w trybie automatycznym dochodzi nawet do 1000 nitów.
Ekran Folda po rozłożeniu jest bardzo duży, ale mimo to proporcje zbliżone do kwadratu pozwalają wygodnie korzystać z udostępnionej powierzchni. Duży wyświetlacz najlepiej sprawuje się przy czytaniu treści czy pracy w wielu aplikacjach jednocześnie.
O zmarnowanym potencjale możemy zdecydowanie powiedzieć w przypadku panoramicznych i pionowych filmów, które nie wypełniają powierzchni rozłożonego ekranu. Niektóre aplikacje, jak np. YT, rozsądnie wykorzystują wolną przestrzeń, pozwalając na jednoczesne czytanie komentarzy i oglądanie filmów.
W połączeniu z tym, że Fold może posłużyć jako statyw do wygodnego oglądania, możemy zaplanować sobie komfortowe seanse filmowe. Dobrze wypowiedzieć nie można się niestety na temat Instagrama, który nawet nie wykorzystuje całej przestrzeni rozłożonego ekranu.
Często również zdarzają się sytuacje, że instagramowe Reelsy czy youtubowe Shortsy nie wyświetlają się poprawnie na dużym ekranie. Fold będzie również bardzo dobrym rozwiązaniem dla graczy, bowiem oferuje on wysoką częstotliwość odświeżania i ogromny wyświetlacz.
Snapdragon 8+ Gen 1, czyli brak obaw o wydajność
Pojawienie się procesora Snapdragon 8+ Gen 1 jest oczywiście dużym krokiem naprzód i ogromnym skokiem wydajnościowym dla serii Fold. Warto bowiem przypomnieć, że na pokładzie zaprezentowanego w sierpniu 2021 roku Galaxy Z Fold3 znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 888. Snapdragon 888 dysponuje bowiem zegarem procesora na poziomie 2.84 GHz, a Snapdragon 8+ Gen 1 to już 3.20 GHz. Taki procesor pozwala zarówno na grę w najbardziej wymagające tytuły, jak i korzystanie z wielu aplikacji jednocześnie.
Oprócz tego Snapdragon 8+ bardzo dobrze wpływa na zarządzanie energią w Galaxy Z Fold4. Mimo tego, że nadal mamy do czynienia z akumulatorem o pojemności 4400 mAh, to nowy smartfon Samsunga działa na niej dużo dłużej, niż poprzedni model. Mowa bowiem o około 5 godzinach pracy na włączonym ekranie, co oczywiście nadal nie jest jakkolwiek zadowalającym wynikiem.
Zdecydowanie nie pomaga tutaj fakt, iż naładowanie Folda od 0 do 100 procent zajmuje około 1h i 20 minut. A to wszystko dlatego, że smartfon ten obsługuje jedynie ładowanie o mocy 25W, a nie np. 45W jak w S22+. Jedynym ratunkiem jest opcja szybkiego ładowania (przy wykorzystaniu odpowiedniej ładowarki), dzięki której naładujemy 50 procent baterii w 30 minut.
Coraz lepiej działający interfejs
Kolejnym elementem, który zdecydowanie zasługuje na docenienie jest interfejs, który przeszedł kolejne zmiany! Mimo tego, że nadal ma dużo błędów względem standardowego Androida 12, powinniśmy cieszyć się, że Samsung podąża w dobrym kierunku. Oczywiście Samsung Galaxy Z Fold4 jest produktem 4-tej generacji, ale należy pamiętać, że składaki są dopiero „raczkującymi produktami” na rynku.
Fajnym rozwiązaniem jest towarzyszący nam przez cały czas pasek aplikacji, zmniejszający się w momencie używania innych aplikacji i rozkładania telefonu. Jeszcze wygodniejsze stało się korzystanie z wielu aplikacji jednocześnie oraz kopiowanie tekstu czy obrazków pomiędzy otwartymi oknami.
Jak wspomnieliśmy wcześniej, Galaxy Z Fold – a konkretniej jego nowy system składania – pozwala na korzystanie z telefonu jako statywu. Pozycja półzłożona pozwala wykorzystać smartfona jako statyw do robienia zdjęć, prowadzenia wideokonferencji czy oglądania filmów. Minusem jest jednak cały czas obecne zagięcie ekranu, które nadal jest mocno widoczne i wyczuwalne pod palcami. Ale i w tym przypadku należy zwrócić uwagę, że sytuacja z roku na rok wygląda coraz lepiej!
Konstrukcja Galaxy Z Fold4
Podobnie jak w przypadku S22 Ultra, konstrukcja Z Fold4 ma być dużo bardziej wytrzymała i odporna na upadki oraz zarysowania. Dbać powinniśmy oczywiście o każdy telefon, ale w przypadku tych składanych nasza ostrożność powinna być na jeszcze wyższym poziomie.
Jeśli jednak spotkałaby nas jakaś przykra sytuacja, to możemy liczyć, że w trakcie okresu gwarancji producent bezpłatnie wymieni nam powłokę chroniącą elastyczny ekran. Co więcej, liczba takich napraw nie jest w żaden sposób ograniczona, o ile przyjdziemy do autoryzowanego serwisu przed wygaśnięciem gwarancji. Aby telefon kwalifikował się do wymiany należy zakupić go w oficjalnym i sprawdzonym źródle.
Czysto teoretycznie, recenzowany przez nas iPhone 13 (oraz wersja Pro) ma coś wspólnego z Samsungiem Galaxy Z Fold4. W obu przypadkach możemy ponarzekać na czytnik linii papilarnych, którego w smartfonach Apple nie ma, a w Foldzie – działa źle. Działa on dużo wolniej i mniej dokładnie, niż we flagowcach Samsunga, a jego umiejscowienie również zostawia wiele do życzenia.
Trzymając smartfona w dwóch rękach można przypadkowo uruchomić gesty czytnika, które na szczęście da się całkowicie wyłączyć w ustawieniach. Wystarczyłoby jednak, aby skaner znalazł się pod ekranem, na pleckach czy po prostu w innym miejscu na krawędzi obudowy. Zamiast tych fizycznych, dużo wygodniejszym rozwiązaniem mogłyby być wirtualne guziki głośności. A to dlatego, że – w zależności od sposobu w jaki trzyma się rozłożonego Folda – mogą nie być do końca wygodne.
Bardzo dobre głośniki i certyfikat IPX8
Głośniki stereo, które znajdziemy w modelu Z Fold4 są kolejnym aspektem, który mocno chwaliliśmy w Galaxy S22 Ultra. Oprócz samej wysokiej jakości dźwięku, producent szczególnie zadbał również o ich odpowiednie ułożenie. Nie spotkacie się więc z sytuacją, w której zakryjecie telefonowe głośniki, przez co płynący z nich dźwięk byłby mocno przytłumiony.
Kolejnym plusem jest również obecność certyfikatu IPX8, dzięki któremu składanego Folda możemy bezkarnie zanurzyć w wodzie! Nie polecamy jednak samodzielnie testować jego ograniczeń, które i w tym przypadku jak najbardziej występują. Telefon nie powinien znajdować się pod wodą dłużej niż 30 minut i nie głębiej, niż 1,5 metra pod powierzchnią.
Jak ocenić Galaxy Z Fold4?
Przy ocenianiu takiego produktu przede wszystkim należy pamiętać, że składane telefony nie mają być identyczne jak standardowe smartfony. W związku z tym nie zawsze jest tak, że wyróżniające je elementy od razu są ich minusami. Skoro nie potrzebujesz składaka z dużym ekranem, a stać Cię na Galaxy Folda, to na pewno znajdziesz coś dla siebie. Warto wspomnieć, że ceny tego telefonu w wersji 12 GB RAM oraz 256 GB pamięci użytkowej w RTV EURO AGD zaczynają się od 8399 zł.
Galaxy Z Fold4 jest o tyle trudnym produktem, że ciężko w zasadzie jednoznacznie określić dla kogo jest ten telefon. Oprócz osób, które mogą wydać ponad 8000 zł na telefon, w gronie zainteresowanych znajdą się gadżeciarze i miłośnicy nowinek technologicznych. Jeśli szukacie telefonu z dużym ekranem, aby pracować na nim na wielu aplikacjach jednocześnie, to Fold może być dobrym wyborem. Dodatkowym atutem ułatwiającym użytkowanie Folda jest wsparcie dla rysika S Pen, którego najlepiej używać wraz ze specjalnym etui.
Fold jest zdecydowanie jednym z pierwszych składanych telefonów, w którym znajdziemy iście flagowy zestaw aparatów. Co prawda nadal odbiega on nieco od aparatów w S22 Ultra, ale jak na składaka Fold4 zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko! Podobnie sytuacja wygląda w przypadku jasności ekranu, który nie jest tak „wybitnie jasny” jak w serii S22, ale spośród składanych telefonów oferuje on topowe wartości. Trudno skomentować również wygodę i komfort użytkowania, bowiem jest to sprawa mocno indywidualna.
Zalety
Wady
Podsumowanie Samsunga Galaxy Z Fold4
Podsumowując, Samsung Galaxy Z Fold4 jest smartfonem z bardzo dobrymi aparatami i piekielną wydajnością. Oferuje również bardzo dużą przestrzeń roboczą, dobre głośniki i stabilną konstrukcję. Czytnik linii papilarnych pozostawia wiele do życzenia, a i sam smartfon nie należy do najtańszych. Ale czy tego typu składany smartfon, niewątpliwie robiący efekt wow, jest warty swojej ceny? Na to pytanie musicie już odpowiedzieć sobie sami!
Samsung Galaxy Z Fold4 został wypożyczony od producenta.
Dodaj komentarz