Największy ultralekki laptop – LG Gram 17
Sercem tego laptopa jest procesor Intel Core i7 12. generacji, dzięki któremu – między innymi – LG Gram otrzymał certyfikat Intel Evo. Po podniesieniu pokrywy naszym oczom ukazuje się 17-calowa matryca IPS o rozdzielczości QHD i proporcjach 16:10. Przy tym wszystkim nie należy zapominać o – najprawdopodobniej – największej zalecie tego laptopa, czyli jego… wadze. Całe urządzenie waży zaledwie 1,35 kilograma, czyli mniej więcej tyle, co niektóre 13- calowe ultrabooki!
Niska waga i wydajny procesor to oczywiście nie jedyne zalety LG Grama, które mogą zachęcić do zainteresowania się tym sprzętem. Laptopa zapewne docenią także graficy czy po prostu osoby pracujące przy obróbce zdjęć i wideo. Jasność maksymalna na poziomie 350 nitów i matowa matryca pozwolą na wysoki komfort pracy, nawet w słoneczne dni. Nie ma również powodów do zmartwień o odwzorowanie kolorów, bowiem w tym wypadku mówimy o 99-procentowym pokryciu palety barw DCI-P3.
Nad ekranem – w dość wąskiej ramce – znalazła się kamerka Full HD, która bije na głowę niektóre propozycje z konkurencyjnych modeli. Tuż obok umiejscowione zostało drugie „oczko”, będące sensorem podczerwieni, wykorzystywanym do uwierzytelniania Windows Hello. Dzięki niemu możemy zalogować się do laptopa po prostu patrząc w nasz ekran.
Z boku laptopa oczywiście znalazło się wiele najróżniejszych i najpotrzebniejszych portów. Po prawej stronie pojawiły się dwa klasyczne USB 3.2 gen 2. oraz slot na karty pamięci microSD. Z drugiej zaś strony, oprócz pełnowymiarowego gniazda HDMI, znajdziemy także złącze słuchawkowe oraz dwa USB-C z obsługą technologii Thunderbolt 4. Standard ten zapewnia przepustowość na poziomie nawet 40 GB/s! Dzięki temu za jego pomocą bez problemu podłączymy szybki dysk, kartę graficzną czy zewnętrzny monitor.
LG View+ czyli „mniejszy bliźniak” matrycy z LG Grama
Skoro o technologii Thunderbolt 4 i możliwości podłączenia zewnętrznego monitora, to aż wstyd nie wspomnieć o zewnętrznym ekranie LG Gram View+. Stwierdzenie, że jest on „mniejszym bliźniakiem”, również było odpowiednio przemyślane. Zewnętrzny monitor LG View+ ma bowiem identyczny parametry, co wyświetlacz zamontowany w laptopie LG Gram 17.
Jedyną różnicą jest przekątna ekranu, bowiem w przypadku View+ mówimy o 16, a nie 17 calach. W zestawie znajdziecie też specjalne etui, które – oprócz ochrony matowej matrycy – pozwoli także na ustawienie ekranu pod dowolnym kątem.
Zewnętrzny ekran od LG możecie również wykorzystać do konfiguracji z innymi urządzeniami, a nie tylko laptopem od południowokoreańskiej firmy. W tym temacie nie ma jakichkolwiek ograniczeń, więc – o ile Wasz komputer, telefon czy tablet – obsługuje wyjście wideo, to nic, jak tylko korzystać z takich możliwości!
LG zadbało również o to, aby praca – po podłączeniu zewnętrznego ekranu do laptopa – była jeszcze wygodniejsza. W laptopach LG pojawiła się chociażby funkcja, która – za pomocą kamery – weryfikuje na który ekran patrzymy w danym momencie i właśnie tam przenosi kursor myszy.
Na pokładzie południowokoreańskich urządzeń znalazł się również pakiet LG Glance by Mirametrix, który przede wszystkim dba o prywatność użytkowników. Oprócz tego przypomina o poprawnych podczas korzystania z komputera. Mowa tu chociażby o powiadomieniach, w momencie gdy ktoś zajrzy nam przez ramię czy samodzielnie zablokuje komputer, gdy na chwilę od niego odejdziemy.
W międzyczasie dba również o to, czy podczas pracy zachowujemy odpowiednią postawę! No i na koniec przypomina także o stosowaniu zasady 20-20-20 (co 20 minut pracy z bliska – przez 20 sekund – popatrzeć na obiekt znajdujący się w odległości powyżej 20 stóp, tj. powyżej 6 m).
Certyfikat Intel EVO
Intel Evo to bardzo ważny certyfikat, który może zostać przyznany dopiero w momencie spełnienia konkretnych punktów. Mowa tutaj między innymi o wysokiej wydajności i wydajnej baterii, obecności portów Thunderbolt 4 czy łączności Wi-Fi 6. Jak wiadomo LG Gram 17 spełnia te oczekiwania, bowiem mimo wagi piórkowej może pochwalić się całodniowym czasem pracy na baterii.
Co więcej warto zauważyć, że południowokoreańskie przedsiębiorstwo zdecydowanie nie poszło po linii najmniejszego oporu. Świadczy o tym chociażby obecność standardu MIL-STD-810G, będącego specjalną normą militarną. Nie jest on wymagany do przyznania wspominanego certyfikatu, ale świadczy o tym, że laptopy przetrwają nawet nieco bardziej brutalne traktowanie.
Przy wyborze laptopa warto więc mieć na uwadze, że certyfikat Intel Evo jest niejako pewniakiem i potwierdzeniem, czy konkretny model jest rzeczywiście warty uwagi. Jest wyznacznikiem w temacie wydajności, jakości ekranu, pracy na baterii czy dostępnych portów. Nie zapominajmy jednak, że mimo wszystko – podczas zakupów – powinniśmy kierować się przede wszystkim tym, co dla nas jest najważniejsze.
Dodaj komentarz