HUAWEI Watch GT 5 – rewolucja, a może ewolucja?

HUAWEI już od kilku lat podąża obraną ścieżką wzornictwa, a seria Watch GT 5 jest kolejnym krokiem w tworzeniu smart zegarków, które z zewnątrz mogą konkurować z klasycznymi i ponadczasowymi konstrukcjami, a wewnątrz tkwi zaawansowana technologia. 

Awatar Ziemowit Wiśniewski

W trakcie ostatniej premiery HUAWEI zapowiedział wiele nowości z praktycznie wszystkich serii swoich urządzeń ubieralnych. Poza serią Watch GT, którą to zajmę się nieco szerzej, gigant pokazał także zupełnie nowy model D2. a także nowe wydanie modelu Ultimate. Wracając jednak do do serii Watch GT 5, tutaj HUAWEI zaprezentował modele zarówno z serii GT 5 jak i GT 5 Pro, z czego każdy w dwóch rozmiarach i przynajmniej kilku wariantach. 

  • Średnica ekranu zegarka
    1.43-cala
  • Ekran zegarka
    AMOLED
  • Jasność
    1200 nitów
  • Wodoodporność
    5 ATM
    IP69K
  • Czas pracy na baterii
    do 14 dni
  • Aplikacja
    Huawei Zdrowie

Osobiście miałem do czynienia zarówno z modelem Watch GT 5 w wydaniu Blue oraz Watch GT 5 Pro Active. Obydwa w wariancie 46 milimetrów, czyli kierowana przede wszystkim do mężczyzn. O ile samych różnic pomiędzy tymi zegarkami jest stosunkowo niewiele, to ten tekst będzie poświęcony przede wszystkim modelowi HUAWEI Watch GT 5. 

Klasycznie, no bo jak

Już na pierwszy rzut oka, HUAWEI Watch GT 5 przyciąga wzrok połączeniem nowoczesnego i klasycznego wzornictwa. To już nie pierwszy raz kiedy gigant czerpie garściami z legend na rynku zegarków. Jednocześnie zmian czysto wizualnych pomiędzy modelami Watch GT 4 oraz Watch GT 5 jest stosunkowo niewiele. 

W klasycznych modelach mamy do czynienia z materiałami z wysokiej, ale jeszcze nie najwyższej półki. Koperta wykonana jest ze stali nierdzewnej, a moneta niezmiennie z ceramiki. Natomiast dla. modeli Pro, przynajmniej w rozmiarze 46 mm mowa już o kopercie z tytanu oraz szkle szafirowym chroniącym ekran. 

Skoro już o nim mowa, to tutaj klasycznie jest to matryca AMOLED, w tym przypadku w rozmiarze 1.43-cala. Co istotne jej jasność maksymalna sięga nawet 1200 nitów, dzięki czemu widoczność nawet w słoneczne dni jest zadowalająca. 

Niestety to wciąż są zegarki, które po pierwsze mają świetnie wyglądać, a co za tym idzie ich ekrany są okrągłe, co moim osobistym zdaniem nigdy nie jest dobrym wyborem dla użyteczności poza samym czasomierzem. Nie bez powodu praktycznie wszystkie gadżety mają ekrany prostokątne. 

Jednak trzeba tutaj oddać HUAWEI, że po macoszemu nie potraktowali kwestii odporności tych zegarków. Pomijając już użyte materiały, obydwa warianty oferują certyfikację IP69K i są jednocześnie zgodne z normą ISO 20653:2023. Innymi słowy są w stanie znieść znacznie więcej niż zegarki od konkurencji, a dodatkowo model Pro pozwala na nurkowanie swobodne do 40 metrów za sprawą normy EN13319.

HarmonyOS 5

Na pokładzie znalazła się najnowsza wersja systemu przystosowanego dla zegarków, opatrzona cyferką 5. Ta wprowadza przede wszystkim zmiany wizualne. Dotyczy to przede wszystkim animacji, ale i ogólnego do szlifowania wyglądu całego interfejsu. HUAWEI niejako dopieścił cały interfejs tak by przynajmniej w swojej podstawowej wersji był całkowicie spójny i estetyczny. 

Na tym jednak zmiany praktycznie się kończą. Nie ma tutaj wielu znaczących dodatków czy nowych funkcji, modele z serii GT 5 co prawda zostały wyposażone w lepsze sensory, ale nie idzie za tym wyposażenie ich w dodatkowe funkcjonalności czy możliwości. Wciąż do części opcji potrzebny jest telefon jak choćby dokładniejsza nawigacja czy nawet szumnie zapowiedziane płatności, o których nieco niżej. 

Choć HarmonyOS w mojej opinii to całkiem nieźle zaprojektowany system, garściami czerpiący od konkurencji to jednocześnie jest mocno ograniczony przez kształt ekranu. Choć miałem do czynienia z wieloma smart zegarkami to jednak żaden nie potrafił pogodzić okrągłego ekranu z ogólnym projektem systemu czy wygoda użytkowania. Z jednej strony elementy interfejsu są płynnie skalowanie i znikają w miejscu gdzie kończy się ekran a inne po prostu się wysuwają. Czasem mamy do czynienia z listami, innym razem z osobnymi ekranami, które zostały specjalnie przygotowane do poprawnego wyświetlania.

Tak naprawdę przykłady można mnożyć, ale jedna funkcja mnie osobiście irytuje niezwykle mocno, a jest nią odpisywanie na wiadomości czy pisząc ogólniej powiadomienia. Z jednej strony mamy do dyspozycji szybkie odpowiedzi czy kilka opcji wprowadzania jak klasyczna klawiatura QWERTY czy też wykorzystująca słownik T9. Jednak tej najwygodniejszej formy, czyli dyktowania lub ewentualnie wysyłania wiadomości głosowych po prostu nie ma, przynajmniej nie po polsku. Lepiej w takim wypadku po prostu sięgnąć po smartfona.

Śledzenie aktywności i pomiary

Tak jak już wspominałem, zegarki z rodziny Watch GT 5 zostały wyposażone w zupełnie nowe sensory. Mają być przede wszystkim szybsze, ale i dokładniejsze. Niemniej ciężko to jednoznacznie zweryfikować, szczególnie w porównaniu do poprzedniej generacji. Na pokładzie nie zabrakło tak podstawowych funkcji jak liczenie kroków, ciągłe monitorowanie tętna, stresu czy natleniania krwi, a nawet temperatury. 

Z kolei w przypadku modeli z dopiskiem Pro istnieje także możliwość przeprowadzenia badania EKG. To może nie zastąpi szpitalnej maszyny, jednak w sytuacjach kiedy nie ma do niej dostępu będzie w stanie wykryć i co istotne zapisać na wykresie wszelkie nieprawidłowości. Poza tym na obydwu zegarkach są także tryby do pomiaru stresu, ogólnej aktywności w ciągu dnia czy oczywiście mechanizmy do pomiaru snu. 

HUAWEI niezmiennie chwali się, że na pokładzie jest ponad 100 różnych trybów sportowych, jednak jeden z ciekawszych, czyli RouteDraw w zasadzie nie działa. Dopisek “w zasadzie” bierze się stąd, że ta funkcja dostępna jest jedynie w 3 miastach w Polsce, a konkretniej Krakowie, Łodzi i Warszawie. Więcej miast ma być dostępnych w przyszłości, ale kiedy dokładnie, tego już nie wiadomo. 

Tutaj jednak wchodzi pewna zagrywka ze strony HUAWEI, bo o ile sensory faktycznie są dokładniejsze, to funkcji jak pisałem nie przybyło. Wszystko dlatego, że za wiele nowości, które trafiły do aplikacji Huawei Zdrowie, a co za tym idzie także na pokład tych zegarków trzeba zapłacić dodatkowo. Co prawda subskrypcja Health+ przez pierwsze 3 miesiące dla właścicieli nowych zegarków jest za darmo, to jednak później by wciąż z niej korzystać trzeba już z własnej kieszeni wykładać 34.99 za miesiąc. Dodatkowe ćwiczenia, dedykowane tryby czy funkcje zamknięto tutaj bezpardonowo za opłatą. 

Wyczekiwane płatności?

Jedną z wielkich zapowiedzi oraz zmian jakie miała wprowadzić seria Watch GT 5 od HUAWEI miałaby obsługa płatności zbliżeniowych NFC. Coś co konkurencja wprowadziła dawno temu i coś co równie dawno stało się standardem, przez wiele lat było poza zasięgiem HUAWEI. To się teraz zmieniło, ale jedynie na papierze. 

W odróżnieniu od konkurencji płatności nie są realizowane przez wbudowaną w zegarek aplikację Portfel (ta nie działa w Polsce), zamiast tego HUAWEI ma zewnętrznego dostawcę usługi. Jest nim polska firma QUICKO, która powstała już w 2010 roku. Jednak swoją aplikację Quicko Wallet wypuścili na rynek dopiero w roku 2022. Gdzie jest haczyk?

Quicko to fintech działający bardzo podobnie do popularnej aplikacji Revolut. Innymi słowy jest to instytucja wydająca wirtualne karty do płatności zbliżeniowych typu pre-paid. Żeby skorzystać z usług Quicko nie wystarczy jedynie konto, a podanie wielu wrażliwych danych osobowych, kończąc na skanie dowodu osobistego. Co prawda Quicko widnieje na stronach instytucji państwowych, jednak mojego zaufania nie wzbudziła. 

Do Quicko nie możemy też dodać istniejącej już karty by po prostu z niej płacić, a aplikację wykorzystywać jedynie jako pośrednika – podobnie jak ma to miejsce w przypadku Curve. Samo zasilenie konta jest możliwe jedynie poprzez przelew lub za pomocą podpiętej z innego banku. Co istotne w przypadku korzystania z karty pobierana jest prowizja. Nie ma tutaj też żadnych innych możliwości przelania środków jak choćby popularny Blik. 

Niewzruszony król baterii

Tutaj dla osób, które miały styczność z zegarkami HUAWEI nie będzie najmniejszych zaskoczeń. Zarówno model GT 5 jak i ten z dopiskiem Pro na pojedynczym ładowaniu są w stanie wytrzymać nawet 14 dni. Nie jest to ani przesada ze strony producenta, ani też koloryzowanie po mojej. Już od kilku generacji ten producent udowadnia, że zaawansowane smartwatche nie muszą działać na baterii jeden dzień. 

Jest w tym ogromna zasługa autorskiego systemu czy też układów znajdujących się wewnątrz koperty. Co istotne mowa tutaj o klasycznym wykorzystaniu zegarka z kilkoma treningami w tygodniu oraz wyłączonym trybem Always On Display. Jednak nawet po ich aktywacji i zignorowaniu wszystkich zaleceń dotyczących oszczędzania baterii, ten zegarek jest w stanie wytrzymać do około 5 dni bez dostępu do ładowarki. 

Ewolucja z mnóstwem “ale”

Można odnieść wrażenie, że HUAWEI bardzo często wypuszcza nowe zegarki na rynek i będzie to w zasadzie prawda. Co prawda od premiery poprzedniej generacji minął równo rok, to po drodze pojawiła się choćby nowa wersja zegarka Watch 4 Pro, czy model Fit 3, który do złudzenia przypomina zegarki giganta z Cupertino. Niemniej zegarków w ofercie firmy jest bardzo dużo, a przy okazji premiery serii Watch GT 5 doszło ich jeszcze więcej. 

W tym ogromie nowości zagubiło się gdzieś przywiązanie do szczegółów oraz chęć wprowadzenia na rynek produktów w pełni dopracowanych. Dodano płatności, ale działające w ograniczonym stopniu i nie wzbudzające za grosz zaufania. Pojawiły się nowe tryby sportowe, ale działające tylko w konkretnych miastach. Można teraz odpowiadać na powiadomienia, ale (znów) nie ma to związku z jakąkolwiek wygodą i lepiej sięgnąć po telefon. 

HUAWEI Watch GT 5

Ocena 3,5/5
Ocena TechnoStrefa.com – 3.5/5

Seria HUAWEI Watch GT 5 to ewolucja i z pewnością krok w dobrą stronę. Jednak zamiast skupiać się na wprowadzeniu łącznie 12 wariantów zegarków (41 i 46 mm) z rodziny GT 5 (wliczając w to modele Pro), moim zdaniem lepszym wyborem byłoby skupienie się na dostarczeniu produktów kompletnych i wzbudzających zaufanie klientów. 

PLUSY

  • Plus
    Świetny zegarek fitnesowy
  • Plus
    Bardzo dobre śledzenie aktywności i snu
  • Plus
    Ponadczasowy design
  • Plus
    Długi czas pracy na baterii
  • Plus
    Obsługa płatności zbliżeniowych…

MINUSY

  • Minus
    …w których sporo trzeba zmienić
  • Minus
    ewolucyjne zmiany względem serii Watch GT 4
  • Minus
    Zbyt wiele obietnic bez pokrycia
Brak tagów
Awatar Ziemowit Wiśniewski

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez