To teleobiektyw robi najładniejsze zdjęcia
Jak możecie zobaczyć, zdjęcia z teleobiektywu znacznie bardziej przypominają swoją charakterystyką te zrobione profesjonalnym aparatem cyfrowym. A jeśli nie widzicie tego podobieństwa, to musicie zaufać mi i mojemu doświadczeniu, albo zrozumieć skąd ta różnica.
Co różni teleobiektyw od innych obiektywów?
Aby pojąć dlaczego zdjęcia z teleobiektywów są tak ładne, wystarczy zapoznać się z tym, jak faktycznie działa zoom w aparatach. Serio, tylko tyle potrzeba!
Zoom można odzwierciedlić zarówno za pomocą mnożnika przybliżenia (np. 10x), jak i w ogniskowej mierzonej w milimetrach (np. 55 mm). Jednakże bardziej profesjonalnym sposobem jest druga opcja i o nią też się rozchodzi.
Ogniskowej towarzyszy prosta zasada – im mniejsza jest jej wartość, tym większe pole widzenia. W smartfonach obiektywy szerokokątne mają niewielką ogniskową zazwyczaj w przedziale od 2 do 5 mm. Natomiast za sprawą specjalnych soczewek i oprogramowania są uznawane za odpowiedniki większych ogniskowych z pełnowymiarowych obiektywów aparatów fotograficznych.
Aczkolwiek z dużym kątem widzenia, czyli małą ogniskową, wiąże się jeden poważny problem, mianowicie niekorzystne zniekształcenie obrazu. Przez to wiele elementów na zdjęciach ma nienaturalny rozciągnięty i zwężony kształt. Szczególnie nieestetycznie zniekształcane są głowy osób.
Natomiast teleobiektywy wręcz przeciwnie, mają bardzo duże ogniskowe. Dzięki temu oferują znacznie węższe pole widzenia. Aczkolwiek co najważniejsze, zamiast zwężać i rozciągać elementy na zdjęciach, poszerzają je, dzięki czemu fotografie są bardziej naturalne.
Ogniskowa oka wynosi ok. 16-22 mm, ale wbrew pozorom zdjęcia z obiektywów z identyczną wartością wcale nie wyglądają najbardziej naturalnie. Oczy i sensory aparatów postrzegają świat trochę inaczej, przez co odpowiednikiem naszego narządu wzroku jest obiektyw z ogniskową ok. 50 mm. (Źródło)
Co teleobiektyw robi lepiej od innych obiektywów?
Same różnice to nie przyczyny. Dlatego, aby zrozumieć fenomen teleobiektywu, potrzeba więcej argumentów.
Wszystkie smartfony dysponują obiektywami szerokokątnymi i cały Internet jest zalany zdjęciami właśnie z nich. Natomiast teleobiektywy robią fotografie z całkowicie odmienną charakterystyką, przez co wyróżniają się na ich tle. Po prostu są subtelną nowością w oceanie normalności.
Natomiast brak zniekształceń czyni je idealnymi do robienia zdjęć portretowych, które przedstawiają inne osoby. Twarze i sylwetki są na nich odzwierciedlone tak, jak w rzeczywistości, dzięki czemu lepiej na nich wyglądamy. Jednakże za ich pomocą zrobimy także ładne zdjęcia z bliska oraz wąskich scenerii np. ulic.
Podsumowując, zdjęcia z teleobiektywów wyróżniają się same w sobie na tle innych – wyglądają bardziej profesjonalnie, naturalniej oraz dają nowe spojrzenie na nasze otoczenie. Dają nam nie tylko generalnie lepszą jakość zdjęć, ale także nowe możliwości fotograficzne, także dzięki bezstratnemu zbliżeniu.
Dlaczego teleobiektyw jest tak rzadki?
Teleobiektyw to zazwyczaj trzecie oczko w modułach aparatów smartfonów z wyższej półki, chociaż nie jest to reguła. Aczkolwiek na pewno nie znajdziecie go w tanich smartfonach, a powodów tego zjawiska jest kilka.
Jako główną przyczynę mogę wymienić to, że po prostu wielu konsumentom dolnego segmentu nie zależy na możliwościach foto/wideo. Poza tym teleobiektywy są stosunkowo drogie w produkcji oraz zajmują dużo miejsca. W związku z tym producenci wolą przeznaczyć środki i przestrzeń urządzenia na coś innego, niż ten średnio ważny element.
Co więcej, teleobiektywy nie są idealne. Przede wszystkim dociera do nich mniej światła, co objawia się dużym szumem oraz tendencją do rozmywania zdjęć. Poza tym wymagają intensywnej stabilizacji obrazu. Niemniej, jeśli jesteście smartfonowymi fotografami, to koniecznie powinniście zainteresować się smartfonami, które mają je na pokładzie.
W tanich smartfonach praktycznie zawsze znajdziemy trzy oczka na aparaty, chociaż żaden z nich nie oferuje teleobiektywu, a czasami nawet obiektywu ultraszerokokątnego. Dzięki tej designerskiej sztuczce producenci upodabniają swoje tanie modele do znacznie droższych flagowców, które faktycznie dysponują pełnym zestawem obiektywów.
Smartfony z teleobiektywem
Niemniej jednak to nie tak, że teleobiektyw można znaleźć tylko w wybranych flagowcach – na szczęście jest kilka średniaków, które mają na pokładzie to cacko. Chociaż nie sposób wspomnieć także o tych droższych propozycjach.
Sony Xperia 10 V
Mimo to, że Sony już nie należy do największych producentów smartfonów, to wbrew pozorom bardzo dobrze się trzyma i oferuje coraz więcej opłacalnych modeli. Jednym z nich jest właśnie Xperia 10 V. To nie tylko najtańszy nowy smartfon z teleobiektywem, ale także generalnie bardzo dobry telefon.
Oppo Reno 10 i 10 Pro
Aktualnie jednymi z najnowszych i najtańszych urządzeń jakie dysponują teleobiektywami są właśnie te dwa modele z serii Reno 10. Te fotograficzne smartfony szczególnie błyszczą i zaskakują w zdjęciach portretowych ze względu na to, że ich teleobiektywy mają ogniskowe dedykowane pod nie, ale także świetnie cyfrowo rozmywają tło. Poza tym mają bardzo dobre ekrany, na których można podziwiać te piękne portrety.
Nasz wstępny test aparatów tych modeli
Samsung Galaxy S21 FE
Tytuł zabójcy flagowców dynamicznie przechodzi z rąk do rąk, jednakże Samsung Galaxy S21 FE zdecydowanie najdłużej nosił ten tytuł w ostatnich latach. Mimo to, że zaraz będzie miał 2 lata, to nadal jest fenomenalnym urządzeniem, które ciężko zastąpić innym modelem. Na pokładzie ma nie tylko pełnoprawny zestaw aparatów z teleobiektywem, ale także topowy procesor Snapdragon 888, który dysponuje zaawansowanymi algorytmami do przetwarzania zdjęć.
Samsung Galaxy S23
Samsung Galaxy S23 to zdecydowanie jeden z najmniejszych smartfonów, które na pokładzie mają teleobiektyw, ale także flagowy procesor, który fenomenalnie przetwarza zdjęcia. Praktycznie niczego mu nie brakuje, a jednocześnie jak na flagowca jest stosunkowo tani.
OnePlus 11 5G
Trzecia propozycja jest już znacznie droższa, bo mowa tu o flagowym modelu OnePlusa, który również całościowo oferuje ekstremalnie dużo jak na swoją cenę. Poza tym jest to jeden z najtańszych, o ile nie najtańszy, smartfon z flagowym procesorem Qualcomma, czyli Snapdragonem 8 Gen 2.
iPhone 14 Pro
Oczywiście w zestawieniu nie mogło zabraknąć chociaż jednego iPhone’a i jest nim 14 Pro. Zdaję sobie sprawę, że jego cena jest zaporowa, ale tylko on aktualnie jest dostępny nowy od ręki w sklepach. Aczkolwiek jeśli marzy Wam się iPhone z teleobiektywem, to tańszą alternatywą dla niego jest każdy inny używany iPhone z dopiskiem „Pro”.
Samsung Galaxy S23 Ultra
Kiedy mowa o teleobiektywie nie sposób nie wspomnieć o flagowcu Samsunga, jakim jest S23 Ultra. Co ciekawe, na pokładzie nawet dwa teleobiektywy – jeden 3 krotny do zdjęć portretowych, a drugi 10 krotny do ekstremalnych zbliżeń np. Księżyca. Poza tym ma wszystko czego możecie sobie zamarzyć w smartfonie, w tym nawet wbudowany rysik.
Odpowiadamy na wiecznie nurtujące Was pytanie. Jaki smartfon kupić? W rankingu telefonów nie zabraknie pozycji budżetowych, średniaków oraz flagowców. Tutaj znajdziecie szereg propozycji dopasowanych do Waszego stylu życia, oczekiwań i budżetu.
Czytaj artykuł
Dodaj komentarz