RTX 5090 w cenie zboża
Wszystko wskazuje na to, że za nowego flagowca Zielonych przyjdzie zapłacić jak za przysłowiowe zboże, a patrząc na obecny pułap GPU z 4 generacji, można się w tym utwierdzić. Sugerowana cena detaliczna Geforce RTX 4090 została w ostatnim czasie podniesiona do 1599 USD, czyli dokładnie o 100 dolarów. W praktyce jednak kupno karty w tej cenie jest w zasadzie nieosiągalne, ponieważ jej obecna rynkowa wartość plasuje się na poziomie 2130 USD a najtańsza opcja, jaką udało się znaleźć to 1950.
Podobnie było z resztą w poprzednich latach i tak w przypadku 3 generacji, model RTX 3090 kosztował wówczas 1499 USD natomiast wersja Ti aż o 500 więcej. Nie jest to jednak aż tak drastyczna różnica w porównaniu do przepaści pomiędzy poszczególnymi wariantami RTX-ów z serii 2000. „Podrasowany” RTX 2080 Ti kosztował w tamtym czasie 999 USD natomiast jego mocniejszy brat RTX Titan zawrotne 2,5 razy więcej (!), bo aż 2499 USD co było wartością ogromną nawet przy obecnej inflacji.
Cena ceną, ale co w zasadzie wiemy o nadchodzącej coraz większymi krokami premierze?
Według wszelkiej dostępnej wiedzy oficjalna prezentacja ma odbyć się podczas przyszłorocznych targów elektronicznych CES 2025 mających odbyć się w Las Vegas między 7 a 11 stycznia przyszłego roku. Gwiazda architektury Blackwell ma zadebiutować na kilka dni przed ujawnieniem średniej i niższej półki.
Chociaż nie jest to pewniak to z dużym prawdopodobieństwem Geforce RTX 5090 będzie zauważalnie wydajniejszy od RTX 4090. Mają to zapewnić zaktualizowane i szybsze komponenty o znacznie lepszych parametrach:
- Nowy procesor graficzny GB203
- 32 GB GDDR7 o niespotykanej dotąd 512-bitowej szynie danych (24 GB DDR6X 384 bit u poprzednika)
- 33% więcej rdzeni CUDA (21760 w stosunku do 16 384 w serii 4)
- Znacznie większa przepustowość VRAM wynosząca 28 Gb/s (uprzednio 21)
Wszystko to nie będzie się jednak odbywać bezkosztowo, ponieważ TDP nadchodzącego demona ma wynosić 650 W, co jest ilością wyższą aż o 150 W.
Źródło: DLCompare
Dodaj komentarz