Na początek kilka słów o ekspresach automatycznych. Cechą, która je wyróżnia na tle kapsułkowych jest to, że robią kawę na świeżo. Sprawia to, że z samej kawy można uzyskać znacznie więcej smaku i aromatu. Pozwala na to oczywiście zintegrowany młynek, który swoją drogą należy o jednych z najcichszych na rynku. A w końcu każdy barista powie wam, że to właśnie od procesu zmielenia kawy zaleźć będzie jej późniejszy smak.
3 najważniejsze cechy każdego ekspresu
Kiedy popatrzymy na ceny ekspresów automatycznych, to rozstrzał jest naprawdę spory. Od około 1000 zł, do przeszło 10 000 zł. Z czego wynikają te różnice? Głównie jest to zasługa dodatkowych funkcji. Niektóre zamiast przycisków mają ekran dotykowy, oferują profile użytkowników z personalizacją kaw, sterowanie ekspresem ze smartfona czy możliwość przyrządzania innych napojów. Ale czego tak naprawdę potrzebujemy do zrobienia pysznej kawy? Z pewnością nie tych wszystkich bajerów.
Najważniejszy jest już wcześniej wspominany dobry młynek, bo to od niego zaczyna się droga ziaren kawy. Tu cały czas trwa walka żaren metalowych z ceramicznymi. Statystyki wskazują jednak na to, że większość profesjonalnych młynków w kawiarni ma żarna metalowe. I to właśnie te są rekomendowane by uzyskać najlepszą jakość kawy mielonej.
Drugą rzeczą jest odpowiednie ciśnienie do zaparzenia kawy, które zapewnia pompa wody. Tutaj najniższa rekomendowana wartość to około 15 barów, z kolei najlepsze wyniki zapewnia 19 barów. A skoro obecna jest pompa wody, to i sama woda pozostaje nie bez znaczenia. Jak zapewne wiecie nie z każdego kranu uzyskacie najczystsze H2O prosto z Arktyki, stąd wbudowany filtr wodny w ekspresie jest zawsze na plus. Dodatkowo bez trudu go wymienicie.
Plan minimum dla porządnego ekspresu zamyka możliwość produkcji pary używanej do spieniania mleka. Oczywiście, jeżeli dzieje się to automatycznie zasługuje to tylko na pochwałę, ale także sprawia, że nie musicie być wprawionymi baristami.
4Swiss Siena A7
Sprawdziliśmy ekspres of firmy 4Swis z jednego głównego i niezwykle prostego powodu – spełnia on wszystkie 3 podstawowe założenia, jakie powyżej wam przedstawiliśmy. Ale jest też coś, co łączy go z ekspresami kapsułkowymi, a odróżnia od podobnie wycenionych ekspresów ciśnieniowych i jest to prostota obsługi. Podobnie jak w przypadku ekspresu na kapsułki tak i tutaj nie musicie mieć ukończonego kursu dla baristów by napić się kawy. Wystarczy jeden przycisk, by zaparzyć ulubiony kawowy napój. To najtańszy model na rynku, który naprawdę oferuje obsługę zaledwie jednym guzikiem.
Z wyposażenia Siena A7 ma na pokładzie: młynek ze stalowymi żarnami, pompę potrafiącą wygenerować ciśnienie 19 bar, automatyczny system spieniania mleka i możliwość precyzyjnego ustawienia wszystkich parametrów i proporcji kaw pod własne upodobania. Oczywiście – zapamiętuje je na przyszłość. Szczególnie warto wspomnieć o mleku, dzięki regulacji stopnia spienienia zrobicie idealną piankę z każdego rodzaju mleka – odtłuszczonego, bez laktozy, a nawet roślinnego.
Bonusem jest obecność aż 3 osobnych dysz – do kawy, mleka oraz wrzątku. Taka konstrukcja pozwala np. stworzyć prawdziwie Americano, gdzie do espresso dolany musi być po prostu wrzątek w odpowiedniej ilości. 4Swiss ma nawet na to specjalną nazwę – Real Americano System. Funkcja ta wcale nie jest standardem, nawet w dużo droższych ekspresach.
Osobne dysze wody mają też jeszcze jedną zaletę – jeżeli zechcecie zaparzyć sobie herbatę, to nie przelatuje ona przez te same dysze, którymi wcześniej lała się kawa. Nie ryzykujecie, więc kawowego posmaku w herbacie lub innym napoju.
Porównanie
Ale wystarczy o tym ekspresie, może mieć tuzin dodatkowych funkcji jednak wszystko zależy od tego jak przygotuje waszą kawę. Zatem Café Latte, ale żeby nie ułatwiać ekspresowi zadania użyjemy mleka bez laktozy, które znacznie trudniej spienić niż zwykłe mleko pełnotłuste.
Cały proces i jest niezwykle prosty – wystarczy podstawić szklankę, wężyk włożyć bezpośrednio do kartony z mlekiem i nacisnąć dosłownie jeden przycisk. Cała reszta dzieje się już automatycznie, czyli mielenie kawy, parzenie jej i spienianie mleka. Warto zwrócić uwagę na fakt, że młynek do kawy jest zaskakująco cichy. Natomiast w czasie spieniania mleka, możecie dokładnie ustawić intensywność tego procesu tak, aby pianka była dopasowana do Waszego gustu.
W filmie, jaki pojawił się już na naszym kanale wykonaliśmy jeszcze jeden test, którego zwykły tekst nie jest w stanie oddać. Zaprosiliśmy kilka osób by wykonać tak zwany Blind Test i sprawdzić czy różnica pomiędzy obydwoma ekspresami jest aż tak zauważalna. Jeżeli jesteście ciekawi jego wyników to film znajduje się poniżej.
Oczywiście – każdy ma swoje gusta i guściki, więc pewnie i wśród was znajdą się amatorzy kapsułek, ale jedno jest jednak pewne. Żaden ekspres kapsułkowy nie da Wam takich możliwości personalizacji kawy, jak ekspres automatyczny. Możecie sami wybrać ulubione ziarna, dostosować stopień ich zmielenia, a nawet, porcję kawy w gramach na dany napój, nie wspominając o regulacji intensywności pianki z mleka.
Fakty są takie, że świeżo mielona kawa, zaparzona przy odpowiednim ciśnieniu wody po prostu musi zapewnić lepszej jakości napój. Espresso będzie aromatyczne, mocne i pokryte delikatną pianką. Z kolei Americano z kapsułki jest przelewane za długo, przez co ma gorzki i kwaśny smak – w ekspresie automatycznym takiego efektu nie ma.
Cena?
Oczywiście nie można nie docenić zalet wyjścia do kawiarni, ale z drugiej strony, gdy chcemy w domu napić się dobrej kawy, to ekspres w cenie poniżej 2000 zł może Wam taką zapewnić. Pod warunkiem, że wybierzecie urządzenie o dobrym stosunku jakości do ceny, takie jak np. 4Swiss Siena A7.
Została nam jeszcze jedna kwestia, czyli opłacalność obu rozwiązań. Jak wiecie ekspresy kapsułkowe mają niską cenę startową, a ciśnieniowe odpowiednio wyższą nawet kilkukrotnie. Ale czy to znaczy, że kapsułki są tańsze? Otóż nie, sytuacja wygląda zupełnie odwrotne.
Ekspres 4Swiss Siena A7 kosztuje 1899 zł. Przykładowy ekspres kapsułkowy to koszt około 400 zł. Dobrej jakości kawę można kupić już za 20 zł za 500 gram, natomiast opakowanie kapsułek kosztuje aktualnie 21 zł, niezależnie czy takie zawierające 16, 12 czy zaledwie 8 kaw.
Prosta matematyka i w najlepszym przypadku opakowania z 16 kawami za kilogram kawy płacimy niecałe 219 zł, w przypadku kaw niby lepszej jakości będzie to niecałe 292 zł. Na koniec opakowania z kawami mlecznymi – w nich za kilogram kawy płacicie prawie 438 zł! W przypadku kapsułek najlepszym przypadku za jedną kawę płacicie 1,30 zł, a w najgorszym dwukrotnie więcej, bo aż 2,60 zł. Jedna kawa z ekspresu automatycznego to koszt około 30 groszy, a kawa z mlekiem nie powinna być droższa niż 60 groszy.
Bądźcie ECO
W praktyce robiąc 5 kaw dziennie w domu czy niewielkim biurze odrobicie różnicę w cenie ekspresu po około roku. A przecież ekspres do kawy, to nie smartfon, który wymieniany, co roku, kupujecie go raz na dłuższy czas. Ale cena to tylko jedna strona medalu. Drugą są.. zużyte kapsułki. Są to produkty wielomateriałowe, których recycling jest tak drogi i trudny, że właściwie się po prostu nie opłaca. Tymczasem fusy po kawie z ekspresu są nie ma co ukrywać po prostu eco – mogą być np. świetnym nawozem dla roślin doniczkowych.
Jak już wcześniej wspominałem ekspresu nie wymieniacie, co roku, warto więc podejść do tego zakupu w sposób rozsądny i przemyślany. Ekspres kapsułkowy to dużo mniejszy wydatek na start. Ceny takich ekspresów zaczynają się już nawet od 200 zł, jednak przy używaniu go 4 razy dziennie już po roku będzie on was kosztować znacznie więcej niż ekspres automatyczny, który w tym wypadku kosztuje 1900 zł.
Jeżeli chcecie więc sprawić sobie niedrogi ekspres automatyczny, to 4Swiss Siena A7 będzie idealną propozycją. Co ważne, jeżeli kupicie ten ekspres ze strony www.4Swiss.pl otrzymacie dodatkowo pojemnik termiczny na mleko oraz dwie paczki kawy, które wystarczą na zrobienie pierwszych 50 kaw.
Dodaj komentarz