Apple obudziło się po 10 latach – ludzie narzekają na Magic Mouse
Artykuł “Mark Gurman’s Power On” ujawnia plany Apple dotyczące nowego wydania myszki firmy. Magic Mouse ma zostać zupełnie przeprojektowany, jak jest to napisane w artykule, gigant dąży do stworzenia czegoś, co lepiej pasuje do współczesnej ery.
Giganta z Cupertino do podjęcia takiego kroku mogły nakłonić negatywne opinie, których nie brakowało odnośnie myszki z chwytem typu fingertip grip. Jej płaska konstrukcja sprawia, że nie ma innego sposobu jej trzymania.
Dodatkowo jej cienkość uniemożliwia sensowne zamontowanie portu na kabel w widocznym miejscu – stąd port do ładowania jest… na dole myszki. Musicie odwrócić gryzonia, gdy “umrze” i ładować go w takiej pozycji, co uniemożliwia dalsze działanie.
Nie wspominając o braku możliwości naciśnięcia obu przycisków, w przeciwieństwie do standardowych myszek z podziałem na lewy i prawy przycisk.
Ergonomicznej i lepiej
Apple „chce stworzyć coś bardziej istotnego, a jednocześnie rozwiązać długotrwałe skargi”. Możliwe, że będzie to myszka pokroju Logitech MX Master, jednak za wcześnie, aby coś sugerować.
Odświeżony produktu nie będzie dostępny przez kolejne 12-18 miesięcy. Najbliższa realna data to premiera w 2026 roku. Wtedy prawdopodobnie zostaną również przeprojektowane MacBooki Pro z matrycą OLED.
Gigant z Cupertino nie podejmował najlepszych decyzji w momencie projektowania urządzeń. Nowa myszka ma być bardziej ergonomiczna, choć klientom przyjdzie poczekać na re-designe. Ciekawe czy Apple zrobi podobnie ze swoim Mac Mini, który ma włącznik od spodu.
Dodaj komentarz