W końcu wypad za miasto to spore wyzwanie nie tylko dla tych, którzy całe życie spędzili w betonowej dżungli. To także spora próba dla wszystkich elektronicznych gadżetów, z których korzystacie na co dzień. Niemniej możecie planować wyjazd na spokojnie, bo pamiętaliśmy także o Was.
#1 Energia zawsze pod ręką
Właśnie dlatego na sam początek bierzemy powerbanki, które są praktycznie nieodłącznym akcesorium każdego posiadacza smartfona. Jednak o ile w mieście nie trudno znaleźć gniazdko i ładowarkę, to w leśnej głuszy może być z tym co najmniej lekki problem.
Baseus Elf
Firma Baseus w przypadku powerbanków ma już niemałe doświadczenie. W swojej ofercie mają konstrukcje, które wystarczą do naładowania smartfona, ale znajdą się i takie, które podołają większości ultrabooków czy laptopów, o ile są zasilane z gniazda USB-C.
Taki właśnie jest Baseus Elf, który oferuje maksymalną moc wyjściową na poziomie aż 65 W. Sam powerbank wyposażono w ogniwa o łącznej pojemności 20 000 mAh, co powinno w zupełności wystarczyć do naładowania do pełna laptopa. Tutaj nie ma ograniczeń, zarówno jeżeli jesteście właścicielami komputerów Apple, Dell, Huawei czy Lenovo. Nie musicie się martwić, że zabraknie Wam energii w trakcie wyjazdu.
Jednak ten powerbank może ładować nie tylko laptopy. Na pokładzie znalazły się także dwa klasyczne porty USB, do których możecie podłączyć zarówno smartfona, jak i choćby słuchawki, głośnik czy smartwatcha. Warto zwrócić uwagę, że Baseus Elf ma zintegrowany kabel USB, który idealnie sprawdzi się do ładowania smartfona przy jednoczesnym użytkowaniu go. Jest także jedno klasyczne gniazdo USB-C.
Newell GP12
Z nieco innego założenia wyszła firma Newell, która niektórym może być znana z produkcji akcesoriów fotograficznych. Co istotne ich propozycja nie jest stworzona jedynie z myślą o entuzjastach fotografii.
Niewielki powerbank oferuje pojemność 24 000 mAh i ma do zaoferowania aż 3 różne rodzaje uzupełniania energii w Waszych gadżetach. Klasyką jest tutaj obecność portu USB typu A. Niemniej nie zabrakło także dwóch gniazd USB-C. Przy czym jedno z nich może służyć zarówno jako wyjście do ładowania innych gadżetów, jak i wejście do naładowania samego powerbanka. Zaraz obok nich znalazło się jeszcze jedno gniazdo bazujące na klasycznych wtyczkach DC.
Z jego pomocą możecie ładować większość laptopów, które nie obsługują uzupełniania energii za pomocą gniazdo USB-C. To złącze jest w stanie ładować z maksymalną mocą 84 W, natomiast po USB-C jest to dokładnie 60 W. Ostatnim sposobem na uzupełnianie energii jest cewka indukcyjna, która znalazła się na jeden ze ścianek powerbanka. Ta jest oczywiście zgodna ze standardem Qi i oferuje maksymalną moc na poziomie 10 W.
EcoFlow River
Jeżeli wcześniejsze propozycje to dla Was zdecydowanie za mało, to chyba mamy rozwiązanie. Marka EcoFlow ma do zaoferowania prawdziwie potężną przenośną baterię, o czym może świadczyć choćby i sama waga wynosząca niebagatelne 5 kilogramów.
Jednak taka waga idzie także w parze z oferowanymi możliwościami. Na pokładzie znalazło się praktycznie każde gniazdo, jakiego tylko możecie potrzebować i to nie tylko w trakcie wypadu nad jezioro. Do Waszej dyspozycji są klasyczne porty USB-A, USB-C z funkcją PD czy w końcu gniazdka elektryczne jakie możecie znać ze swoich domów. Jest także dodatek w postaci samochodowego gniazda zapalniczki oraz światła awaryjnego.
Cały zestaw został wyposażony w ogromny akumulator, który jest zdolny zasilać wiele urządzeń i to jednocześnie. Będąc nawet na totalnym odludziu możecie bez przeszkód zasilić pralkę, lodówkę czy nawet mikrofalówkę przy użyciu tego gadżetu. Niemniej bez trudu radzi sobie także z ładowaniem laptopów, smartfonów czy choćby umożliwieniem działania projektora. Jeżeli oferowana pojemność Wam nie wystarcza, to możecie dokupić specjalną przystawkę, która zwiększa ją do poziomu 576 Wh lub skorzystać z innych rodzajów akumulatorów, jak choćby tych klasycznych samochodowych.
Ciekawostką może być także obecność dedykowanej aplikacji na smartfona. To bez wątpienia dość niecodzienny dodatek dla powerbanka, jednak w tym przypadku niezwykle przydatny, bo pozwala na wyłączenie konkretnych złącz czy kontrolę temperatury urządzenia. Ogromne wrażenie robi czas ładowania, który przy bezpośrednim podłączeniu do gniazdka wynosi zaledwie półtorej godziny. Z kolei przy podłączeniu do paneli słonecznych o mocy ok. 200 W ten czas wydłuża się do wciąż oszałamiających dwóch godzin.
#2 Ładowanie w każdym aucie
Jeżeli mówimy o wypadach nad jezioro, na biwak czy do lasu, szczególnie tych na kilka dni, to bardzo prawdopodobne, że wybierzecie się na nie samochodem. W trakcie jazdy także warto mieć pod ręką gadżet, który zatroszczy się o baterię Waszych urządzeń.
Baseus Share Together
Co prawda port zapalniczki w samochodzie ma swoje ograniczenia, ale firma Baseus postanowiła je wykorzystać praktycznie do maksimum. Dość nietypowa ładowarka, jaką jest Baseus Share Togehter to prawdziwa bestyjka do ładowania wielu urządzeń jednocześnie.
W zestawie znalazła się klasyczna ładowarka podłączana do gniazda zapalniczki oraz specjalna kostka na dość długim kablu. Łącznie macie do dyspozycji 3 złącza USB-A oraz jedno USB-C. Cały zestaw ma łączną moc na poziomie aż 120 W. Dzięki temu bez najmniejszego problemu naładujecie smartfony każdego pasażera i to z wykorzystaniem technologii szybkiego ładowania.
Każde z podłączonych urządzeń może pobierać maksimum 30 W. To w zupełności wystarczająca wartość dla większości smartfonów, a także niektórych ultrabooków. Warto w tym miejscu jednak nadmienić, że ładowarka osiągnie maksymalną moc po podłączeniu do gniazdka o napięciu nie 12V, a 24V.
GreenCell PD 3.0
Znacznie bardziej klasyczną propozycją jest ładowarka od firmy GreenCell. Ta jednak mimo swoich małych rozmiarów będzie w stanie zaoferować szybkie ładowanie dwóm podłączonym do niej urządzeniom.
W tym wypadku jest to klasyczna ładowarka wyposażona w dwa porty. Pierwszy z nich to najbardziej rozpowszechniony standard, czyli USB-A, który wspiera technologię ładowania QC3.0. Z kolei drugi to znacznie nowszy USB-C. Tutaj dodatkowo do dyspozycji macie ładowanie w technologii PD.
Warto w tym miejscu dodać, że ładowarka poradzi sobie nie tylko z dwoma telefonami czy innymi mniejszymi gadżetami ładowanymi jednocześnie. Możecie do niej podłączyć także laptopa. Ogranicza ją jedynie maksymalna moc wyjściowa wynosząca 30 W. To jednak w zupełności wystarcza na naładowanie na przykład MacBooka Air i to w trakcie jego użytkowania.
#3 Lokalizatory
Gadżety takie jak lokalizatory świetnie sprawdzają się na co dzień, jednak mogą okazać się jeszcze bardziej przydatne w trakcie najróżniejszych wyjazdów. W końcu pomogą odszukać zgubione klucze do domu czy samochodu i to nie tylko w trawie.
Apple AirTag
Propozycja od Apple jest jednocześnie najnowsza i najbardziej rozpoznawalna na rynku. Jednak nie tylko o design tutaj chodzi. AirTagi wykorzystują najnowszą technologię do lokalizacji z dokładnością nawet do centymetrów.
Mowa tutaj o technologii UWB. Jest to nic innego, jak bardzo wysokie częstotliwości przesyłania informacji, podobne do tych, z których ma w przyszłości korzystać 5G. Zastosowania takiej technologii pozwala między innymi na lokalizowanie przedmiotów, do których AirTag jest podłączony z dokładnością do centymetrów i to w przestrzeni.
Ogromną zaletą takiego rozwiązania jest także sposób odnajdywania zgubionych rzeczy. AirTagi są w pełni kompatybilne z ekosystemem Apple, a co za tym idzie mogą być wykrywane przez innych użytkowników. Jeżeli oznaczycie swoją zgubę w aplikacji, to AirTag przejdzie w tryb, w którym będzie komunikował się z wieloma innymi urządzeniami Apple w pobliżu, dzięki czemu będziecie znali jego dokładną lokalizację praktycznie przez cały czas.
Baseus T2
AirTagi choć niezwykle potężne, są ograniczone jedynie do urządzeń z ekosystemu nadgryzionego jabłka. Jeżeli jesteście dumnymi posiadaczami smartfona z Androidem to nie musicie bezpowrotnie gubić swoich kluczy czy innych mniejszych gadżetów.
Tutaj na ratunek przychodzi firma Baseus. W tym wypadku nie ma jakiejś dodatkowej filozofii. To niewielkie urządzenie zasilane jest bateryjnie i korzysta z połączenia BT o bardzo niskim poborze prądu. Dzięki temu na pojedynczej baterii może pracować on miesiącami, ochraniając te małe, ale wartościowe gadżety przed ewentualnym zgubieniem.
W zestawie dołączona jest do niego także smycz w kolorze samego urządzenia. Pozwoli ona przyczepić lokalizator do kluczy czy innego przedmiotu, który zdarza się Wam często gubić. Jednocześnie z pomocą tego lokalizatora będziecie mogli znaleźć sam telefon. Po naciśnięciu przycisku na obudowie smartfon, z którym lokalizator jest połączony, zacznie wydawać głośny sygnał. Dokładnie tak samo działa to w przypadku szukania lokalizatora, tylko wtedy robicie to z poziomu aplikacji.
#4 Łączność ze światem
Router mobilny to urządzenie perfekcyjne w swej prostocie. Jest w stanie zapewnić nieskrępowany dostęp do Internetu wielu osobom jednocześnie. Bardzo często oferują także większy zasięg od klasycznego smartfona.
Alcatel Link Zone 4G
W tym wypadku wyborem idealnym może okazać się niewielki mobilny router od firmy Alcatel. Jednak niech Was nie zmylą jego niewielkie gabaryty. Na pokładzie znalazł się modem 4G oraz wsparcie dla dwuzakresowej sieci WiFi.
Obecność zarówno pasma 2.4 GHz, jak i 5 GHz w routerach mobilnych, szczególnie tych przystępnych cenowo, to po prostu rzadkość. Jeżeli chodzi o możliwości tego, bądź co bądź małego gadżetu, to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na konfigurację. Wszystkimi, nawet bardziej zaawansowanymi opcjami, możecie zarządzać z aplikacji mobilnej. Tam też znajdziecie opcję ustawienia dwóch SSID czy też zakładkę do zarządzania użytkownikami.
Jeżeli o nich chodzi, to router jest w stanie obsłużyć 32 jednocześnie podłączone urządzenia. Jako, że mówimy tutaj o sieci 4G LTE, prędkość maksymalna deklarowana przez producenta jest na poziomie około 300 Mbps. Jednak Sam router jest w stanie przesyłać dane znacznie szybciej, z prędkością do blisko 900 Mbps. Na dokładkę wewnątrz routera zainstalowano baterię o pojemności 2150 mAh. Ta wystarcza na ciągłą pracę przez około 8 godzin bez konieczności ładowania.
#5 Głośnik bezprzewodowy
Głośniki bezprzewodowe to już absolutna prezentowa klasyka. Niewielkie rozmiary połączone z długim czasem pracy na baterii czy zaskakująco dobrą jakością dźwięku doskonale sprawdzają się w domu czy na wyjeździe.
JBL GO 3
To już trzecia odsłona tego legendarnego, ultra przenośnego głośnika od firmy JBL. Przez lata udało się znacząco udoskonalić konstrukcję, dzięki czemu wygląda, a co najważniejsze, brzmi jeszcze lepiej. Z zewnątrz całość pokryto specjalną tkaniną z gumowymi wstawkami. Ta zapewnia odpowiednią ochronę przed zalaniem, a nawet zanurzeniem w wodzie, bo JBL Go 3 spełnia normę IP67.
Jego obsługa jest banalnie prosta i po sparowaniu ze smartfonem można cieszyć się muzyką nawet przez 5 godzin. Bo właśnie tyle wytrzymuje akumulator na pojedynczym ładowaniu. Co ważne, ten model ładowany jest za pośrednictwem złącza USB-C. Dokładnie takie samo, które montowane jest w nowych smartfonach, nie tylko z najwyższej półki cenowej.
Creative Muvo Play
Ten model jest o tyle wyjątkowy, że jako jeden z niewielu głośników na rynku w ogóle potrafi grać w 360 stopniach. W tej niewielkiej obudowie zmieściło się całkiem sporo mocy, dwa głośniki o łącznej mocy maksymalnej na poziomie 20 W oraz dodatkowo dwie membrany pasywne, jak zawsze dodające niskich tonów. Takie połączenie sprawia, że głośnik nawet w plenerze gra naprawdę dobrze.
Sporą wagę, jak na głośnik bezprzewodowy, rekompensuje czas pracy na jednym ładowaniu, sięgający nawet 10 godzin. Dopełnieniem jest obsługa Bluetooth w wersji 5.0 oraz certyfikat odporności na wodę. Ten głośnik jest w pełni odporny na zachlapania, a nawet pełne zanurzenie w wodzie. Warto wspomnieć, że jest też opcja połączenia dwóch takich głośników w system stereo.
Więcej propozycji
Rodzinny wypad nad jezioro, albo ze znajomymi nad morze? W takim razie nie może zabraknąć ulubionej muzyki! Dlatego dziś podpowiemy, jaki głośnik BT powinniście kupić!
Czytaj artykuł#6 Aparat błyskawiczny
Aparaty typu Polaroid czasy swojej świetności mają już dawno za sobą, jednak moda na gadżety retro trwa w najlepsze. Zdjęcia wykonywane aparatem błyskawicznym wciąż mają w sobie tę niepowtarzalną magię, którą doceni każdy.
Fujifilm Instax Mini 11
Świetnie w ten trend wpisuje się jeden z wielu aparatów Instax, model Mini 11. Z zewnątrz swoim designem przywołuje na myśl klasyczne konstrukcje z ubiegłego wieku, ale wewnątrz to już całkiem nowoczesny aparat. Jednak sztandarowa funkcja tego typu aparatów pozostała niezmieniona. Zdjęcie wywoływane jest natychmiast po zrobieniu.
Na tylnej części obudowy niezmiennie znalazł się panel kontrolny. Za jego pomocą wybierzecie jeden z kilku trybów pracy, ale możecie też ustawić na przykład samowyzwalacz. Aparaty Instax mają jednak kilka zmyślnych funkcji, które zajmą się ustawieniem większości funkcji, by każde zdjęcie wychodziło jak najlepiej. Taki aparat nie tylko może być świetnym gadżetem wakacyjnym, ale też sprzętem do robienia niezapomnianych zdjęć.
#7 Chłodna bryza w kieszeni
Aktualna pogoda bywa niezwykle zmienna. Rano bywa chłodno, a do południa może zrobić się nieznośnie gorąco. W takich sytuacjach, kiedy na dworze brakuje choćby drobnego powiewu wiatru może przydać się przenośny wentylator.
Baseus Square Tube mini
Niewielki gadżet od firmy Baseus, który bez trudu zmieści się kieszeni, to rozwiązanie problemów z gorącem. Niewielkie gabaryty połączono ze stylową obudową, która skrywa wewnątrz składany wiatraczek oraz całkiem pojemną baterię.
Wewnątrz umieszczono ogniwo o pojemności 2 000 mAh. To w połączeniu z dwoma trybami pracy może pracować od 8 do nawet 12 godzin bez żadnych przerw. Ładowanie, jak przystało na współczesny gadżet, odbywa się za pośrednictwem gniazda USB-C. Stosowny kabelek dostajecie także w zestawie. Niewielkie rozmiary pozwalają go zabrać dosłownie wszędzie, a brak konieczności zabierania dodatkowej dedykowanej ładowarki można zaliczyć jedynie na ogromny plus.
#8 Chłodne napoje, zawsze i wszędzie!
Wyjazdy nad jezioro czy pod namiot wymagają odpowiednich przygotowań nie tylko pod względem tych małych gadżetów, które bez trudu zmieścicie w kieszeni lub plecaku. Jednym z nich jest turystyczna lodówka.
RAVEN ELT001N
Ta oczywiście pozwoli schłodzić napoje, które są tak potrzebne, by przeżyć gorące lato. Ale utrzyma też w świeżości inne produkty, jakie tam umieścicie. Co ważne może być zasilana zarówno ze standardowego gniazdka, jak i złącza zapalniczki w samochodzie. Albo możecie skorzystać też z ogromnej baterii, o której pisaliśmy nieco wyżej.
Bez problemu poradzi sobie z utrzymaniem niskiej temperatury wewnątrz. Z takich parametrów czysto technicznych, ma ona pojemność 30 litrów i waży nieco ponad 5 kilogramów. Pokrywa została wyposażona w cały układ odpowiedzialny za chłodzenie waszych napojów.
#9 Dron
Drony zyskały ogromną popularność już jakiś czas temu. Teraz są nie tylko jeszcze doskonalsze, ale i łatwiejsze w sterowaniu czy ogólnej obsłudze. Pozwalają kompletnemu laikowi latać i nagrywać fenomenalne wideo bez wcześniejszego przeszkolenia.
DJI Mavic Mini 2
DJI Mavic Mini 2 dostępny w zestawie Fly More to idealny pomysł, by zacząć przygodę z dronowaniem. Ten jednocześnie może służyć jako latająca kamera do nagrywania zapierających dech w piersiach ujęć.
Dron został wyposażony w kamerę zdolną nagrywać w rozdzielczości 4K, przy płynności 30 klatek lub w FullHD w pełnych 60. Co ważne ta została umieszczona na 3-osiowym gimbalu, dzięki czemu wszystkie ujęcia są niesamowicie stabilne. Do tego może latać przez 30 minut na pojedynczym ładowaniu, a w zestawie z nim otrzymujecie dwie dodatkowe baterie.
Z kolei za sprawą zaawansowanych technologii DJI Mavic Mini 2 jest niezwykle prosty w obsłudze. W tym przypadku z lataniem poradzi sobie nawet całkowity laik. Do sterowania wykorzystywany jest dedykowany pilot połączony ze smartfonem. Dzięki temu możecie cieszyć się podglądem na żywo i zdalnym sterowaniem z odległości nawet 6 km.
#10 Gimbal
Jako ostatni gadżet na naszej liście ląduje gimbal, który z Waszego smartfona może zrobić niemalże filmową kamerę do niesamowitych ujęć. Szczególnie przydatny gadżet, jeżeli lubicie dokumentować każdą chwilę wypadów ze znajomymi.
DJI OM 4 SE
Pisaliśmy o tym wcześniej!
Doskonałe i niezwykle stabilne ujęcie ze smartfona w każdych warunkach i to w kilka sekund? Jeszcze do niedawna było to nieosiągalne, ale DJI w gimbalu DJI OM 4 wprowadził jedno niezwykle ciekawe rozwiązanie.
Czytaj artykułDJI Osmo Mobile 4 SE to jeden z najlepszych gimbali dostępnych na rynku. Udało się w nim połączyć doskonałą trójosiową stabilizację z niewielkimi, kompaktowymi wręcz, rozmiarami, możliwością złożenia oraz wygodą użytkowania.
Dzięki integracji z aplikacją DJI Mimo jego możliwości dodatkowo się powiększają, pozwalając na osiągnięcie niesamowitych ujęć. A to wszystko jak zawsze jedną ręka, a niekiedy nawet i bez rąk. Wszystko za sprawą specjalnych gestów, którymi możecie sterować niektórymi funkcjami gimbala, jak choćby włączeniem nagrywania. Niemniej na pokładzie są także inne tryby jak DynamicZoom, Panorama, Timelaps, Motionlapse czy w końcu Hyperlapse.
Sama obsługa gimbala jest niezwykle intuicyjna, a większość kontrolek znalazła się pod kciukiem, umożliwiając łatwe i szybkie nawigowanie. Warto tutaj wspomnieć, że ładowany jest za pomocą gniazda USB-C, więc bez problemu uzupełnicie w nim energię korzystając na przykład z powerbanka. A po skończonym nagrywaniu możecie go bez przeszkód złożyć do bardzo kompaktowej formy i schować do specjalnego woreczka, który znajduje się w zestawie.
Podsumowanie
Gadżety, które mogą przydać się na biwaku, w trakcie grilla czy też podczas wypadu nad jezioro ze znajomymi to niezwykle szeroki temat. To które z zaprezentowanych tutaj gadżetów przydadzą się właśnie Wam, zależy tylko i wyłącznie od Waszych potrzeb i preferencji. Niemniej jednak podjęliśmy się tego trudnego wyzwania i przygotowaliśmy dla Was listę, gdzie każdy z Was powinien znaleźć coś dla siebie. Udanych weekendowych wypadów!
Dodaj komentarz