Odkrywamy tajemnice Galaxy Fold

O modelu Galaxy Fold mieliśmy już okazję porozmawiać przy okazji filmu z tegorocznych  targów IFA. Teraz jednak to się zmienia, a już za kilka dni, a dokładniej 18 października trafi na sklepowe półki i to właśnie tam będziecie mogli zobaczyć magię składanego ekranu, która jak dotąd była znana jedynie w targowych realiach. 

Na początek jednak co właściwie znajduje się w samym pudełku wraz z nowym Galaxy Fold’em oprócz oczywiście samego smartfona. Zdecydowanie najciekawszym akcesorium jakie Samsung zdecydował się dołączyć do swojego niewątpliwie najdroższego smartfona są słuchawki Galaxy Buds wraz z dodatkowymi końcówkami. Poza nimi w zestawie znalazła się ładowarka o mocy 18W, jednak ta ma wejście USB typu A, czyli najbardziej standardowe. 

Jest to szczególnie dziwne rozwiązanie biorąc pod uwagę Serię A, która także należy do Samsunga. Tam znalazły się ładowarki o większej mocy dochodzącej do 25W jak i kable z końcówką USB-C po obu stronach. Ostatnim akcesorium jest dwuczęściowe etui na smartfona z wzorem oraz fakturą włókna węglowego.  

Co się tyczy samego smartfona, w standardowej formie, czyli przy zamkniętym składanym ekranie z przodu mamy głośnik do rozmów, ekran Super AMOLED o przekątnej 4.6 cala oraz proporcjach 21:9. Nad ekranem znalazł się też pojedyncza kamerka do selfie, ta ma 10Mpix ze światłem f/2.2. Po rozłożeniu telefonu ten oferuje już ekran Dynamic AMOLED o przekątnej 7.3 cala z obsługą HDR10+. Nad nim w prawym górnym rogu znalazła się podwójna kamera do selfie, pierwszy sensor jest identyczny z tym na froncie, natomiast drugi to sensor głębi o rozdzielczości 8Mpix. 

Z tyłu znalazły się 3 aparaty w konfiguracji 16Mpix ultraszeroki, 12Mpix standardowy szeroki z podwójną przysłoną oraz obiektyw typu tele o rozdzielczości 12Mpix. Ich dokładną specyfikację znajdziecie poniżej. 

Za wydajność w tym przypadku odpowiada o dziwo procesor Snapdragon 855 oraz 12GB pamięci RAM oraz 512GB pamięci wewnętrznej. Ekran o przekątnej ponad 7 cali doskonale sprawdza się przy pracy. Multitasking przy wykorzystaniu tego ekranu to coś czego trzeba samemu doświadczyć. Samsung w tym wypadku odwalił kawał dobrej roboty, a praca na wielu oknach w tym smartfonie to czysta przyjemność. 

W jednej chwili możemy pracować nad dokumentem, oglądać film w serwisie YouTube lub Twitch i prowadzić konwersację na przykład na messengerze. Ogromna powierzchnia ekranu oraz system, który pozwala na uruchamianie aplikacji w oknie sprawia, że Galaxy Fold staje się bardzo praktycznym narzędziem. 

Cena Galaxy Note 10

Tak duży ekran świetnie nadaje się też do gier, Samsung w pewien sposób rozwiązał problem w którym nasze palce zasłaniały część interfejsu w grze, a tym samym w znaczny sposób potrafiły w pewnych sytuacjach utrudnić rozgrywkę. Jednak to wszystko ma swoją cenę, i to niemałą. Polska cena Samsunga Galaxy Fold jest ustalona na około 9 tysięcy złotych. Bez wątpienia nie jest to mała suma jednak pamiętajmy, że na pokładzie znajdziemy Snapdragona 855, 12GB pamięci RAM oraz 512GB pamięci wewnętrznej. Za Galaxy note 10+ w tej samej konfiguracji zapłacimy około 5 i pół tysiąca. Tu mamy więcej aparatów i dwa ekrany jak i większą baterię więc mimo ogromnej sumy wydaje się być ona usprawiedliwiona.