Pierwsze wrażenia, czyli ekran i design
Motorola edge 30 ultra zdecydowanie nie należy do grona małych smartfonów, bowiem na przodzie znalazł się zakrzywiony ekran pOLED o przekątnej 6,67 cala. Dysponuje on maksymalną częstotliwością odświeżania równą 144 Hz, a także jest w stanie wyświetlać ponad miliard kolorów. Oczywiście nie ma zbyt dużo aplikacji czy gier, które natywnie wspierają tak duże wartości, ale nadzwyczajną płynność odczujecie nawet przy codziennym użytkowaniu smartfona.
Oprócz wyświetlacza na uwagę w motoroli edge 30 ultra zasługuje również sama ramka. Sam telefon nawet bez etui bardzo dobrze leży w dłoni, ale specyficznie wyprofilowana aluminiowa ramka momentami potrafi również zawodzić.
Chodzi bowiem o dość nieprzyjemne „wbijanie” się tego telefonu w dłoń, które znika przy okazji umieszczenia telefonu w etui. Warto jednak wspomnieć, że od początku możecie skorzystać z oryginalnego etui, które Motorola dodaje do pudełka ze smartfonem.
Flagowa wydajność
Jak wspomnieliśmy wyżej, motorola edge 30 ultra to prawdziwy flagowiec ze stajni Motoroli. Co za tym idzie, jest to również najwydajniejszy model z rodziny edge. Jest tak zarówno na papierze jak i w praktyce, bowiem głównym rdzeniem smartfona jest wydajny procesor Snapdragon 8+ Gen 1. Całość dopełnia 12 GB pamięci operacyjnej, dzięki którym nie będziemy musieli przejmować się o wydajność w trakcie korzystania z kilku aplikacji jednocześnie.

Warto również wspomnieć, że motorola edge 30 ultra to smartfon oparty na czystym systemie operacyjnym Android 12. Nakładka od producenta dodaje jedynie najpotrzebniejsze funkcje, a sam system umożliwia korzystanie z wielu trików, o których wspominaliśmy w dedykowanym tekście. Co więcej, Motorola zapewnia również, że model ten będzie wspierany do 2025 roku i otrzyma pełnoprawną aktualizację nawet do Androida 15!
Czy motorola edge 30 ultra jest fotosmartfonem?
Skoro mowa o aparatach w smartfonie motorola edge 30 ultra, to najlepiej byłoby zacząć od tych przednich, czyli aparatu do selfie. Za robienie tych zdjęć odpowiada matryca o rozdzielczości 60 Mpix, która pozwala na nagrywanie w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę.
Jeśli marzą Wam się selfie w pełnej okazałości, to głównym problemem w aktualnym okresie może być światło, a raczej jego brak. Mimo to telefon wykonuje przednie zdjęcia przy użyciu technologii QuadPixel, która obsługuje rozdzielczość 15 Mpix. Dzięki temu nawet przy słabym oświetleniu powinniście być zadowoleni z efektów pracy flagowca od Motoroli.


Sytuacja ma się jeszcze lepiej w przypadku zestawu tylnych aparatów, któremu przoduje 200-megapikselowy aparat główny. Oczywiście nie mogło też zabraknąć optycznej stabilizacji obrazu. Warto zwrócić uwagę na to, iż Motorola nie pokusiła się o dodawanie niepotrzebnych sensorów, które w wielu modelach są jedynie dekoracją.
Jednym z dwóch pozostałych aparatów jest szerokokątny obiektyw o rozdzielczości 50 Mpix i polu widzenia 114 stopni, oferujący funkcję robienia zdjęć makro. Zestawienie zamyka zaś 12-megapikselowy teleobiektyw z dwukrotnym zbliżeniem optycznym.








Główny aparat pozwala na nagrywanie z maksymalną rozdzielczością 8K przy 30 klatkach na sekundę, choć wyciągnięcie pełni potencjału na smartfonie może być wyzwaniem. Sytuacja jest nieco prostsza przy okazji rozdzielczości 4K, gdzie mówimy już o płynności na poziomie 60 FPS. Warto pamiętać, że wspomniane formaty są niedostępne przy okazji używania dwóch pozostałych obiektywów.
motorola edge 30 ultra – skrócona specyfikacja
Bezpieczeństwo i praca na baterii
Dołączone etui zadba oczywiście o plecy naszego smartfona, ale warto też wspomnieć o tym, co zajmie się przede wszystkim bezpieczeństwem naszego ekranu! Mowa o szkle Gorilla Glass 5 obecnym na przednim panelu flagowca od Motoroli, gdzie chroni między innymi kamerkę do selfie. Dla dopełnienia eleganckiego stylu przedstawione szkło znalazło się także na pleckach smartfona.




Motorola edge 30 ultra, choć jest ich niewiele, ma również swoje minusy. Jednym z nich, zwłaszcza w porównaniu do konkurencyjnych flagowców, jest nieobecność certyfikatu wodoodporności. Co prawda smartfon ten otrzymał certyfikat IP52, ale zapewnia on jedynie odporność na lekkie zachlapania czy pył. W związku z tym raczej nie zalecamy na własną rękę sprawdzać czy telefon przeżyje próbę nurkowania!




W środku smartfona znajdziemy ogniwo o pojemności 4610 mAh, które naładujemy z maksymalną mocą aż 125 W. Ładowarkę o takiej mocy znajdziemy w pudełku z telefonem, co zdecydowanie jest ogromnym plusem w obecnych czasach. Motorola edge 30 ultra to również jeden z niewielu modeli od Motoroli, który wspiera ładowanie bezprzewodowe.
Mowa tutaj o ładowaniu bez kabla do nawet 50 W, ale nie zabrakło również ładowania zwrotnego o mocy maksymalnej 10 W. Na poprawę wydajności zdecydowanie wpływa czysty Android 12 z nakładką MyUX, która wnosi jedynie kilka dodatkowych funkcji i gesty Moto.
Ready For by Motorola
Ready For to specjalnie przygotowane środowisko, które w mgnieniu oka może zamienić naszego smartfona w komputer lub domowe centrum rozrywki. Idąc krok dalej, można jak najbardziej stwierdzić, że przy pomocy kilku akcesoriów i zewnętrznego ekranu Ready For może znacząco ułatwić nam codzienne życie.







Wszystko jest możliwe dzięki obecnemu na dolnej ramce portowi USB-c, który został wykonany w standardzie 3.1 z obsługą DisplayPort 1.4. Oznacza to, że podobnie jak np. współczesne ultrabooki, potrzebują specjalnego kabla lub huba do połączenia z zewnętrznym ekranem. Możemy tego dokonać także za pomocą technologii bezprzewodowej, ale o stabilności połączenia zadecyduje jakość sygnału Wi-Fi. Należy więc pamiętać, iż w takiej sytuacji najprawdopodobniej będziemy musieli liczyć się z drobnymi opóźnieniami.

Po podłączeniu zewnętrznego ekranu motorola edge 30 ultra samoistnie przejdzie w tryb Ready For z opcją wyboru konkretnego trybu. W tym momencie możemy zdecydować czy nasz smartfon ma pełnić rolę „konsoli do gier” (kontroler) czy komputera (mysz i klawiatura, najlepiej na Bluetooth).
Ale czy warto?
Motorola edge 30 ultra oczywiście nie musi się wszystkim podobać, ani też wpisywać w Wasze normy smartfona idealnego. Mimo to producentowi nie można odebrać, że smartfon ten jest jak najbardziej jednostką kompletną. Flagowiec od Motoroli „daje radę” w każdej dziedzinie. Zaczynając od wydajności, przechodząc przez aparaty i wykonywane zdjęcia, a kończąc na czasie pracy na baterii. Przy okazji wydawania ostatecznego osądu warto wziąć pod uwagę fakt, iż telefon ten możecie nabyć już za 3999 zł.
Dajcie znać czy według Was motorola edge 30 ultra jest warta swojej ceny. Zapraszamy do podzielenia się opiniami na temat flagowca od Motoroli, a także wskazywania, który telefon w tym przedziale cenowym może być lepszym wyborem.

motorola edge 30 ultra została wypożyczona od producenta.
Dodaj komentarz