Co nowego w „kolorowym” systemie operacyjnym?
Pozostając w temacie kolorów warto wspomnieć o Aurora Engine, nowym silniku mającym zapewnić znacznie stabilniejsze, szybsze i bardziej responsywne działanie interfejsu. Wszelkiego rodzaju animacje powinny być teraz znacznie ładniejsze, płynniejsze i sprawiać wrażenie żywych. Okna dialogowe aplikacji również zyskały na atrakcyjności i funkcjonalności za sprawą zaimplementowania obsługi gestów i technologii tzw. animacji równoległych.

Nie samą grafiką ColorOS stoi
Usprawnienia nie dotyczą tylko oprawy stricte wizualnej, a wiele z nich obejmuje znaczne polepszenie efektywności i użyteczności oprogramowania. Dobrym przykładem jest Tidal Engine, nowy mechanizm odpowiadający za dekompresję plików i przetwarzanie multimediów, który może przyspieszyć ten proces nawet o kilkadziesiąt procent.
Nowy ColorOS ma również sprawić, ze wiele aplikacji instalować będzie się nawet o ¼ szybciej a wszelkie przeglądarki plików graficznych i video powinny funkcjonować nawet o połowę sprawniej. Co ciekawe, wszystko to nie powinno odbywa się kosztem większego poboru mocy, a wręcz przeciwnie, telefon ma pracować nawet o 22% dłużej na pojedynczym cyklu ładowania.

Źródło: Beebom
AI to potęga co się zowie
ColorOS ma również znacznie lepiej korzystać z dobrodziejstw oferowanych przez przeżywającą właśnie swój renesans sztuczną inteligencję. AI ma umożliwić między innymi rozpoznawanie poszczególnych obrazów i zawartości ekranu, a także w prosty i intuicyjny sposób poprawiać jakość grafiki. Algorytmy mogą dynamicznie zwiększyć rozdzielczość i wielkość zdjęć, wyostrzyć rozmazane fragmenty lub usunąć niepożądane refleksy świetlne.
Nowe funkcjonalności mają obejmować również możliwość pracy z tekstem w formach takich jak: transkrypcja rozmów audio i video, redagowanie treści, tłumaczenie na różne języki, redagowanie notatek oraz ochrona przy przetwarzaniu danych użytkownika określonych jako wrażliwe.
Urządzenia Oppo mają też w końcu otrzymać pełnoprawnego, funkcjonalnego asystenta SI z prawdziwego zdarzenia. Nie będzie to jednak ani Asystent Google, ani Gemini, które są przewidziane dla rynku europejskiego. Ma to być własna koncepcja dostępna tylko i wyłącznie na terenie Chin, co do której nie wiemy, czy i jeśli tak to, jaką nazwę nosi.
ColorOS 15 po chińsku
Poza wspomnianym wcześniej asystentem głosowym elementów, które mają być przeznaczone tylko i wyłącznie dna Azjatów jest jeszcze kilka. Jednym z nich ma być aplikacja służąca do obsługi wiadomości SMS (dla Europy są to głównie Wiadomości Google). W przypadku Chińczyków ma ona automatycznie kasować wszelkie SMSy zawierające różnego rodzaju kody uwierzytelniające po upływie 7 dni.

Źródło: innoGyan
Aktualizacja ma dotyczyć szerokiej listy smartfonów, jednak do tej pory udostępniony został jedynie wykaz modeli, które dostępne są w Chinach. Należy więc poczekać na oficjalną odpowiedź europejskiego działu firmy, ponieważ zdarza się, że warianty przeznaczone na nasz rynek mogą występować pod zmienionymi nazwami a czasem w ogóle nie mieć swoich chińskich odpowiedników.

Źródło: Reddit
ColorOS 15 ma oferować o wiele więcej m.in. opcję cofnięcia wszelkich zmian dotyczących już edytowanych i zapisanych obrazów oraz blokować programom dostęp do poufnych danych. Na więcej konkretów (i premierę OxygenOS 15) przyjdzie nam jednak jeszcze chwilę poczekać.
Źródło: Phone Arena
Miniatura: @rohankeshri72 / @_techibee
Dodaj komentarz