Tegoroczne wydarzenie, w trakcie którego Huawei zaprezentował swoje największe nowości z pewnością zapisze się na kartach historii. Oficjalnie zrezygnowano z systemu Android nawet w wersji OSP. Wszystko to na rzecz własnego HarmonyOS. Ten ma się od teraz stać bazą dla wszystkich nowych gadżetów producenta. A niektóre z nich już zostały zaprezentowane światu. Co więcej HarmonyOS może sporo namieszać na rynku, o ile tylko wyjdzie poza granice państwa środka.
Huawei Watch 3 to bezpośrednia konkurencja dla wszystkich flagowych smart zegarków, jakie są obecnie dostępne na rynku. Wliczając w to oczywiście konstrukcje takich producentów jak Samsung, Apple czy Google wraz ze swoimi partnerami jak Fossil czy OPPO.
Chiński gigant zaprezentował, jak na ten moment, najnowocześniejszy smartwatch wszechczasów. Poza takimi oczywistościami jak pomiar funkcji życiowych,tętno, kroki, EKG czy nawet poziom cukru we krwi i temperatura, nie zabrakło innych rozwiązań. Watch 3 będzie mieć wsparcie dla płatności mobilnych, wbudowany moduł LTE z wykorzystaniem eSIM. Jednak tam gdzie konkurencja nie będzie mieć żadnych szans, to czas pracy na baterii, który przy maksymalnym wykorzystaniu wciąż wynosi 3 dni, a dla wersji Pro 5 dni… wait what?!
Ideał w dwóch wersjach
W trakcie globalnej premiery mieliśmy okazję zobaczyć dwie wersje nadchodzących zegarków. Huawei Watch 3 oraz Watch 3 Pro odróżniają jednak jedynie zastosowane materiały. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku GT 2 i GT 2 Pro. Dwa zegarki pod względem funkcjonalności są identyczne. Jednak, jeżeli komuś zależy dodatkowo na materiałach premiu,m tj. połączeniu ceramiki, tytanu i szkła szafirowego, to Watch 3 będzie idealnym wyborem.
Tym, co mogło wzbudzić całkiem spore zainteresowanie jest w pełni funkcjonalna koronka umieszczona w dość specyficznym miejscu. Jej działanie można porównać do tej znanej z produktów z logiem nadgryzionego jabłka. Jednak warto zaznaczyć, że będzie to pierwszy tego typu zegarek, który nie działa na systemie giganta z Cupertino. Huawei z pewnością postawił tutaj na rozwiązanie sprawdzone, którego brakowało w wielu dotychczasowych rozwiązaniach.
Bogate wnętrze
Nowe zegarki zostały wręcz napakowane najnowszą technologią, nie tylko by zapewnić maksimum możliwości swoim użytkownikom, ale i by zagwarantować sobie konkurencyjną pozycję na rynku. W końcu próżno szukać zegarków, które oferują funkcję pomiaru temperatury ciała. Z kolei w przypadku funkcji pomiaru cukru we krwi okazuje się, że takiej opcji nie ma żadna z propozycji konkurencji. To jednak wciąż nie wszystko.
Na pokładzie Watch 3 od Huawei znalazły się także inne nowości w postaci natywnej obsługi sieci WiFi czy nawet LTE. Ta druga możliwa jest dzięki zastosowaniu modułu eSIM. Z jego pomocą zegarek będzie mógł stać się w pełni niezależnym urządzeniem, z poziomu którego będziecie mogli odbierać połączenia, odczytywać wiadomości czy słuchać ulubionej muzyki. Oczywiście obecny jest też moduł GPS oraz wcześniej wspomniane NFC do płatności zbliżeniowych.
Na uwagę zasługuje także jeszcze jeden element, który pośrednio łączy się z obsługą LTE. Zegarki Watch 3 zostały wyposażone w specjalną funkcję SOS, która w nagłych wypadkach automatycznie połączy się z lokalnymi służbami ratunkowymi. Dodatkowo smartwatche oferują takie funkcje jak śledzenie informacji o taksówkach czy statusu lotu podczas podróży, bez konieczności wyjmowania smartfona.
Fenomenalna bateria
Największym wyróżnikiem wszystkich zegarków od Huawei już od wielu lat była bateria. Nie inaczej będzie w przypadku Watch 3, który przy najbardziej wymagającym trybie pracy wciąż ma wytrzymywać do 3 dni pracy. Dla wersji Pro ma być to nawet 5 dni ciągłego użytkowania smartwatcha. To ogromna różnica względem konkurencji, która niekiedy ma problem wytrzymać jeden cały dzień od rana do wieczora na pojedynczym ładowaniu.
Jednak, jeżeli chcecie by zegarek służył Wam jeszcze dłużej, to i tutaj pojawia się rozwiązanie w postaci trybu ultra. Ten wyłącza część sensorów czy dodatkowych bajerów na rzecz czasu pracy na baterii. Po jego włączeniu Watch 3 Pro może wytrzymać maksymalnie do 3 tygodni bez dostępu do ładowarki. Z kolei dla klasycznego modelu Watch 3 będą to około 2 tygodnie. Jak już na Huawei przystało obecna jest tutaj także technologia szybkiego ładowania – 20% w 10 minut.
Zdrowie pod pełną kontrolą
Nie będzie wielkim zaskoczeniem obecność wielu trybów sportowych na urządzeniach Huawei. W przypadku modeli Watch 3 i Watch 3 Pro na pokładzie znalazło się ponad 100 różnych trybów sportowych. W tym aż 19 dyscyplin profesjonalnych, 12 rodzajów aktywności na świeżym powietrzu i 7 treningów halowych. Zegarki w trakcie aktywności fizycznej mierzą i rejestrują najważniejsze informacje dotyczące Waszego zdrowia.
Do tego wszystkiego macie oczywiście wgląd w postaci pełnych raportów, gdzie znajdziecie takie dane jak czas trwania treningu, spalone kalorie, postęp ćwiczeń czy czas regeneracji. Warto w tym miejscu dodać jak działają czujniki temperatury. Jeden z nich mierzy bezpośrednio temperaturę nadgarstka, z kolei drugi temperaturę otoczenia. Dzięki temu w odpowiednim momencie wyświetli na przykład informację o możliwości wystąpienia przegrzania bądź gorączki.
Ponadto smartwatche wykrywają czynność mycia rąk i pomagają zadbać o odpowiedni czas jej wykonywania – co najmniej 20 sekund. Urządzenia obsługują także ulepszoną technologię TruSeen 4.5 z całodobowym monitorowaniem pulsu oraz natlenienia krwi SpO2, a także możliwość mierzenia poziomu stresu i jakości snu.
Wszystko to dzięki HarmonyOS
Zamknięcie tak wielu funkcji i długiego czasu pracy na baterii w pojedynczym zegarku nie byłoby możliwe bez jednego istotnego czynnika, a konkretniej systemu HarmonyOS. Oczywiście to wszystko zakładając, że Huawei nie kłamał opowiadając o swoim najnowszym osiągnięciu. Nic jednak na to nie wskazuje, w końcu HarmonyOS ma połączyć wiele urządzeń, nawet z 4 generacji wstecz, w jeden ogromny ekosystem.
Obecność autorskiego systemu na zegarkach Huawei to także dostęp do wielu aplikacji, jakie znajdą się na platformie AppGallery. Sklep już od wielu lat jest dostępny także w Polce, ale dopiero od niedawna prężnie się rozwija oferując coraz więcej lokalnych aplikacji. Nie wykluczamy, że już niedługo na platformie Huawei znajdą się także giganci jak Facebook czy nawet Google. To jednak jedynie nasze nadzieje, które nie muszą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.
Huawei zmiótł konkurencję?
Na takie stwierdzenie jeszcze nieco za wcześnie, jednak pod względem oferowanych funkcji Huawei Watch 3 oraz Watch 3 Pro jest najlepszym smartwatchem, jaki jest aktualnie dostępny na rynku. Bez dwóch zdań chiński gigant robi co może by wrócić na odpowiednie tory i pokazać konkurencji na co ich stać. Warto w tym miejscu dodać, że Huawei pomimo przyparcia do muru nie poddał się, a wręcz przeciwnie cały czas, choć już z mniejszą intensywnością zaznacza swoją pozycję na rynku.
Jeżeli AppGallery okaże się sukcesem, a seria P50 wraz z zegarkami Watch 3 trafi do Polski i będzie obsługiwać płatności zbliżeniowe to możemy liczyć na niemałą rewolucję.
Źródła: Huawei, informacja prasowa, własne
Dodaj komentarz