Huawei wraz z serią Watch GT już od lat prezentuje inteligentne zegarki, które pod wieloma względami wyznaczają rynkowe standardy. Najnowszy model Watch GT 2 Pro oferuje niezwykle długi czas pracy na baterii i wiele ciekawych funkcji zamkniętych w obudowie z wykończeniem klasy premium. Wystarczy ten model wziąć do ręki by docenić to, z czego został wykonany oraz jaką oferuje jakość i spasowanie elementów.
Budowa i design
Watch GT 2 Pro został wykonany z materiałów, które w ogólnym rozumowaniu należą do półki premium. Koperta to stop tytanu – ultra lekka, wytrzymała i neutralna dla skóry. Dekiel zegarka, czyli jego spodnia część mająca ciągły kontakt ze skórą jest wykonany z ceramiki. Dzięki temu poza oczywiście zachowaniem neutralności względem skóry bardzo łatwo się czyści, po za tym sprawia doskonałe wrażenie w trakcie noszenia.
Dopełnieniem materiałów premium jest szkło ochraniające ekran. Podobnie jak w przypadku niektórych najdroższych zegarków, zarówno tych klasycznych jak i smart jest to szkło szafirowe. Bardzo odporne na zarysowania, które w przypadku urządzeń wearables są dość powszechne. Jedynym elementem, który tu troszkę nie pasuje jest dołączony pasek. Nie czuć po nim, że jest to skóra wysoka jakości, bo w rzeczywistości materiał jest syntetyczny.
Co prawda przypomina on skórę, ale nadal – nieco cierpi na tym ogólny odbiór zegarka, jako produktu premium. Niemniej trzeba przyznać, że sama jakość wykonania paska stoi na dobrym poziomie. Co więcej, klasycznie już dla zegarków Huawei jak i innych smart zegarków, Watch GT 2 Pro oferuje możliwość zmiany paska. Są to standardowe paski o szerokości 22 mm, więc ich wymiana to kwestia zaledwie kilku sekund.
Funkcje
Huawei Watch GT 2 Pro oferuje naprawdę wiele. Osoby, które miały już styczność z klasycznym GT 2 w wersji 46mm nie będą właściwie zaskoczone opcjami. Te są zasadniczo identyczne, a różnice są raczej minimalne. Warto jednak zaznaczyć, że pomiar tętna, stresu, analiza snu czy natlenienia krwi, odbywają się teraz nieco inaczej. Wszystko to za sprawa nowego czujnika, który pojawił się w Watch GT 2 Pro. Jego konstrukcja znacząco się zmieniła, dzięki czemu wzrosła też dokładność samych odczytów.
Jak już przystało na większą wersję zegarka od Huawei nie zabrakło możliwości prowadzenia rozmów. Wewnątrz znalazł się zarówno głośnik jak i mikrofon. Nie jest to jednak sprzęt do słuchania muzyki, a raczej do prowadzenia szybkich rozmów. Zegarek łączy się z telefonem za pośrednictwem bluetooth, dzięki czemu umożliwia wykonywanie i odbieranie połączeń. Do słuchania muzyki znacznie lepiej nadadzą się słuchawki – które Huawei również ma w ofercie.
Zegarek od chińskiego producenta ma 4GB pamięci wewnętrznej, gdzie możecie przechowywać właśnie muzykę. Wraz z opcją podłączenia słuchawek bezpośrednio do zegarka stanowi to całkiem ciekawe połączenie dla osób aktywnych. Dla biegaczy, może być to rozwiązanie wręcz idealne – ponieważ wtedy telefon mogą zostawić w domu. Niemniej jednak nie zabrakło możliwości sterowania muzyką, która odtwarzana jest bezpośrednio z telefonu. Działa to zarówno z różnymi aplikacjami do odtwarzania muzyki lokalnie jak i usługami streamingowymi – np. Spotify czy YouTube Music. Z poziomu ekranu sterowania muzyką możecie też przełączać się między innymi źródłem, czyli smartwatchem i smartfonem.
Tryby sportowe
Jak już na sprzęt od Huawei przystało, Watch GT 2 Pro z poziomu smartwatcha macie dostęp do ogromu funkcji sportowych. Zaczynając od najprostszych funkcji do śledzenia aktywności na siłowni, poprzez automatyczne wykrywanie ćwiczeń, a kończąc na najbardziej specjalistycznych funkcjach jak trener golfowy. Samych trybów sportowych w zegarku jest ponad 100. Wykorzystują one dostępne sensory takie jak żyroskop, akcelerometr, czujnik geomagnetyczny, optyczny czujnik tętna, czujnik oświetlenia i barometr. Z kolei lokalizacja ustalana jest z wykorzystaniem GPS, GLONASS i GALILEO.
Ładowanie
Premiera Watch GT 2 Pro przyniosła niemałą rewelacje, jeżeli chodzi o ładowanie swoich smart zegarków. Wcześniej to było realizowane klasycznie poprzez parę pinów na specjalnej ładowarce. Rozwiązanie było niezawodne, jednak wymagało tego specjalnego krążka do ładowania. Watch GT 2 Pro ładowany jest w standardzie Qi.
Do zestawu jest oczywiście dodawana dedykowana ładowarka, jednak nic nie stoi na przeszkodzie by stosować tę samą ładowarkę, co do Waszego smartfona. Lub korzystać dosłownie z Waszego smartfona, dzięki technologii ładowania bezprzewodowego zwrotnego. Ta jest obecna w wielu flagowych modelach, w tym oczywiście serii P40.
Taka zmiana pozwala zachować znacznie większą elastyczność w używaniu zegarka. Zwłaszcza, że ładowanie smart zegarków od Huawei od zawsze miało pewną ciekawą przypadłość. Ze względu na ich czas pracy na baterii sięgający nawet 14 dni, niektórzy mieli problem z ponownym odnalezieniem ładowarki do zegarka. Jest to oczywiście nieco żartobliwe, jednak widać, że zmiany idą w odpowiednim kierunku gdzie nie jest wymagane używanie dedykowanej ładowarki. A wszystkie gadżety można ładować za pomocą złącza USB-C lub właśnie ładowarki Qi.
Aplikacja Zdrowie
Warto wspomnieć też o samej aplikacji, która pozwala na zarządzanie zegarkiem. W tym przypadku jest też całkiem niezłym narzędziem do śledzenia Waszego stanu zdrowia. Początkowo służy oczywiście do połączenia smartwatcha z Waszym smartfonem. Jednak na tym jej możliwości się oczywiście nie kończą. Na głównym ekranie macie dostęp do podstawowych informacji o kondycji czy śnie. Wyświetlane są tam najnowsze wartości takie jak na przykład ilość kroków, przebyty dystans, stres, natlenienie krwi czy choćby długość snu.
To są jednak tylko podstawowe informacje, a po wejściu w konkretną zakładkę otrzymujecie dostęp do dokładnych wykresów i informacji. Dzięki temu możecie na przykład poprawić jakość swojego snu dzięki jego analizie oraz poradom z aplikacji. Albo zapanować nad stresem, jeśli miewacie z nim problemy.
Aplikacja to także miejsce, z którego możecie zarządzać samym zegarkiem. To tutaj znajdują się wszystkie opcje związane z wyglądem tarczy, wgrywaniem utworów na zegarek czy większą personalizacją. Samych tarcz dostępnych w aplikacji jest całkiem sporo. Jest ich na tyle dużo, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Jednak, jeżeli tak się nie stanie, to Watch GT 2 Pro oferuje jeszcze jedną funkcję. Jako cyferblat pozwala ustawić zdjęcie z Waszej prywatnej galerii. Może to być zwykła grafika znaleziona w Internecie lub ulubione zdjęcie z wakacji. Tutaj nie ma ograniczeń.
Czegoś tutaj brakuje
To wszystko brzmi nad wyraz imponująco, ale jeśli spojrzeć na to z szerszej perspektywy – Watch GT 2 Pro bardziej przypomina smart opaskę, niż smartwatch z prawdziwego zdarzenia. Zwłaszcza, jeżeli zestawimy to z ceną. Co prawda jej sporą część będą stanowić użyte materiały. Jednak jest kilka rzeczy, których wciąż Temu zegarkowi brakuje.
Po pierwsze są to powiadomienia, a raczej brak jakichkolwiek wprowadzonych zmian. Wiadomości szczególnie te dłuższe nie wyświetlają się w całości, brakuje w nich też symboli emoji. Problem raczej niewielki, jednak za każdym razem właściwie zmusza do wyciągnięcia telefonu z kieszeni by odczytać wiadomość do końca. Tym, co jednak przeboleć najtrudniej to brak modułu NFC, a co za tym idzie płatności zbliżeniowych.
Nie trudno się domyślić, dlaczego samych płatności na pokładzie nie ma. Jednak brak samego modułu, który by to umożliwił przekreśla też dodanie takiej opcji w przyszłej aktualizacji. Wprowadzenie takich płatności do smartfonów działających w oparciu o HMS to kwestia kilku miesięcy, podobnie jak pojawienie się Huawei Pay. To jednak nie będzie dostępne dla najdroższego zegarka w portfolio firmy. Po za tym jest to po prostu Watch GT 2 w bardzo ładnej stylowej kopercie.
Podsumowanie
Watch GT 2 Pro od Huawei to pod wieloma względami świetny zegarek. Potrafi całkiem sporo, jednak ilość zmian względem dużo tańszego GT 2 nie jest specjalnie imponująca. Wrażenie robi jakość wykonania oraz zastosowane materiały, które też znacząco podniosły cenę samego smartwatcha. Na pokładzie dostępnych jest ogrom funkcji sportowych i odczytywania informacji z czujników czy choćby możliwość wykonywania połączeń.
Z drugiej strony brakuje tutaj dostępu do zaawansowanych powiadomień ze smartwatcha, czy modułu NFC. W takim urządzeniu, a do tego w tej cenie coś takiego powinno być standardem. Niestety działania USA skutecznie w tym wypadku przynajmniej podcięły skrzydła firmie. Jeżeli jednak jesteście świadomi braku tych funkcji lub po prostu ich nie potrzebujecie to z czystym sumieniem możemy ten zegarek polecić. Zwłaszcza w momencie, kiedy szukacie czegoś z segmentu premium działającego więcej niż jeden dzień na baterii.
Dodaj komentarz