Niemiecki fotograf wygrał prestiżowy konkurs Sony World Photography Award. Jak się jednak okazało, praca została stworzona przez AI.
Fotograf odmówił odebrania nagrody i wezwał do zastanowienia się nad kwestiami etycznymi tej sytuacji. Przyznał się, iż dołączył do konkursu celowo, by wzbudzić debatę.
Od 2007 roku firma Sony organizuje konkurs fotograficzny o nazwie “Sony World Photography Awards”. Jak podkreśla marka, jest on otwarty dla artystów z całego świata, którzy mogą zgłaszać swoje prace za darmo, ponieważ “medium fotograficzne powinno być tak demokratyczne, jak to tylko możliwe”.
Plebiscyt dzieli się na cztery części, skierowane do różnych odbiorców: dla zawodowych fotografów, dla studentów, dla młodzieży i otwarty, dla wszystkich. Dzięki temu każdy może się odnaleźć w co najmniej jednej z kategorii.
W tym roku odbyła się 16. edycja tego konkursu. Jedną ze zgłoszonych prac była fotografia niemieckiego artysty Borisa Eldagsena – czarno-biały portret przedstawiał dwie kobiety z różnych pokoleń. Dzieło zyskało uznanie kapituły konkursowej i zwyciężyło w kategorii Open. Jak się później okazało, nie zostało stworzone przez Borisa.
Sztuczna inteligencja czy dzieło artysty?
Niemiecki fotograf Boris Eldagsen działa w swojej branży od trzydziestu lat, jednak dopiero ta praca przyniosła mu znaczniejszą popularność i uznanie. Jednakże, mimo nagłej chwały, berliński artysta odmówił przyjęcia nagrody. Powód? Jak sam przyznał, zwycięska fotografia została stworzona przez sztuczną inteligencję. Fakt ten wyjaśnił dopiero po otrzymaniu decyzji o zwycięstwie. Przystępując do konkursu, podtrzymywał swoje autorstwo.
Fotografia pod tytułem “Pseudomnesia | The Electrician” przedstawia dwie kobiety – młodszą na pierwszym planie oraz starszą, stojącą za nią. Dodatkowo w kadrze pojawiają się trzecie, obce dłonie, dodając mu pewnej dynamiki. Zdjęcie zostało stworzone w stylu fotografii z połowy minionego wieku, jednakże, jak się okazało, do jego wykonania nie została użyta żadna klisza.
“To nie jest zdjęcie w żaden sposób retuszowane” – zaznacza Boris Eldagsen. Fotograf wyjaśnił, iż efekt końcowy uzyskał poprzez wpisanie odpowiedniego polecenia w komputerze. Zwycięski obraz został stworzony od zera w sposób sztuczny.
Fotografia czy fontografia?
Decyzja kapituły konkursowej i następujące po niej oświadczenie autora zwycięskiej pracy wywołała burzę w środowisku. Oczywiście, obrazy stworzone przez AI nie są w Internecie niczym nowym. W zeszłym roku zdarzyło się już nawet, że sztuczna inteligencja wygrała konkurs artystyczny.
Jednakże, generowanie fotografii w taki sposób i zgłaszanie ich do plebiscytów mnoży pytania natury etycznej, a nawet ontologicznej. Czy takie zdjęcia są tak naprawdę zdjęciami? Czy też po prostu efektem końcowym działania odpowiedniego programu?
Boris Eldagsen przyznaje, że według niego generator zasilany AI nie tworzy tak naprawdę zdjęć. Sam nazwał swoją pracę mianem fontografii – czyli połączeniem słów font (czcionka) oraz fotografia, wskazując na to, iż tekst odegrał ważną rolę w stworzeniu tego dzieła. Dodatkowo zaapelował do kapituły konkursu Sony World Photography Award o zastanowienie się nad tym, co jest “naprawdę ważne”.
Branża fotograficzna, oburzona całą sytuacją, poddaje pod debatę sprawę ludzkiej kreatywności w starciu z programem komputerowym. Artyści zadają sobie pytanie, czy te dwie kwestie mogą być w ogóle porównywane. Niemiecki fotograf przyznał potem, iż zgłosił się do konkursu celowo, by sprowokować dyskusję na temat przyszłości całej branży.
Wystawa wszystkich laureatów Sony World Photography Award jest obecnie dostępna do obejrzenia w Londynie. Temat konkursu prawdopodobnie nie przycichnie zbyt szybko, dając pole do głębszej dyskusji na temat sztucznej inteligencji, jej miejsca w świecie i naszej z nią koegzystencji. Jedno jest pewne – to jeszcze nie koniec takich historii.
Źródło: Wirtualne Media
Dodaj komentarz