Koniec z przesuwaniem w prawo. Aplikacja dobierze druga połówkę na podstawie twarzy

Nawiązywanie znajomości, spotkania czy randki nie zawsze idą po dobrej myśli. Proces szukania odpowiedniej osoby nie raz wydłuża się, co zniechęca do znalezienia tej “jedynej”. Ciężko jest znaleźć pasującą do Was duszę, która miałaby podobne zainteresowania, takie samo poczucie humoru co Wy, a przy tym atrakcyjnie wyglądała.

Okazuje się, że jest na to remedium, a przynajmniej tak się wydaje. SciMatch to aplikacja randkowa, która wykorzystuje AI, aby pomóc Wam w poszukiwaniach. Jak ma to zrobić? I dlaczego się wyróżnia?

Więcej prywatności?

Oprogramowanie wykorzystuje sztuczną inteligencję. Dopasowanie odpowiedniej persony odbywa się za pomocą zwykłego zdjęcia twarzy. Podobno tylko tyle wystarczy, aby AI mogło wykonać swoje zadanie.

Algorytm zbada cechy osobowości na bazie konkretnych rysów twarzy. Po uzyskaniu wyników nawiązujących do konkretnego charakteru, nastąpi dobranie odpowiedniej osoby do Waszego sposobu bycia.

Nie będzie potrzeby wysilania się i tworzenia oryginalnych opisów, które przyciągną uwagę innych użytkowników. Ani opisywania swojego hobby czy dzielenia się prywatnymi informacjami jak poglądy, jaką szkołę skończyliście lub czy macie zamiar mieć dzieci w przyszłości.

Nie raz odbiór konkretnego człowieka może zostać zniszczony przez jeden aspekt, który został podany w opisie, a z którym aktualnie się nie zgadzacie. Niszczy to potencjalną znajomość, która miałaby szansę zaistnieć.

Zapłać, a znajdę drugą Taylor Swift 

Aplikacja, co zaskakuje, jest bezpłatna, ale niektóre funkcje wymagają już poniesienia kosztów w imię znalezienie odpowiedniej persony. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo odpowiedniego dopasowania, możecie zapłacić za możliwość przesłania zdjęcia Waszego ulubionego celebryty lub celebrytki. 

W końcu to, kogo lubicie ma ogromne znaczenie w poznawaniu siebie nawzajem, prawda? Jeśli ktoś przypomina Waszą ulubioną gwiazdę, to szansa takiej osoby są zapewne znacznie większe.

Geneza SciMatch

No dobra, ale skąd w ogóle pomysł na wykorzystanie AI do randkowania i taką metodę poszukiwania odpowiednich cech osobowości? Aplikacja SciMatch jest dziełem sióstr Yaniny i Viktoryii Strylets, które są absolwentkami studiów z kierunku informatyki i nauk o danych. To one w zeszłym roku postanowiły uruchomić oprogramowanie.

Opiera się ono wyszukaniu zależności pomiędzy wyglądem twarzy, a 5 cechami, które mają wpływ na osobowość. A są nimi: neurotyzm, ekstrawersja, otwartość, ugodowość i sumienność.

Zestaw różnych tych cech i zakres ich intensywności mają wpływ na to jakim jesteście się człowiekiem i jak funkcjonujecie w społeczeństwie. Dla przykładu osoby bardziej ugodowe, są odbierane przez innych jako bardziej przyjazne.

Widać jakim jesteś człowiekiem

Badania prowadzone pod tym względem przez siostry wykazały, że konkretne rysy twarzy odpowiadają często danym cechom charakteru, a sztuczna inteligencja może rozpoznać ten schemat. Dokładność rozpoznania będzie większa, gdy na zdjęciu będzie jedynie sama twarz. Dlatego też wykorzystywane są do tego w aplikacji zdjęcia profilowe.

Algorytm AI SciMatch, nazwany jest AI Ruby, otrzymał bazę danych zawierającą miliony ujęć twarzy powiązanych z określonymi cechami charakteru. Yanina Strylets stwierdziła, że sztuczna inteligencja będzie bardziej trafna w osądzie niż ludzie i ich intuicja. Dokładność osądu wyniosła 87% przypadków.

Dla porównania SciMatch odznacza się 77% ilością odpowiedzi użytkowników na dobrane im osoby, co jest wyższą wartością niż w przypadku Tindera.

Na ten moment jest ona dostępna do pobrania na smartfony jedynie w App Store, zatem użytkownicy posiadający iPhone’a będą mieli łatwiej w randkowaniu.

Sztuczna inteligencja dobrze wyłapuje i bazuje na schematach oraz zależnościach, aby osiągnąć pożądany wynik, stąd jego niezawodność jest znacznie wyższa niż u ludzi. Czy AI zrewolucjonizuje nie tylko dziedziny artystyczne, ale również Wasze miłosne życie? Zapowiada się, że może Wam znacząco w tym pomóc.

Źródło: Business Insider
Źródło miniaturki: Freepik