Na początku stycznia, w trakcie targów CES 2021 poznaliśmy wiele nowości od LG. Pośród nowych telewizorów z elastycznymi ekranami czy zwijanych telefonów, LG podzieliło się swoimi planami na przyszłość systemu WebOS. Do teraz jeden z najwygodniejszych systemów dla SmartTV był zarezerwowany dla telewizorów producenta z Korei. To się zmieni jeszcze w tym roku, bo LG postanowiło otworzyć swój system dla innych producentów.
WebOS TV
System, jaki LG oferuje w swoich telewizorach ma swoje początku jeszcze w 2009 roku. Wtedy zaprezentowała go firma Palm, która odpowiadała za produkcję urządzeń typu PDA. Więc swój żywot rozpoczął, jako system mobilny. W późniejszym okresie firmę wraz z systemem operacyjnym wykupił Hewlett-Packard. Wtedy też pojawił się pomysł by WebOS przystosować do działania na tabletach. Jednak tylko jeden taki został faktycznie wydany.
W 2013 roku WebOS znów zmienił właściciela, którym do dnia dzisiejszego jest LG. Koreański gigant miał nieco inny pomysł na rozwój systemu operacyjnego i wykorzystał go do rozwoju swoich urządzeń typu smart. W taki sposób powstał jeden z najlepiej rozwiniętych systemów operacyjnych dla SmartTV. Co więcej wiele osób stawia go ponad podstawowym rozwiązaniem, jakie oferuje Google. Teraz rozkład sił może się nieco zmienić za sprawą wprowadzenia Google TV, które naprawia wiele rozwiązań Android TV, jednak to temat na zupełnie inny artykuł.
Powered by WebOS TV
System operacyjny, na jakim działają telewizory LG oferuje naprawdę wiele funkcji oraz ogromną bibliotekę aplikacji. Jednak najważniejsze jest to, w jaki sposób jest to wszystko „zapakowane”. LG właściwie do perfekcji doprowadziło UX swojego systemu, dzięki czemu obsługa telewizorów tego producenta jest niezwykle intuicyjna. Jest to także zasługa niecodziennego pilota o nazwie Magic Remote, który był niejako elementem rozpoznawczym LG TV.
Jak się okazuje, firmy, które będą wykorzystywać system WebOS, swoje telewizory wyposażą także we własne piloty Magic Remote. Te prawdopodobnie nie będą tak zaawansowane technologicznie jak propozycje LG. Niemniej jednak nie ma, co do tego pewności, Koreański gigant będzie mieć pełen wgląd w proces produkcyjny i to do nich należeć będzie ostatnie słowo czy dany produkt spełnia ich standardy czy też nie.
Daje to firmie ogromne możliwości rozwoju swojego systemu, a także zapewni odpowiednią kontrolę jakości. Jednak co najważniejsze zadba o najwyższe wrażenia z użytkowania klientów końcowych. Jest to także bezpośrednia szansa dla LG na znaczące zwiększenie swoich wpływów. Już teraz poznaliśmy ponad 20 firm, które będą w pełni wspierać ekosystem stworzony przez firmę. W tym zawierają się nie tylko producenci telewizorów, ale także komponentów czy dostawcy usług.
Wśród producentów TV znalazły się takie firmy jak: RCA, Ayonz i Konka, gdzieniegdzie wspomina się także firmę Blaupunkt. Jeżeli chodzi o dostawców usług, tutaj nie ma jakiegokolwiek zaskoczenia. LG stawia na najlepszych na rynku, czyli: Netflixa, Amazon Prime, YouTube czy Rakuten. To jednak nie wszystkie firmy, a do momentu pierwszych urządzeń spoza oferty LG, ta lista może znacząco się wydłużyć.
Nie wszystko dobre…
O ile wcześniej wspomniane informacje są wręcz rewelacyjne. LG w końcu zdecydowało się znacząco rozszerzyć ofertę telewizorów, które będą mogły wspierać system WebOS. Do tego już otwarcie mówi się, że mogą dorównywać jakością temu, co oferuje LG, a ponadto będą miały na wyposażeniu znak rozpoznawczy, czyli pilota Magic Remote. Jednak LG by pozostać konkurencyjne nie oddało wszystkich asów z rękawa.
WebOS TV w wersji 6.0 jest w pełni zarezerwowany tylko dla telewizorów LG. W ten sposób, jeżeli będziecie chcieli skorzystać z nowszej wersji systemu, a co za tym idzie jeszcze bardziej dopracowanych czy zaawansowanych funkcji to wybór pozostaje właściwie niezmienny. Biorąc pod uwagę, politykę aktualizacji systemu operacyjnego w telewizorach LG, a właściwie jej brak, można śmiało zakładać, że telewizory firm trzecich nigdy nie doczekają się aktualizacji do wersji 6.0.
Dodaj komentarz