Pause Ads

YouTube reklamą stoi,Pause Ads wkrótce na Smart TV

Użytkownicy Smart TV mogą szykować się na kolejną formę „tortur”. YouTube właśnie testuje nową formę reklam, tzw. “Pause Ads”

Awatar Bartosz Mądrzyński

YouTube bez reklam? – oczywiście, ale nie ma nic za darmo

Pause Ads

Polityka Google od początku istnienia firmy pozostaje w zasadzie niezmienna, od ponad dwóch dekad czerpie (notabene astronomiczne) zyski głównie poprzez wyświetlanie materiałów reklamowych. Nic więc dziwnego, że po przejęciu YouTube, największej na świecie platformy streamującej video stopniowo zaczęło przekształcać serwis z całkowicie darmowego i przyjaznego użytkownikowi w monstrum, jakie znamy dzisiaj.

Na chwilę obecną pozostają dwie (a w zasadzie trzy) opcje — pierwszą jest wykupienie abonamentu pod nazwą YouTube Premium, który za odpowiednią miesięczną opłatą pozwala na komfortową i nieprzerwaną konsumpcję wybranych publikacji. Jeśli ktoś nie chce płacić, też ma taką możliwość, ale musi się liczyć z tym, że będzie nękany przez długie, uciążliwe i często niemożliwe do pominięcia pasma reklam. 

Pause Ads

Trzecią, najbardziej pracochłonną jest znalezienie i zainstalowanie odpowiedniej, nadal działającej wtyczki lub programu służącego do blokowania niechcianej zawartości. Przy tym kluczem jest tu słowo „nadal”, ponieważ Google kategorycznie walczy z tego typu praktykami i znaczna większość z tego typu oprogramowania po jakimś czasie przestaje działać lub działa nieefektywnie.

Myślałeś, że gorzej już być nie może? – Pause Ads uświadomi cię, że byłeś w błędzie

W fazie testowej (poza wieloma innymi sposobami przemycania niechcianych treści) są tzw. “Pause Ads”, czyli materiały promocyjne wyświetlające się po zatrzymaniu odtwarzania, widoczne w formie mniejszych lub większych banerów zasłaniających znaczną część ekranu.

Po wznowieniu obraz znika, umożliwiając dalsze oglądanie video. Chociaż ta forma „nękania” odbiorcy nie jest na razie zbyt rozpowszechniona i obejmuje jedynie wybranych użytkowników, to (co gorsza) nie dotyczy jedynie telewizorów, a w planach jest dalsze rozpowszechnianie tego rozwiązania.

Pause Ads

Jak wiadomo, Google jest raczej nieugięte w swoich postanowieniach i nie inaczej jest w tym przypadku, a szanse na jakąkolwiek zmianę są raczej nikłe. Wyjścia są więc trzy — płacić, pogodzić się z losem i cierpliwie znosić uciążliwych „lokatorów” bądź prowadzić ciągłą krucjatę przeciwko wiatrakom na nowo poszukując skutecznych rozwiązań blokujących niepożądany content.

Źródła: India Today, NBCUniversal,
Grafiki: Beebom, PC Mag, Search Engine Journal

Awatar Bartosz Mądrzyński

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez