Ze Stealth Pivot zagrasz jak nigdy wcześniej?
Pad, bo tym właśnie jest, według zapewnień producenta, w pełni kompatybilny ze standardem PC pod kontrolą systemu Windows 10 lub 11 oraz Xbox One, jak i Series X i S. W przypadku komputerów może działać bezprzewodowo, komunikując się za pośrednictwem interfejsu Bluetooth 5.2, dołączonego adaptera lub kablem USB.
Według informacji sprzęt jest również wyposażony w akumulator mający zapewnić nawet do 20 godzin nieprzerwanej rozrywki, co z pewnością jest sporym plusem. Dodatkowo kabel pozwala na jednoczesne korzystanie i ładowanie urządzenia.
Kontroler szczegółem się toczy
Jak mówi popularne przysłowie „diabeł tkwi w szczegółach” i nie inaczej jest w przypadku Stealth Pivot. Tym, co wyróżnia go na tle konkurencji, jest obecność dwóch obrotowych modułów, które można dowolnie obracać i zablokować w danej pozycji w zależności od konkretnego tytułu i indywidualnych preferencji. Są one dwustronne i praktycznie dowolnie konfigurowalne, wszystko tak naprawdę zależy od użytkownika.
Z jednej strony posiadają D-Pad, który można przełączyć w dwa tryby — analogowy działający jak standardowy krzyżak oraz cyfrowy sprawiający, że funkcjonuje on bardziej płynnie, podobnie do drążka sterującego. Obok umieszczone są gałki analogowe wspomagane trybem Pro-Aim umożliwiającym swobodną regulację ich czułości (konkretne presety można też przypisać do jednego z czterech przełączników).
Z drugiej strony umieszczone są konfigurowalne przyciski a całość wyposażona jest w czujniki efektu Halla zwiększające precyzję, oraz kontrolę. Układ sterowania dopasowuje konfigurację automatycznie w zależności od charakterystyki danej gry.
Co ważne drążki sterujące wyposażone są w technologię AntiDrift zapobiegające bezwładnemu „bieganiu” kontrolowanej postaci po ekranie co bywa mocno irytujące. Zapobiega to też konieczności manualnego ustawiania zakresu martwej strefy, co bywa czasochłonne.
Kolejnym elementem są wbudowane ograniczniki triggerów pozwalające na zmianę głębokości nacisku (np. płytki dla wysoce dynamicznych gier typu FPS oraz głęboki wykorzystywany w przypadku wyścigów dla kontroli mechanizmu hamulec/gaz). Do dyspozycji gracza oddane zostały również 4 programowalne przełączniki oraz umieszczone centralnie pokrętło Quick Slide z możliwością powrotu do pozycji wyjściowej.
Turtle Beach Control Center 2, bo czym byłby hardware bez odpowiedniego oprogramowania
Nawet najlepszy sprzęt byłby niczym bez dedykowanego software a Stealth Pivot nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Dostępna na Androida oraz iOS aplikacja Turtle Beach Control Center 2 znacznie rozszerza paletę dostępnych customizacji (m.in. regulację kolorystyki podświetlenia RGB).
Nie jest jednak tak, że aby uzyskać dostęp do podstawowych opcji, niezbędny jest smartfon. Urządzenie posiada czytelny i jednocześnie dyskretny panel LCD Connected Command Display, który oprócz standardowych ustawień daje także możliwość zarządzania powiadomieniami (między innymi z social mediów).
Pad ma również podwójne, równomiernie rozmieszczone silniki wibracji (po jednym w okolicy spustu oraz uchwytu po obydwu stronach) oraz coś dla melomanów. Wyjście 3,5 mm, czyli popularny jack, wspomagane jest dodatkowo technologią Superhuman Hearing (korektor dźwięku), można też indywidualnie ustawić głośność poszczególnych kanałów audio (np. czat, powiadomienia, ambienty lub muzyka w grze).
Chociaż Stealth Pivot w ręce graczy trafi dopiero 24 listopada tego roku, to opcja przedsprzedaży jest już dostępna na oficjalnej stronie producenta. Kwestia tego czy kontroler zasługuje na miano rewolucyjnego, pozostaje w indywidualnej gestii każdego użytkownika.
Źródło: Informacja Prasowa
Grafiki: Materiały prasowe
Miniatura: MKU Gaming
Dodaj komentarz