Wiele czasu minęło od większych widocznych zmian, które dotyczyły interfejsu okienkowego systemu operacyjnego od firmy Microsoft. Wciąż najpopularniejszy system na świecie, przynajmniej w kontekście komputerów osobistych, już niedługo doczeka się prawdziwej rewolucji, jeżeli chodzi o design.
Następna generacja Windowsa
Microsoft rozesłał już zaproszenia na wydarzenie dumnie zatytułowane „Next Generation of Windows”. Prezentacja nadchodzących zmian ma się odbyć dokładnie 24 czerwca tego roku o godzinie 17:00 czasu polskiego.
Na co właściwie czekamy?
Nadchodzących zmian, jakie przyjdzie nam zobaczyć w systemie Windows 10, będzie najpewniej od groma i jeszcze trochę. Spodziewamy się zobaczyć znacząco odświeżony interfejs. Zmiany w UI są tematem plotek już od kilku miesięcy. W sieci znaleźć można między innymi wzmianki o „Sun Valley”. Ma to być nazwa kodową dla nowych rozwiązań w segmentach UI/UX. Ponadto już na samym zaproszeniu widnieje zupełnie nowe logo systemu Windows, co może o czymś świadczyć.
Co prawda sam proces zmian ma miejsce już od dłuższego czasu. W ciągu ostatnich kilku miesięcy mogliśmy zobaczyć na przykład nowe ikony systemowe. Menadżer plików przeszedł wiele usprawnień, definitywnie odcinając się od tego co było znane jeszcze w wersji Windows 95. Microsoft w ostatnim czasie skupia się na poprawie działania podstawowych narzędzi i funkcji systemu. Najwięcej uwagi jak na razie poświęcane jest zestawom z wieloma monitorami.
Niemałą dawkę zmian otrzymają także gracze, szczególnie Ci, którzy preferują gry od Microsoftu właśnie. Firma cały czas pracuje nad dodaniem funkcji Xbox Auto HDR, które znane jest z konsol do komputerów osobistych. Dzięki temu doświadczenia płynące z gier uruchamianych na PC jeszcze bardziej przypominałoby to z konsoli. Gigant z Redmond jest także świadomy problemów z protokołami Bluetooth audio. Stosowne poprawki Microsoft pokaże przy okazji nadchodzącej konferencji.
Nowy i lepszy Microsoft Store?
Plotki obecne w sieci zwracają uwagę na jeszcze jeden istotny element, a konkretniej na sklep Microsoft Store. Nie jest tajemnicą, że znacząco odbiega od branżowych standardów. Jest pełen wątpliwej jakości aplikacji, a zakupy w nim zahaczają o pewien rodzaj masochizmu. To ma się zmienić i to w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Gigant obiecuje, że nowa platforma będzie nie tylko bardziej przyjazna kupującym, ale i deweloperom.
Wśród najważniejszych zmian znalazły się między innymi otworzenie sklepu dla aplikacji firm trzecich, które nie koniecznie bazują na UWP (Universal Windows Platform). Oznaczałoby to, że deweloperzy nie byliby zmuszeni do tworzenia swoich aplikacji od zera i jednocześnie mogli monetyzować swoją pracę w oficjalnym sklepie Microsoftu. Z kolei dla klientów mają zostać wprowadzone zupełnie nowe systemy płatności – po cichu liczymy też na obecność usługi Blik w Polsce.
A co z Windows 10X?
Alternatywna wersja systemu Windows 10, przeznaczona między innymi na komputery z procesorami ARM czy słabszymi układami, była dla wielu osób całkiem ciekawą propozycją. Niestety w ubiegłym miesiącu Microsoft oficjalnie potwierdził, że ten system nie zostanie wydany w najbliższym czasie. Zamiast tego firma przenosi niektóre zaimplementowane rozwiązania z wersji 10X do klasycznej 10.
Laptop do pracy, rozrywki, gier, a może wszystkiego po trochu? Na rynku znajdziecie wiele propozycji zaczynając od notebooków, przez ultrabooki, a kończąc na gamingowych konstrukcjach czy tych kierowanych dla profesjonalistów. Jednak jaki model w tym całym gąszczu wybrać?
Czytaj artykułJeżeli zajdzie taka potrzeba, podstawowy system Windows 10 będzie specjalnie modyfikowany, jak to miało miejsce do tej pory. Co prawda skutki takich działań bywały różne… Jednak trzeba pamiętać, że ten system przede wszystkim trafia do komputerów osobistych opartych o architekturę X86. Być może już w niedalekiej przyszłości doczekamy się wersji Windows 10 ARM z prawdziwego zdarzenia.
Źródło: The Verge
Dodaj komentarz