Xbox xCloud
Od 28 czerwca usługa Xbox xCloud jest dostępna na nowych platformach. Członkowie Xbox Game Pass Ultimate mogą z niej korzystać na komputerach z systemem Windows 10 oraz na telefonach i tabletach Apple czy nawet za pośrednictwem przeglądarki (Safari, Chrome, Microsoft Edge). Nową możliwość aktywowano w 22 krajach, także w Polsce.
Aby zapewnić maksymalną wydajność strumieniowania Microsoft wprowadził szereg rozwiązań usprawniających korzystanie z chmury gamingowej. Potwierdzono również, że Xbox xCloud będzie od teraz korzystać ze specjalnie przystosowanych konsol Xbox Series X. To przekłada się na większą liczbę użytkowników, którzy będą mogli liczyć na szybsze ładowanie gier czy większą liczbę klatek na sekundę. W celu ograniczenia latencji i zapewnienia najwyższej jakości rozgrywki na najszerszym spektrum urządzeń streaming będzie odbywał się w rozdzielczości 1080p i 60 klatkach na sekundę.
Pamiętacie jak jeszcze kilka dni temu Microsoft dumnie zapowiedział, że Project xCloud, czyli usługa grania w chmurze w gry z Xbox’a trafi także do Polski i to już 15 września? Wtedy mówiło się, że otwarta beta będzie dostępna jedynie dla użytkowników Androida. Okazuje się, że pełna wersja też ominie iOS.
Czytaj artykułGracze nie muszą się martwić o swoje zapisy czy osiągnięcia w grze – usługa na bieżąco wysyła je do chmury i przypisuje te dane do konta. Dzięki temu nie ma różnicy czy gracie na komputerze czy na tablecie.
Microsoft kusi ilością
Od kilku lat gracze Xboxa narzekali, że firma całkowicie porzuciła ideę produkowania gier i skupiła się wyłącznie na konsoli. Jednakże ostatnie decyzje wskazują, że nadchodzi odwrotność tego trendu. Microsoft zakupił Bethesda Softworks, dużego amerykańskiego producenta gier wideo znanego m.in. ze The Elder Scrolls V: Skyrim czy Fallout 4. Podobno to dopiero początek “zakupów” i w planach jest nabycie kolejnych studiów, które mają tworzyć tytuły na platformy Microsoftu.
Sama usługa Xbox Game Pass Ultimate zawiera ponad 100 gier. Natomiast portfolio będzie stale rozbudowywane, także o tytuły w dniu ich premiery. To oznacza, że gracze kładący nacisk na liczbę, a nie jakość gier mogą pokusić się na ofertę od “zielonych”. Pytanie pozostaje czy taka ofensywa wystarczy, aby zdominować rynek konsol?
A wy już korzystacie z Xbox Game Pass czy wolicie kupować gry oddzielnie?
Źródło: Xbox
Dodaj komentarz