Najnowsze informacje nie pozostawiają wątpliwości, premiera serii Mi 11 jest planowana na prawie sam koniec roku, czyli 29 grudnia. Nie wiadomo jeszcze czy owy termin dotyczy całego świata, czy może tylko dla Chin. Jeśli jednak data okaże się być prawdziwa, to firma będzie mogła zostać pierwszą na rynku, która pochwali się smartfonem z najnowszym procesorem Qualcomm Snapdragon 888. I będzie to jednocześnie jedyna firma, która jeszcze w starym roku zaprezentuje taki smartfon.
Seria Mi 11
Z doniesień wiemy trochę więcej o specyfikacji dwóch nowych smartfonów. Między innymi to, że seria Mi 11 ma mieć wyświetlacz AMOLED o rozdzielczość QHD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Przynajmniej jeżeli mówimy o wersji Pro, wariant podstawowy wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic. Zagadką pozostaje także dokładna specyfikacja aparatów.
Xiaomi Mi 11 w wersji podstawowej ma mieć trzy obiektywy z tyłu i standardowo już jeden z przodu. Jednak w tym roku specyfikacja kamer w Mi 11 oraz Mi 11 Pro może się sporo różnić. Jak na razie poznaliśmy kilka szczegółów na temat konfiguracji, jaka ma znaleźć się w wersji Pro.
Mówimy bowiem tutaj o 4 obiektywach zamkniętych w dość nietypowej wyspie. Główny obiektyw ma mieć rozdzielczość 50 Mpix, co jest rzeczą rzadko spotykaną w smartfonach. Poza tym na pokładzie znajdzie się aparat szerokokątny – 20 Mpix oraz peryskopowy teleobiektyw – 12 Mpix. Na zdjęciach z cieprzeków widać dodatkowe “oczko”, może to być kamera makro, obiektyw głębi lub dodatkowy sensor do zdjęć portretowych.
Ekran będzie jeszcze większy
Chiński gigant znów powiększa ekrany w swoich smartfonach, Xiaomi Mi 11 Pro ma mieć przekątną 6.76-cala. Ten jest niewiele większy od poprzednika bo o 0.09-cala, jednak zmiana może być odczuwalna. W końcu Xiaomi Mi 10 Pro nie należał do najmniejszych. Wersja podstawowa będzie najpewniej nieco mniejsza, można to wnioskować po pojemności baterii w obydwu wariantach.
Mi 11 Pro ma mieć akumulator o pojemności 4970 mAh w dwóch połączonych ze sobą ogniwach. Bateria w wersji podstawowej będzie nieco mniejsza i zaoferuje 4780 mAh, tutaj także ogniwo będzie podzielone na dwa. Wszystko po to, by zaoferować zupełnie nowy system ładowania o mocy 55W. Prawdopodobnie seria Mi 11 zaoferuje taką samą prędkość ładowania przewodowego i indukcyjnego.
Wydajność ponad wszystko
Przysłowiową wisienką na torcie będzie obecność flagowego układu od firmy Qualcomm. Snapdragon 888 ma być ogromnym skokiem wydajnościowym nie tylko dla samego Xiaomi, ale też dla całej branży. Niestety wciąż nie wiemy jak dokładnie wygląda kwestia wydajności nowych procesorów. Jednak nie można przejść obojętnie obok szumnych obietnic, czy nowego procesu produkcyjnego.
Nowe Snapdragony z serii 8xx będą produkowane w 5 nm, dokładnie tak jak nadchodzące Exynosy czy też układy A14 Bionic od Apple. Dodatkowo Qualcomm zintegrował już ze swoimi procesorami modemy 5G, dzięki temu nie będzie konieczności umieszczania go osobno na płycie głównej.
Dodaj komentarz