Think different, but not… too different
W mediach społecznościowych, a konkretniej na profilach marki Samsung, pojawiła się ostatnio nowa reklama, za pośrednictwem której uderzają oni w innowacyjność (a raczej jej brak) firmy Apple i ich czołowych smartfonów – iPhone’ów.
Całą reklamę oparto na frazie „Simon Says” z popularnej gry dla dzieci (tłum. Simon mówi), w której to uczestnicy musieli wykonywać polecenia prowadzącego, o ile przed opisaniem czynności wypowiedział tytułowe hasło. W ten sposób Samsung chciał pokazać, że najwierniejsi fani Apple zrobią wszystko, co każe im ich „guru” – np. kupią nowego iPhone’a ze świadomością, że „niczym” nie różni się od poprzednika.
Już w pierwszych sekundach pojawia się nawiązanie do hasła „Think Different” (tłum. myśl inaczej), które Apple przez wiele lat wykorzystywało w swoich kampaniach. Po chwili lektor dopowiada: „but not… too different”, co ma sugerować, że Apple’owy guru pozwala fanom „myśleć inaczej”, ale w pewnych granicach.
Nie martwcie się! Uratują Was… składaki Samsunga
Dyskredytację polityki Apple, Samsung postanowił rzecz jasna wykorzystać we własnych celach promocyjnych. Rolę bohatera w krótkim nagraniu pełnią składaki Galaxy Z Fold 6 i Z Flip 6, które w przeciwieństwie do iPhone’ów nie ograniczają użytkowników i pozwalają objąć im wyjątkową, indywidualną ścieżkę działania.
Południowokoreański producent wychwala rozkładany 7,6-calowy ekran w Foldzie 6 do obsługi kilku aplikacji jednocześnie, zewnętrzny wyświetlacz z Flipa 6 wykorzystywany jako okienko tłumacza w rozmowie ze sprzedawcą z innego kraju, czy dostępne we wszystkich flagowych urządzeniach Samsunga funkcje Galaxy AI.
Pośmiane? Ok, ale czy Samsung ma się czym chwalić?
Nie jest tajemnicą, że Samsung i Apple to zdecydowanie najpopularniejsi producenci telefonów komórkowych, a teraz smartfonów. W związku z tym tego typu uszczypliwe reklamy, czy nawet całe kampanie marketingowe, uderzają z większą mocą, niż miałoby to miejsce w przypadku mniej rozpoznawalnych marek. Zwłaszcza, że to właśnie w internecie rozgrywa się zażarta batalia na linii iOS vs Android.
Choć w przypadku takiego przedstawienia Samsung może rzeczywiście wyglądać jak „ten lepszy”, sytuacja wcale nie jest tak czarno-biała. Południowokoreański producent – zarówno w kontekście składaków, jak i zwykłych flagowców – nie może pochwalić się już tak szybkim rozwojem, jak jeszcze kilka lat temu.
Pod względem innowacji implementowanych w składanych smartfonach z najwyższej półki, zdecydowanie lepiej prezentują się chińskie marki, takie jak Huawei (HUAWEI Mate XT możemy rozłożyć potrójnie, uzyskując w ten sposób ekran o przekątnej 10,2 cala) czy HONOR (Honor Magic V3 to obecnie najcieńszy składak na świecie).
Lubicie patrzeć, jak giganci (niekoniecznie technologiczni) wysyłają sobie takie pstryczki w nos? Co uważacie o całej sytuacji – czy Samsung ma rację?
ŹRÓDŁO: Android Headlines
Dodaj komentarz