Cybertrucka zakupicie już na koniec listopada bieżącego roku, jednak warto przyjrzeć się umowie przed kupnem.
W umowie jest zapis uwzględniający warunki możliwości sprzedaży pojazdu wyprodukowanego przez Teslę.
Tesla pod napływem krytyki usunęła akapit, który wielu osobom się nie spodobał, ze względu na ograniczenia i konsekwencje jakie ze sobą niósł.
Cybertruck nie miał łatwej historii. W 2019 roku zaprezentowano nietypowo wyglądający pojazd niczym z gier komputerowych o przyszłości. Jego wygląd był głównym powodem ogromnego zainteresowania, w końcu nie na co dzień widzicie pojazd o tak kanciastym wyglądzie.
2021 rok miał być moment pierwszych dostaw, ale tak się nie stało, a przyczyną były liczne wady odkrywane po procesie produkcyjnym. Ostateczna data zaplanowanych dostaw to 30 listopada bieżącego roku. I już za 2 tygodnie będziecie mogli nabyć ten samochód wyglądający jak żywcem wyciągnięty z Cyberpunka 2077.
Istotny warunek, który może pozbawić Was pojazdu
Oczywiście najpierw musicie być w posiadaniu co najmniej 39 990 dolarów, jeśli chcecie nabyć ten futurystyczny wóz. Jednak warto przyjrzeć się umowie użytkowania zanim ją podpiszecie. Stara wersja zawierała bardzo istotny warunek, który może Was zmartwić.
Aktualizacja: Tesla w momencie opracowywania tego artykułu zmieniła treść umowy zakupu i już tego przypisu o Cybertrucku w niej nie znajdziemy.
W poprzedniej wersji umowy zakupu widniał zapis o zakazie sprzedaży innym osobom pojazdu i to przez pierwszy rok od momentu jego nabycia. W takim układzie pierwszą osobą, do której moglibyście się zgłosić przed upływem roku byłaby sama Tesla. Producent wtedy mógłby odkupić od Was elektryka w cenie pomniejszonej o 0,25 USD za każdą przejechaną milę.
Jeśli jednak producent nie zechciałby odkupić od Was Cybertrucka, to niestety musielibyście uzyskać specjalne pozwolenie na piśmie, abyście mogli sprzedać Wasz futurystyczny samochód innej osobie. Drastyczne posunięcie, ale skutki nieprzestrzegania umowy byłyby jeszcze gorsze.
Po pierwsze “Tesla może wystąpić o zabezpieczenie roszczeń w drodze nakazu sądowego, aby zapobiec przeniesieniu tytułu własności pojazdu lub żądać od ciebie odszkodowania umownego w wysokości 50 tys. USD lub wartości otrzymanej jako wynagrodzenie za sprzedaż lub przeniesienie wartości, w zależności od tego, która z kwot jest wyższa. Tesla może również odmówić sprzedaży jakichkolwiek samochodów w przyszłości.”
Jednakże dopiero w następnym akapicie możemy przeczytać, że nie przestrzeganie umowy zakupu może skutkować zdalną dezaktywacją pojazdu.
Wg. starej umowy sprzedaż Cybertrucka w pierwszym roku bez pozwolenia producenta jest niczym innym jak pogwałceniem zaznaczonego fragmentu umowy.
Oznaczałoby to więc, utratę ogromnych pieniędzy tylko dlatego, że zapomnieliście albo celowo chcieliście sprzedać Cybertrucka rok po jego nabyciu. Gdzie sam koszt zakupu tego auta jest dość wysoki.
Zakaz zakupu jakichkolwiek pojazdów, które zostały zbudowane lub zostaną dopiero stworzone przez Teslę również może boleć, ale nie aż tak bardzo jak uziemienie pojazdu wartego tyle pieniędzy.
Cybertruck to na pewno nietypowy pojazd oraz rozwiązania do jego zbudowania są na wyższym poziomie niż w porównaniu z pojazdami innych producentów. Tesla bierze na poważnie prawa dotyczące ich awangardowego dzieła. Zapewne producent nie zawaha się dochodzenia roszczeń, gdy na szali jest coś co jest ich dziełem, o które tak bardzo się starano.
Źródło: X (dawniej Twitter), @TeslaTruckClub
Źródło miniaturki: Tesla
Dodaj komentarz