Nothing Phone 1 po pół roku – Świetlana przyszłość Nothing!

Nothing Phone 1 po pół roku użytkowania aż prosi się o recenzję, bo wiem o nim już wszystko i jest nadal bardzo aktualnym smartfonem. Poza tym pierwsze promocje i obniżki na niego już są za nami. Zatem teraz jest idealny moment na długoterminową recenzję!

Awatar Mateusz Rej

Cóż za miły zbieg okoliczności

Nothing Phone 1 na półce w pięknej scenerii

Tak się składa, że półrocznica mojego użytkowania Nothing Phone 1 zbiegła się z bardzo ważną i dużą aktualizacją nakładki systemowej Nothing OS. Mianowicie wraz z nią Nothing Phone 1 otrzymał aktualizację do systemu Android 13, czyli najnowszej oficjalnej wersji Androida. Zatem najprawdopodobniej ta recenzja jest najbardziej aktualną ze wszystkich i opisuje rzeczywisty stan i możliwości tego smartfona. 

Error Phone 1?

Nothing Phone 1 w dłoni

Skoro już jesteśmy w temacie oprogramowania, to zacznijmy od niego recenzję, gdyż ono zazwyczaj jest największą niewiadomą i mankamentem nowych smartfonów od debiutujących producentów. Wiedząc o tej tendencji, już mentalnie przygotowywałem się na to, że początkowo Nothing Phone 1 będzie zasypany błędami i tragicznie zoptymalizowany. Niemniej jednak dawno tak miło się nie zaskoczyłem. 

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Nothing Phone 2 będzie „bardziej premium”. Cokolwiek to znaczy

Telefon ze światełkami z tyłu okazał się sporym sukcesem i już wiadomo, że nie będzie ostatnim modelem od Nothing. CEO już zdradza pierwsze szczegóły na temat jego kontynuacji, czyli Nothing Phone 2.

Czytaj artykuł

Aczkolwiek nie ukrywam, że przed wcześniej wspomnianą aktualizacją napotkałem kilka błędów i problemów z oprogramowaniem Nothing Phone 1. Głównie mowa tu o drobniejszych rzeczach, jak nietypowo wysokie zużycie baterii, chwilowa nieresponsywność ekranu blokady czy też znikające elementy panelu powiadomień. Jednakże wszystkie z nich po chwili lub ponownym uruchomieniu urządzenia ustępowały, a po aktualizacji do Androida 13 całkowicie zniknęły. 

Nothing OS

Zapewne omawiana niewielka liczba błędów wynika z tego, że oprogramowanie Nothing Phone 1 nie jest „przekombinowane”. Praktycznie rzecz biorąc jest to „czysty” Android z kropkowanymi akcentami oraz funkcjonalnymi dodatkami zintegrowanymi z charakterystycznymi światełkami LED na pleckach urządzenia.

nakładka Nothing Phone 1

Nothing nie zaimplementowało do swojego oprogramowania żadnych reklam, ani własnego sklepu z aplikacjami. Jest tylko jedna preinstalowana aplikacja do integracji smartfona ze słuchawkami bezprzewodowymi. W każdym razie taki minimalizm ciągle oferuje niezbędną funkcjonalność, ale przy niskim obciążeniu smartfona i fenomenalnej optymalizacji. 

W moim odczuciu Nothing Phone 1 działa równie responsywnie co smartfony ze znacznie wyższej półki. W międzyczasie miałem przyjemność testować OnePlusa 11, czyli flagowca za ponad 4200 zł i jeżeli chodzi o czas otwierania aplikacji, czytnik linii papilarnych czy też płynność animacji, to Nothing o dziwo dorównuje mu. Oczywiście „surowa” wydajność w grach, edycji plików multimedialnych czy też przetwarzaniu zdjęć jest o poziom niżej. Niemniej jednak odczucia z samego użytkowania były zaskakująco podobne.

Światełka Nothing Phone 1 to nie ozdoba

światełka Nothing Phone 1

W oprogramowaniu Nothing OS nie znajdziemy zbyt wielu dodatkowych funkcji – konkurencja ma ich znacznie więcej. Aczkolwiek paradoksalnie żaden producent nie oferuje takiej funkcjonalności, jaką zapewnia Glyph Interface, czyli interaktywne diody LED na pleckach Nothing Phone 1.

Mogłoby się wydawać, że światełka te stoją na pograniczu czegoś bardzo przydatnego oraz zbędnego dodatku wizualnego. Jednakże zdecydowanie mają swoje zastosowanie, które doceni każdy użytkownik. Światełka mogą zastąpić sygnały dźwiękowe, dzięki czemu możemy wiedzieć o nadchodzących, ale jednocześnie nie zakłócać innym, ani sobie ciszy.

W moim przypadku ta funkcja okazała się szczególnie przydatna podczas pracy w biurze. Natomiast dzięki opcji Flip to Glyph wystarczy położyć na płasko telefon ekranem do dołu i automatycznie wycisza dźwięk powiadomień i informuje o nich tylko za pomocą diod LED. 

ustawienia Glyph Interface w Nothing Phone 1

Wbrew pozorom te diody LED łącznie dają naprawdę dużo światła, które szczególnie przydatne jest w przypadku robienia zdjęć i nagrań w ciemniejszym otoczeniu. Po ich włączeniu do aparatu dociera dużo więcej światła, dzięki czemu zdjęcia nocne znacznie krócej się naświetlają oraz jest na nich mniej szumu. Podobnie jest w przypadku wideo, a różnicę możecie zobaczyć poniżej.

Jednakże to nie koniec ich zastosowań! Diody LED Nothing Phone 1 również wyświetlają stan naładowania oraz aktywację asystenta głosowego. A poza nimi jest jeszcze czerwona dioda, która po włączeniu jednej z opcji może migać na znak włączonego nagrywania.

Fotograficznie średnio, ale stabilnie

aplikacja aparatu Nothing Phone 1

Z naszej pierwszej recenzji możecie już wiedzieć, że Nothing Phone 1 nie jest fotograficznym smartfonem. Oczywiście od tego czasu dużo w tej kwestii się nie zmieniło, chociaż producent zaktualizował algorytmy przetwarzające fotografie oraz samą aplikację aparatu. W każdym razie dalej w swoim przedziale cenowym jest dość solidny, aczkolwiek zdecydowanie nie wyróżnia się możliwościami.

Ciągle robi zdjęcia w 12 Mpix z głównego i ultraszerokokątnego obiektywu. Nagrywa maksymalnie w jakości 4K przy 30 fps, a ze stabilizacją w 1080p 30 fps. Dalej trzeba zatrzymać nagranie, żeby zmienić obiektyw. W każdym razie poniżej macie zdjęcia i próbki nagrań, które możecie porównać sobie z innymi smartfonami, które recenzowaliśmy. 

Nothing Phone 1 nie spowalnia!

Wiele tańszych smartfonów ma to do siebie, że bardzo szybko tracą pierwotną wydajność i responsywność. Nothing Phone 1 zdecydowanie nie należy do jednego z nich, a nawet wręcz przeciwnie – przez ostatnie pół roku przyspieszył za sprawą ostatniej aktualizacji. 

obiektywy Nothing Phone 1

Mimo to, że Nothing Phone 1 bazuje na średnio półkowym Snapdragonie 778G+ 5G, to oferuje całkiem sporo mocy obliczeniowej. Przede wszystkim w zupełności wystarcza jej na to, żeby nawigacja po systemie i aplikacjach była responsywna oraz niezakłócona żadnymi przycięciami. Aczkolwiek umożliwia również uruchomienie praktycznie wszystkich gier w przyzwoitym klatkarzu, chociaż na nie najwyższych ustawieniach graficznych. 

W każdym razie czuć, że Nothing Phone 1 jest dobrze zoptymalizowany i nie sprawia żadnych problemów podczas użytkowania. Poza tym bardzo długo pracuje na jednym ładowaniu, nawet z włączonym Always On Display i odświeżaniem 120 Hz. A dokładnie mowa tu o 17 godzinach czuwania i 5 godzinach pracy na ekranie. Co więcej, po 6 miesiącach szybkiego ładowania o mocy 33W nie dostrzegam degradacji baterii. 

Szkoda byłoby zbić takie plecki

Nothing Phone 1 w ładnej scenerii

Nothing Phone 1 to moim zdaniem zdecydowanie jeden z najładniejszych smartfonów na rynku – jest bardzo symetryczny i jednocześnie wyróżnia się przezroczystym designem. Producent zadbał o to, żeby szybko nie stracił swoich walorów, stosując materiały dość wysokiej, ale nie najwyższej klasy. Jednakże jak one się mają pół roku użytkowania?

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Cała prawda o Nothing Phone (1)!

Jak sprawuje się Nothing Phone (1) po kilku miesiącach od premiery? Czy rzeczywiście jest tak innowacyjny, jak go opisywano? Na te, jak i na kilka innych pytań postaramy się odpowiedzieć w tekście o smartfonie ze świecącymi plecami.

Czytaj artykuł

Nie ukrywam, że już pierwszego dnia Nothing Phone 1 spadł mi na panele z wysokości około 40 cm. Na szczęście nic poważnego się nie stało, nie licząc mikroskopijnego odprysku z aluminiowej ramki. Od tego momentu nie pojawiły się na niej żadne nowe imperfekcje, czego nie można powiedzieć o tylnej tafli szkła hartowanego. Ta bardzo szybko zaczęła łapać rysy i to nawet całkiem głębokie mimo, że jest to Gorilla Glass 5. Widząc tę tendencję do rys od razu zabezpieczyłem ekran wykonany z tego samego szkła dodatkową taflą. 

plecki Nothing Phone 1

Na Twitterze natrafiłem na komentarze kilku osób, mówiące o tym, że diody LED z czasem żółkną i świecą z niższą jasnością. Niemniej jednak ja takich różnic z czasem w swoim egzemplarzu nie dostrzegłem. 

Jeżeli chodzi o wykonanie i design, to brakuje mi w nim centralnie ulokowanego wycięcia na kamerę selfie oraz wyższej certyfikacji wodoszczelności, bo oferuje tylko IP53. Niby przetrwał nie jeden deszcz, ale mimo wszystko byłbym spokojniejszy z certyfikatem IP68. 

Świetlana przyszłość Nothing

Nothing Phone 1 pod kwiatkiem

W związku z tym, że pasjonuje się całym rynkiem, a nie tylko smartfonami, śledzę również poczynania firm, a nie tylko ich produkty. A w związku z tym, że Nothing to nowy i nietypowy producent, to nie omieszkam podzielić się swoimi spostrzeżeniami i wnioskami dotyczącymi tego przedsiębiorstwa. 

Nie ukrywam, że byłem na bieżąco z poczynaniami Nothing przez cały czas od premiery ich smartfona, gdyż jest to naprawdę nieszablonowa firma, która naprawdę się stara. Na tle konkurencyjnych przedsiębiorstw szczególnie wyróżnia ją transparentność oraz to jaką wagę przykładają swojej społeczności. 

CEO Nothing, czyli Carl Pei, często bierze udział w wywiadach oraz nagraniach na firmowym kanale YouTube. Publicznie zdradza wiele wewnętrznych szczegółów dotyczących produkowanych urządzeń, w tym nawet marże oraz nie boi się porównywać bezpośrednio do konkurencji. Jest to bardzo odważne i nietypowe podejście do prowadzenia działalności i to nie tylko na rynku smartfonów. W każdym razie jest bardzo organiczny i wygląda na to, że idzie konsumentom na rękę. 

Nothing Phone 1 na tle logo TechnoStrefy

Poza tym Nothing oferuje własny dział pomocy technicznej na Twitterze, który odpowiada na skargi oraz konsultuje się z niezadowolonymi użytkownikami. Fani również mają do dyspozycji oficjalny serwer Discord, gdzie uzyskają pomoc techniczną, ale również dowiedzą się o nowościach i nadchodzących wydarzeniach. 

Ale żeby nie było zbyt pięknie to zauważyłem, że Nothing kopiuje pewne taktyki po Apple. Mianowicie nie zaimplementowali do Nothing Phone 1 złącza słuchawkowego po to, żeby zwiększyć sprzedaż swoich bezprzewodowych słuchawek. A skoro o nich mowa, to nie mogę nie wspomnieć o tym, że Nothing podniosło cenę słuchawek Ear (1), a ich poprzedni przedział cenowy zajął uboższy wariant, czyli Nothing Ear Stick. 

Aczkolwiek w żadnym wypadku nie uważam, żeby były to karygodne lub niedopuszczalne antykonsumenckie techniki. W związku z tym dalej twierdzę, że Nothing jest skazany na sukces tworząc takie produkty oraz prowadząc taki marketing i P&R.

Pozostałe spostrzeżenia 


Niby Nic, a jednak coś wartego uwagi

Nothing Phone 1 na tle logo TechnoStrefy

Podsumowując, jest to świetnie zbalansowany i przemyślany smartfon, który dodatkowo wyróżnia się nieszablonowym i funkcjonalnym designem, a w dodatku jest na prawdę przystępny. Nothing Phone 1 premierowo w najtańszej wersji pamięciowej kosztował 2299 zł. Natomiast teraz jego cena to już 2099 zł. Aczkolwiek podczas Black Friday i w okresie świątecznym można było go nabyć na promocjach nawet już za 1799 zł. 

Uważam, że w aktualnej cenie jest świetnym, o ile nie najlepszym wszechstronnym smartfonem. Oczywiście znajdą się modele z lepszymi możliwościami foto‐wideo, ekranami, wydajnością czy też baterią, ale żaden z nich nie będzie tak uniwersalny. Co więcej, żaden z nich nie będzie oferował tak unikatowego designu i funkcjonalności. 

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Jaki smartfon kupić? Ranking – Sierpień 2024

Odpowiadamy na wiecznie nurtujące Was pytanie. Jaki smartfon kupić? W rankingu telefonów nie zabraknie pozycji budżetowych, średniaków oraz flagowców. Tutaj znajdziecie szereg propozycji dopasowanych do Waszego stylu życia, oczekiwań i budżetu.

Czytaj artykuł

Recenzowany model zakupiłem osobiście od oficjalnego polskiego dystrybutora we wrześniu 2022 roku. Zatem producent, ani sklep nawet nie ma możliwości wpływu na moją opinię i wnioski.

Jeśli macie jakieś pytania dotyczące Nothing Phone 1 to do dyspozycji macie sekcję komentarzy pod tym artykułem oraz nasz serwer Discord

Awatar Mateusz Rej

Zobacz też

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Awatar Berenika_03
    Berenika_03

    Muszę kupić nowy telefon, zastanawiam się pomiędzy Motorolą edge 40 a nothing phone 1. Który jest lepszy?

  2. Awatar sdadssdad
    sdadssdad

    potrzebuje kupic nowy telefon . tylko który . samsung galaxy a54 5g czy nothing phone 1 ? który jest lepszy

    1. Awatar Mateusz Rej
      Mateusz Rej

      Pod względem specyfikacji to bardzo podobne do siebie urządzenia. Wydajność i zdjęcia są do siebie porównywalne, ale różnica leży w oprogramowaniu. Nothing ma bardzo minimalistyczne oprogramowanie, bez zbędnych preinstalowanych aplikacji, ale daje dużo możliwości personalizacji. Samsung ma więcej udogodnień, ale jego nakładka mocno obciąża ten telefon.

      Osobiście wybrałbym Nothing Phone 1, bo sam go dalej używam i jestem bardzo zadowolony 🙂

  3. Awatar Cornrows3
    Cornrows3

    Pod względem foto, co będzie lepsze – nothing czy realme 11 pro+?

    1. Awatar Mateusz Rej
      Mateusz Rej

      Nothing Phone 1 ma na pewno lepszy obiektyw ultraszerokokątny, ale realme zdecydowanie ma lepszą główną jednostkę i algorytmy. Więc ogólnie rzecz biorąc, raczej realme 🙂

Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez