Jak to zazwyczaj z przeciekami bywa, warto do wszystkiego podchodzić z pewną dozą ostrożności. Jednak w tym miejscu nie ma raczej mowy o pomyłce czy jakimś przypadkowym wyniku testu syntetycznego. Wszystko wskazuje na to, że pojawił się tam właśnie nowy model Samsunga z serii Galaxy A. I niestety nie mamy dla Was dobrych wiadomości.
Krok w tył
Z wyników tego pojedynczego testu można wyciągnąć całkiem sporo informacji. Po pierwsze nowy smartfon działa już od samego początku na systemie Android 11, za co należy się duża pochwała dla Samsunga. Choć ostatnie doniesienia o wątpliwej jakości OneUI 3.0 trochę studzą ten entuzjazm. Do tego jest 8 GB pamięci operacyjnej oraz … Snapdragon 720G.
Procesor będzie w tym wypadku kluczowym elementem, bo jest to oczywiście z punktu widzenia konsumenta absolutna porażka. By rozjaśnić całą sytuację warto przypomnieć, że Galaxy A71, czyli zeszłoroczny model działał w oparciu o układ Snapdragon 730G. Dodatkowo dokładnie ten sam układ, co w Galaxy A72 znajdziemy także w A52. A ten drugi smartfon jak już możecie się domyślać będzie znacznie tańszy. Tym samym pozostawiając resztę specyfikacji właściwie bez zmian względem większego modelu.
Nadchodzi stagnacja
Prawdopodobnie z perspektywy zwykłego użytkownika, który kupuje nowy smartfon na podstawie polecenia go bezpośrednio w sklepie, nie będzie to miało znaczenia. I tak prawdopodobnie też działali analitycy Samsunga, którzy policzyli, że będzie się im to opłacać. Istnieje także jeszcze jeden możliwy scenariusz, który ma związek z modelami 5G. Podobnie jak w zeszłym roku tak i teraz zaraz obok „klasycznych” modeli obsługujących sieć 4G LTE, pojawią się także warianty właśnie z dopiskiem 5G.
I to właśnie takie telefony będą musiały zaoferować lepsze procesory by mogły w ogóle współpracować z modemami nowej generacji. Samsung najpewniej zastosuje tutaj strategię, którą widzieliśmy już przy okazji Note 20 oraz S20 FE. Tańsze wersje powstawały tylko po to, by obok nich wydać wariant 5G albo Ultra, który miał lepszą specyfikację.
Co się stało Samsung?
Doszliśmy jednak do momentu, gdzie w tym wypadku Samsung będzie próbował nam wepchnąć nowe smartfony, ze znacznie gorszą specyfikacją niż modele innych marek za ułamek ceny. I nie mamy tutaj na myśli jakiś absolutnych budżetowców, ale seria Galaxy A wcale nie powala czy to pod kątem wydajności, czy robionych zdjęć. Dokładnie tak jak konkurencja za 800 czy 1000 zł.
Dlaczego to takie ważne? Według ujawnionych informacji cena Samsunga Galaxy A72 w wersji 4G LTE ma się plasować w okolicach 450 – 500€. To w przeliczeniu na złotówki daje nam od 2050 do 2300 zł. Mniej więcej tyle kosztował Galaxy A71 4G w dniu swojej premiery. Za taką kwotę na pokładzie powinien się znaleźć przynajmniej Snapdragon 765 lub 750. Obydwa te układy byłyby znacznie bardziej adekwatne do przedziału cenowego. Jednocześnie trudno sobie wyobrazić ile Samsung zażąda za wariant 5G.
Jeżeli te plotki faktycznie okażą się prawdą, a Samsung zaprezentuje Galaxy A72 4G z taką specyfikacją, to nie możemy tutaj mówić o przysłowiowym recyklingu. To będzie jawne żerowanie na niewiedzy klientów.
Źródło: GalaxyClub
Dodaj komentarz