Jak deklaruje jedna z południowokoreańskich gazet Dong-a Ilbo, LG ostatnio prowadziło dyskusję na temat sprzedaży swojej działalności na rynku smartfonów. Prawdopodobnie rozmówcami byli sam Volkswagen (z którym LG miało możliwość współpracować nad wykorzystaniem technologii w samochodach) i wietnamska firma Vingroup JSC.
Niestety, albo i stety, negocjacje nie zakończyły się sukcesem, co oznacza kłopoty w znalezieniu nabywcy, który przejąłby pałeczkę. Możliwe, że oficjalne oświadczenie pojawi się po najbliższym spotkaniu zarządu firmy.
Chwytanie się brzytwy
Wszystko to spowodowane brakiem zainteresowania ze strony klientów. Jednak nie tylko, LG ma problem z nadążaniem za takimi rywalami jak Samsung, Apple czy Xiaomi. O ile nie można odmówić producentowi pomysłowości, którą widać chociażby w modelu Wing z innowacyjnym pomysłem na obracany ekran, tak nie radzi sobie on ze sprzedażą.
Już od dobrych kilku lat odnotowywane są większe straty niż zyski, a zaczęło się to w 2015 roku. Pomimo zmniejszenia kosztów produkcji smartfonów i wprowadzania nowych flagowców nie udało się wyjść nawet na“zero”. Moment świetności minął i najwyższy czas, aby LG przejrzało na oczy – 4.5 miliarda dolarów, tyle uszczerbku finansowego doznała firma przez 5 lat.
To już koniec?
Problem trwa już od dłuższego czasu i aby go rozwiązać, możliwych jest kilka opcji. Jedną z nich byłaby sprzedaż działu mobilnego, co przyniosłoby jednorazowy zastrzyk gotówki. Biorąc pod uwagę straty może to okazać się całkiem niezłą decyzją. Jednak jest jeszcze drugie wyjście, choć będzie ono już ostatecznością i zostanie wybrane w przypadku braku chętnych na kupno. Mowa oczywiście o zamknięciu biznesu ze smartfonami.
Wydaje się, że kierownictwo jest o tym dobrze przekonane i skierowało notatkę do swoich pracowników o następującej treści:
Ponieważ konkurencja na globalnym rynku urządzeń mobilnych staje się coraz ostrzejsza, nadszedł czas, aby LG dokonało trzeźwej oceny sytuacji i podjęło najlepszy możliwy wybór. Firma rozważa różne możliwe środki prowadzące do tego celu, w tym sprzedaż, wycofanie się lub zmniejszenie działalności związanej ze smartfonami.
LG Rollable mógłby jeszcze uratować całą sytuację, ponieważ jest to powiew świeżości, który mógłby przyciągnąć zwolenników patentu. Jednak cały czas jest on w fazie projektu i niewykluczone, że smartfon może nawet nie powstać. Czy jedno z pierwszych tego typu urządzeń umrze, jeszcze zanim ujrzy światło dzienne?
Źródło: The Korea Herald
Dodaj komentarz