Samsung jest obecnie największym i najbardziej rozpoznawalnym producentem składanych smartfonów. Swoich sił próbuje między innymi Huawei, Motorola czy Xiaomi, ale to koreański gigant wiedzie w tym wypadku prym. Wynika to między innymi z bardzo szybkiego wejścia na rynek czy w miarę sensownej dostępności składanych modeli, również pod względem ceny. Co zatem przyniesie kolejna, 3. już generacja?
Galaxy Z Flip 3
Zaskakująco duży sukces, jeżeli chodzi o urządzenia z elastycznym ekranem, odniosła seria Z Flip. Zaskoczenie wynika tutaj z faktu, że właściwie jedyną wartością dodaną do takiego smartfona jest możliwość złożenia go na pół. Nie ma tutaj ogromnej elastycznej matrycy do pracy czy rozrywki. Nie ma też drugiego, w pełni funkcjonalnego ekranu jak w przypadku rodziny Z Fold. A jednak to właśnie Z Flip, smartfon powracający do tradycji telefonów z klapką, skradł serca użytkowników.
Nostalgia z odrobiną wad
Niestety pierwsza generacja tego smartfona nie była pozbawiona wad. Zarówno Z Flip, jak i później wydany Z Flip 5G miały kilka mankamentów, albo dziwnych rozwiązań projektowych, które nie sprawdzały się na co dzień. Największym był dodatkowy ekran ukryty obok aparatów na zewnętrznej klapce oraz same aparaty.
Ekran do selfie?
Wcześniej wspomniany ekran, który znajdował się zaraz obok aparatów, pełnił kilka ról. Tą podstawową było wyświetlanie powiadomień, kiedy telefon był zamknięty. Pomysł całkiem ciekawy, który jednocześnie w pewnym stopniu rozwiązywał problem stosunkowo małej baterii jaka znalazła się wewnątrz. Mógł być też wykorzystany jako podgląd, na przykład do zdjęć selfie, jednak matryca o oszałamiającej przekątnej 1.1-cala nie pozwalała zobaczyć zbyt wiele.
Niestety nie sprawdzał się też zbyt dobrze do wyświetlania powiadomień. Przykładowo, kiedy ktoś do Was dzwonił, nie wyświetlało się pełne imię i nazwisko tej osoby. Wiadomości tekstowe czy maile pojawiały się w formie jednego przesuwającego się paska tekstu itp. Na tym polu Motorola Razr prezentuje się o niebo lepiej, ale najnowszy Z Flip 3 ma naprawić nieco błędów.
Zgodnie z najnowszymi przeciekami, ekran co prawda nie zmieni swojego położenia, ale będzie znacznie większy. Można zakładać, że przekątna będzie wynosić około 2-cali. Taki rozmiar nie tylko pozwoli na łatwiejsze odczytywanie powiadomień. Zdjęcia koncepcyjne przedstawiają tam między innymi obecność odtwarzacza muzyki.
Aparaty
Drugim elementem pierwszej generacji Z Flip były aparaty. Te swoją specyfikacją przywodziły nieco na myśl urządzenia ze średniej półki. To w połączeniu z zawrotną premierową ceną smartfona budziło pewien dysonans. Szczególnie, że zaprezentowano go zaraz obok serii S20, która wprowadziła wiele zmian na lepsze w dziedzinie fotografii.
Co prawda zgodnie z przeciekami nie spodziewamy się, że rozdzielczość sensorów ulegnie zmianie. Jednak sama liczba Mpix to nie wszystko, co wpływa na jakość zdjęć. Możemy liczyć na znacznie większe matryce, co powinno poprawić ogólną jakość zdjęć, a także możliwości w warunkach słabego oświetlenia. Wszystko wskazuje na to, że na pleckach wciąż obecne będą jedynie dwa obiektywy, a wewnątrz pojedynczy, centralnie umieszczony otwór z kamerką do selfie.
Design
Rodzina Z Flip została zaprojektowana jako stylowy dodatek, który dopełnia stylizację. Kilka dostępnych wersji kolorystycznych oraz samo urządzenie, które wyróżnia się z tłumu. Tym razem będzie podobnie, ale jednocześnie trudno nie odnieść wrażenia, że Samsung inspirował się smartfonami konkurencji.
Zewnętrzna obudowa, a konkretniej górna klapka do złudzenia przypomina swoim wyglądem smartfony z serii Pixel. Szczególnie pierwsze modele, gdzie obecny był tzw. Two-Tone design. Dokładnie taki ma być obecny także w całej rodzinie Galaxy Z Flip 3. Część skrywająca wyświetlacz oraz aparaty będzie wykonana z czarnego szkła. Natomiast pozostałe elementy będą utrzymane w innej kolorystyce.
Samsung planuje wydać tego smartfona aż w 8 wersjach kolorystycznych. Co ciekawe większość z nich, o ile nie wszystkie, będą mieć wykończenie matowe, co staje się obecnie coraz bardziej modne. Jednocześnie wpływa pozytywnie na łatwość utrzymania smartfona w czystości czy choćby przekłada się na pewniejszy chwyt.
Co jeszcze wiemy?
Na tę chwilę nikt nie podzielił się choćby przewidywaną datą premiery. Wiemy natomiast, że najnowsze składane smartfony od Samsunga mają być wyposażone we flagowe procesory Qualcomm. Podobnie było w ubiegłych generacjach. Co równie istotne zarówno Z Flip, jak i Z Fold mają korzystać z układów Snapdragon na całym świecie, w tym także w Europie.
Przecieki wspominały o procesorze Snapdragon 888, jednak najpewniej Samsung nieco obniży wydajność tej jednostki. Problemy z utrzymaniem odpowiednich temperatur w tak małej i składanej obudowie mogłyby odbić się negatywnie na pracy urządzenia. Nieoficjalnie mówi się, że frontowy ekran ma zostać wykonany z ultra cienkiego szkła UTG. Natomiast bateria pozostanie bez zmian z pojemnością 3300 mAh.
Źródła: LetsGoDigital, PocketInit, PocketNow
Dodaj komentarz