JEST! – premiera składanego smartfona od Huawei! Przed wami Mate X!

Nowe MateBooki nie tylko z serii pro zostaną od teraz wyposażone w nową technologię o nazwie Huawei OneHop. Pozwala ona na natychmiastowe przesyłanie zdjęć pomiędzy smartfonem a komputerem poprzez zbliżenie ich do siebie. Działa zarówno w przypadku pojedynczego zdjęcia jak i wielu zaznaczonych w galerii.

Kolejnym przystankiem, który został opatrzony mottem łączenia ludzi były routery sieci 5G. Huawei pokazał 3 zupełnie nowe urządzenia, a dokładniej Router domowy z możliwością podłączenia anteny zewnętrznej by zminimalizować zakłócenia sygnału oraz router mobilny. Pierwsze urządzenie w pełni wspiera nowy standard WiFi 6 oferujący niespotykane jak dotąd prędkości sieci bezprzewodowej. Router mobilny to zaś urządzenie mocno przejściowe dla osób, które w najbliższym czasie raczej nie planują korzystać z smartfonów wyposażonych w moduł 5G, a jednocześnie chcą cieszyć się oferowaną przez nową technologię prędkością.

Po przedstawieniu laptopów oraz routerów, które skupiały się na produktywności i zapewnieniu szerokiego dostępu do sieci 5G, nadszedł czas na smartfony. Plotki się potwierdziły Huawei Mate X jest składanym smartfonem od Chińskiego giganta. Oczywiście wyposażony jest w moduł sieci 5G.

Po rozłożeniu otrzymujemy ekran o przekątnej aż 8 cali i proporcjach 8:7.1  (2480 x 2200 px) bez żadnego zbędnego wycięcia w ekranie. Ekran w pozycji złożonej ma proporcje 19.5:9 i przekątną 6.6 cala, natomiast z tyłu jest to 6.38 cala i proporcjach 25:9. Potwierdza się zatem hipoteza o kamerach w modelu Mate X.

Znajdziemy tam tylko 3 obiektywy, za to można z nich korzystać zarówno jako aparat główny jak i przy okazji robienia selfie. W porównaniu do FlexPai od firmy Royol’e po złożeniu smartfona nie ma żadnej przerwy, tym samym jest on idealnie płaski w pozycji zamkniętej. Wszystko za sprawą mechanizmu ukrytego pod ekranem, który odpowiada za złożenie ekranu o 180 stopni w poziomie.

Po złożeniu ma on zaledwie 11 mm grubości, rozłożony element natomiast może się poszczycić oszałamiającą grubością na poziomie 5.4 mm. To wynik lepszy niż najnowszy iPad Pro. W zgrubieniu, gdzie znajdują się między innymi kamery znalazł się także port USB-C, a jak zapewnia Huawei jest to wygodne miejsce do trzymania smartfona. W tym elemencie umieszczony został także czytnik linii papilarnych. Podobnie jak w przypadku Galaxy Fold, Mate X oferuje funkcjonalności pomagające przy Multi-Taskingu, czyli dzielenie ekranu na kilka aplikacji.

Wewnątrz modelu Mate X znajdziemy procesor Kirin 980 w połączeniu z chipem odpowiedzialnym z obsługę sieci 5G. Huawei obiecuje możliwość pobierania 1GB danych w oszałamiającym czase zaledwie 3 sekund właśnie dzięki sieci 5G. Podobnie jak jest to rozwiązane w Galaxy Flex, bateria została podzielona na dwie osobne o łącznej pojemności 4.500 mAh, została wyposażona także w szybkie ładowanie o mocy aż 55W, daje to 85% w zaledwie 30 min. Ładowarkę, która to potrafi otrzymamy oczywiście w zestawie ze smartfonem (mały przytyk w stronę Apple i skąpstwa na wolnych ładowarkach).

Nadszedł czas na kamery, nowy Mate X oferuje tylko, albo aż 3 kamery połączone w jedną sekcję. Są wykorzystywane do wszystkich zdjęć, zarówno głównych jak i selfie. Brak konkretnych danych co do rozdzielczości czy przysłony.

Wraz z zupełnie nowym designem urządzenia Huawei zaprezentował także specjalny pokrowiec na telefon, który oferuje ochronę nie blokując możliwości smartfona.

W końcu przyszła pora na poznanie ceny nowego składanego smartfona od Huawei, trzeba powiedzieć jedno … tanio nie jest. Za Huawei Mate X trzeba będzie zapłacić 2299 Euro w przypadku konfiguracji 8 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wbudowanej.