Minusy wcześniejszych modeli
Głównym problemem dotychczasowych kasków była wykorzystywana do tej pory metoda ich „aktualizacji”. Chodzi bowiem o to, że nowe hełmy w zasadzie nie powstawały, a implementowanie nowych funkcji czy zabezpieczeń polegało na dodawaniu dodatków do już wykorzystywanej bryły.
I teoretycznie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że w większości przypadków mówimy o konstrukcjach z okolic lat 80-tych. Mając świadomość, że technika ta nie będzie sprawdzała się w nieskończoność, już jakiś czas temu ogłoszono przetarg na projekt.
Tym razem, zarząd amerykańskiego lotnictwa zmienił nieco swoje podejście, w związku z czym potrzebowali projektu na całkowicie nowy model. Hełm miał być przede wszystkim nowocześniejszy od poprzedników, co pozwoli mu na lepszą współpracę z systemami w samolotach nowej generacji. Największym problemem wykorzystywanych do tej pory modeli była ich zbyt duża waga oraz przeniesiony środek ciężkości, co spowodowały oczywiście wcześniej wspomniane „dodatki”.
Czym wyróżnia się hełm AV 2.2 NGFWH?
Aby firmy, które podjęły się stworzenia „hełmu idealnego” w jakimkolwiek stopniu wiedziały w jakim kierunku powinny podążać, Air Command Staff (dowództwo sił powietrznych Stanów Zjednoczonych) podało listę problemów, których należy się pozbyć. Wśród nich znalazł się problem urazów szyi i pleców, a także lepsze dopasowanie hełmu do pilotów. Wspomniano również o kwestiach bardziej technicznych, jak optymalizacja integracji kasku z systemami samolotów oraz poprawienie wentylacji.
Przetarg wygrała firma LIFT Airborne Technologies, która zaprezentowała hełm AV 2.2 NGFWH. Jedną z głównych zalet jest oczywiście niska waga, bowiem według producenta – jest on o aż 42% lżejszy od konkurencyjnego modelu. Ludzie z LIFT Airborne nie zawiedli również w temacie wentylacji, którą oparto na wielootworowej strukturze hełmu połączonej z zewnętrzną wentylacją.
Wraz z pojawieniem się AV 2.2, zniknąć powinien również problem z dopasowywaniem hełmu do głów różnych pilotów. Wewnątrz hełmu pojawiło się 5 wkładek, które „można dostosować za pomocą dowolnej kombinacji grubości 7, 10 lub 13 milimetrów”. Z hełmu zniknęły również jakiekolwiek baterie, na skutek pojawienia się ekologicznego zasilania „all-in-one”.
Kto i kiedy otrzyma do dyspozycji nowy hełm?
Do tej pory AV 2.2 trafił na testy do między innymi pilotów 28. i 46. Eskadr Testowych oraz Laboratorium Badawczego Sił Powietrznych. Nie pojawiły się żadne informacje o błędach lub niedociągnięciach, na które mieliby wskazać dotychczasowi testerzy. W związku z tym, „hełm idealny” trafi teraz do pilotów w kolejnych oddziałach. W przypadku zaliczenia kolejnych testów, firma LIFT Airborne już w 2024 roku powinna otrzymać kontrakt na produkcję AV 2.2. Według wstępnych informacji, pierwsze hełmy nowej generacji miałyby trafić do pilotów maszyn F-15.
ŹRÓDŁO: LIFT AIRBORNE TECHNOLOGIES
Dodaj komentarz