Apple ostro ruszył z kampanią marketingową swoich nowych komputerów. Okazuje się jednak, że iMac M1 trafił na rynek z irytującą wadą fabryczną.
iMac M1 z wadą fabryczną
Okazuje się, że niektóre komputery iMac M1 mają wadę fabryczną. Prawdopodobnie wyświetlacz jest montowany na podstawie w taki sposób, że nie są one idealnie wyważone, co prowadzi do przekrzywienia wyświetlacza. Sprawę nagłośnił youtuber iPhonedo, który najpierw zaprezentował uszkodzony komputer, a później zwrócił go do sklepu. Przykładał on linijkę w różne miejsca ekranu, aby udowodnić przekrzywienie ekranu.
Po nim kolejni użytkownicy nowego sprzętu od Apple’a zaczęli dostrzegać podobne problemy. Tutaj jednak nie ma zgodności, albowiem przekrzywienie u niektórych jest minimalne, inni z kolei mają podobny kłopot co youtuber. Do 14 dni można sprzęt zwrócić bez większych problemów, według relacji serwisy Apple’a uznają problem za usterkę i przyjmują iMaki bez większych kłopotów.
Na nowe komputery iMac z procesorem M1X najpewniej przyjdzie nam jednak poczekać do lipca. To pokłosie problemów z pozyskiwaniem komponentów przez Apple’a, który nie wyrabia z zapotrzebowaniem rynkowym. Wśród komentarzy internautów pojawiają się głosy, że to kolejny raz, gdy nie warto kupować sprzęt sygnowanym jabłkiem na premierę.
Nie pierwsza wpadka jabłuszka
![](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/06/obraz_2021-06-15_180447.png)
Apple na przestrzeni lat miał co najmniej kilka poważnych wpadek ze swoim sprzętem. Chociaż ich pierwszy smartfon był fenomenem, tak niewiele osób pamięta, że na pierwszym pokazie Steve Jobs korzystał z kilku urządzeń. Wszystko dlatego, że sprzęt wciąż był w fazie testów i użycie aplikacji w nieodpowiedniej kolejności mogło zawiesić cały system. Dlatego m.in. na jednym z nich prezentowano kalendarz, na drugim przeglądarkę internetową.
Później też nie brakowało wpadek. Jedną ze słynniejszych był “uchwyt śmierci”, czyli problem z antenami w telefonach z jabłuszkiem. Umieszczono ją w taki sposób, że w momencie korzystania z urządzenia, użytkownik częściowo ją zasłaniał. To powodowało problemy z sygnałem. Wówczas Jobs zamiast przyznać się do błędu, stwierdził, że… ludzie nie potrafią poprawnie trzymać smartfonów.
![](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/06/obraz_2021-06-15_180832.png)
Zdarzyło się także, że ekrany wyginały się od minimalnego nacisku (słynne iPhone 6 Plus) czy pojawiały się spore problemy z oprogramowaniem iOS 11, gdzie internauci żartobliwie nazywali go „BugOS” 11.
Dodaj komentarz