Wygrzewanie – HIT czy KIT?

Wygrzewanie słuchawek, dla niektórych to nic nieznaczący frazes, inni traktują to niczym święty rytuał przy zakupie kolejnej pary słuchawek. Dzisiaj rzucimy na to zagadnienie trochę światła, dlaczego warto i co to tak naprawdę zmienia.

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Wygrzewanie?

Sam temat wygrzewania słuchawek poruszany jest bardzo często, czy to podczas pytania jak taki proces wygląda, jak go przeprowadzić w domowym zaciszu, czy też jakie są z tego profity.

Samo zagadnienie ciężko jest podeprzeć syntetycznymi testami, ponieważ gdy mamy do czynienia z wykresami Frequency Response¹ nie doszukamy się tam większych rewelacji. Sam wykres pozostanie bez zmian, gdyż wszystkie tony są reprodukowane tak czy inaczej. Znaczenie ma tu natomiast sposób ich reprodukcji oraz jak ludzkie ucho to odbiera.

Frequency_Response_800_0231b3ff-cfcf-4fc2-943b-bfe9f7f7d98c.png
Źródło: HeadPhone.com

Kluczową rolę odgrywają tu przetworniki dynamiczne w naszych słuchawkach. Gdy pierwszy raz wyciągamy je z pudełka i zakładamy na uszy, uruchamiamy przetworniki, które nawet przez kilkanaście miesięcy pozostawały w bezruchu.

To właśnie takie zastanie przetworników wpływa na wrażenia muzyczne płynące z odsłuchu. Porównać to można do nowo zakupionych zawiasów, które teoretycznie są nowe, ale cały smar wysechł i trzeba je “rozruszać”. Podobnie sytuacja wygląda z słuchawkami czy nawet głośnikami.

Jako że głośniki są urządzeniami mechanicznymi, trzeba zachować ostrożność przy wygrzewaniu. Szczególnie jeżeli będziecie to robić po raz pierwszy w życiu. W innym wypadku możemy doprowadzić do zniszczenia cewki głośnika, lub jego zawieszenia umożliwiającego mu ruch.

Ważne

Procesowi wygrzewania poddać można jedynie przetworniki dynamiczne. W przypadku przetworników armaturowych, stosowanych bardzo często w słuchawkach typu IEM, nie przyniesie pożądanych efektów ze względu na specyfikę konstrukcji tych przetworników.

vfqbdpkspatnhgy76iry.png

Jak to wykonać?

Sam proces można przeprowadzić na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest najzwyczajniejsze puszczenie muzyki na około 60-70% głośności (ważnym jest by nie stosować maksymalnej dostępnej głośności ze względu na niekorzystny wpływ na zastane przetworniki) i zostawienie tak słuchawek. Niestety, nie istnieje jedna konkretna recepta na wygrzanie słuchawek. Niektórym egzemplarzom wystarczy jedna sesja zajmująca około 10h, inne słuchawki będą potrzebować 100h.

Innym sposobem na wygrzanie słuchawek jest wykorzystanie tak zwanego szumu różowego, lub innego generowanego sygnału sinusoidalnego. Szum różowy posiada unikalne wartości takie jak widmo częstotliwości proporcjonalne odwrotnie do częstotliwości, czy też fakt iż widmowa gęstość mocy opada o trochę ponad 3 dB na oktawę.

Takie działanie nie jest jednak polecane dla niedoświadczonych osób. Chwila nieuwagi przy generatorze częstotliwości może doprowadzić do trwałego uszkodzenia cewek, lub innych części mechanicznych, a to oczywiście prowadzi do uszkodzenia słuchawek.

1024px-Pink_noise_spectrum.svg
Źródło: Wikipedia

Ostatnią i chyba najbardziej prozaiczną metodą jest po prostu używanie słuchawek tak często jak to tylko możliwe. Z upływem czasu elementy mechaniczne słuchawek dopasują się do siebie, co przełoży się na lepsze wrażenia odsłuchowe. Oczywiście taka metoda może trwać najdłużej, co czyni ją najmniej wydajną, ale za to najbezpieczniejszą.

Profity

Korzyści płynące z takiego zabiegu dla wielu mogą być znaczące. Najczęściej największą bolączką słuchawek jest słaba, niesatysfakcjonująca reprodukcja niskich tonów, często w połączeniu z innymi pasmami. Jako że niskie tony powodują największe wychylenie membran przetworników, w momencie gdy są “zastałe” ich ruch jest znacząco ograniczony, co skutkuje gorszą reprodukcją niskich tonów w naszych słuchawkach.

Za sprawą wygrzewania ruch membran staje się znacznie bardziej swobodny, a tym samym niższe tony stają się głębsze i pełniejsze. Jednakże nie jest to reguła, wygrzewanie może pomóc zarówno na zbyt mocny i odznaczający się bas jak i na jego niedobór.

Podsumowanie

Sam proces wygrzewania jest z pewnością wart wykonania i niesie ze sobą bardzo dobre profity. Jakie jest wasze zdanie na temat wygrzewania? Uważacie, że jest to jedynie mit albo efekt placebo? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Źródła:

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Zobacz też

Komentarze

Skomentuj Alojzy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Awatar Krissound
    Krissound

    Totalna bzdura

    1. Awatar Alojzy
      Alojzy

      Totalna bzdura w Twojej głowie, kup dwie pary tych samych słuchawek, poużywaj jednej pary przez 100h i porównaj dzwięk z nieużywana parą. Kup dwie pary butów i zrób to samo.

Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez