Słysząc o nowościach od firmy Lenovo, szczególnie z linii Legion, wiele osób i to całkiem słusznie pomyśli o laptopach. W końcu to właśnie te urządzenia tego producenta są u nas najpopularniejsze. Jednak rodzina Legion ma do zaoferowania znacznie więcej, niż tylko laptopy. Znaleźć można między innymi komputery osobiste czy peryferia jak myszki lub monitory. Jednak to wciąż nie koniec, bo rodzina Legion to również smartfony dla graczy.
Lenovo Legion 2 Pro
Sama firma Lenovo ma całkiem spore pojęcie o smartfonach. Pod swoimi skrzydłami mają między innymi Motorolę. Co ciekawe sami także pracują nad własnymi urządzeniami. Te niestety w dużej mierze dostępne są jedynie w Chinach. Niewykluczone, że w najbliższym czasie ten producent postanowi nieco rozszerzyć swoją działalność i wkroczy na rynek europejski.
Wracając jednak do modelu Legion 2 Pro – w serwisie Weibo pojawiły się pierwsze zdjęcia prezentujące ten model w całej okazałości. Podobnie jak w poprzednich modelach z rodziny Legion, tak i tutaj mamy do czynienia z niezwykle nietuzinkowym designem. Nie ma się co oszukiwać, od razu po spojrzeniu na plecki tego smartfona wiadomo, że jest to sprzęt przeznaczony dla graczy, a nie kolejny nudny flagowiec.
Dla prawdziwych gamerów!
Utarło się, że sprzęty dla graczy, dosłownie „krzyczą” swoim jaskrawym i nietuzinkowym designem. Nie inaczej jest w przypadku Lenovo Legion 2 Pro. Plecki tego smartfona w żadnym stopniu nie przypominają jakiejkolwiek konstrukcji z tego czy ubiegłego roku. Kamera zamontowana jest właściwie w centrum smartfona na specjalnej płytce z ogromnym logiem Legion. Ta prawdopodobnie jest dodatkowo podświetlana.
Jednak tym, co może budzić najwięcej emocji jest aktywny system chłodzenia. Wiele smartfonów dla graczy oferowało w zestawie lub jako dodatkowe akcesorium specjalny wentylator. Był on przyczepiany do smartfona i chłodził te najbardziej wydajne i popchnięte do granic możliwości komponenty. Jednak smartfonów z wbudowanym wentylatorem było zaledwie kilka, a najbardziej znanym jest Nubia Red Magic 3.
Nowsze modele już takiego rozwiązania nie mają. Nie trudno domyślić się dlaczego tak się dzieje. Umieszczanie otworów w obudowie wraz z ruchomymi elementami nie służy odporności smartfonów na wodę. Doskonale wiedzą o tym użytkownicy smartfonów z wyjeżdżającymi kamerkami do selfie. Trzeba też pamiętać o ewentualnym czyszczeniu takiego systemu. Laptopy, konsole czy komputery osobiste można otworzyć i wyczyścić z pomocą jednego śrubokręta. Czasem nawet obejdzie się bez narzędzi. W tym wypadku nie będzie już tak łatwo.
Wydajność przede wszystkim
Tworząc sprzęt dla graczy, nie można oszczędzać na wydajności. Lenovo o tym doskonale wie, dlatego wyposażenie tego modelu nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Procesor to Snapdragon 888 z wcześniej wspomnianym układem aktywnego chłodzenia. Do tego 12 lub 16 GB pamięci RAM, najpewniej wykonanych w standardzie LPDDR5. W przypadku miejsca na dane będzie to odpowiednio 256 lub 512 GB, w zależności od wariantu pamięci operacyjnej.
Ekran to zaraz obok procesora z układem graficznym drugi najważniejszy element całego zestawu. Tutaj także obędzie się bez kompromisów. Na froncie znajdzie się ogromna matryca o przekątnej 6.92-cala w rozdzielczości FullHD+. Zaoferuje odświeżanie na poziomie 144 Hz oraz próbkowanie dotyku z częstotliwością aż 720 Hz. Warto zwrócić uwagę, że ta matryca została wykonana przez Samsunga na specjalne zamówienie Lenovo, by sprostać wymaganiom graczy.
Ekran będzie także nieskalany jakimikolwiek wycięciami czy dziurkami na kamerkę przednią. Tutaj podobnie jak w poprzedniej generacji Lenovo stawia na wysuwany przedni aparat. Jednak nie jest to taka zwykła konstrukcja, podobnie zresztą jak cały smartfon. Ta wysuwa się od boku, konkretniej z prawej krawędzi i ma zaoferować rozdzielczość 44 Mpix. Jej wyjątkowość poza umiejscowieniem polega na tym, że pozwala na prowadzenie transmisji na żywo z gier mobilnych. A przynajmniej tak to widzi Lenovo.
Ostatnim elementem jest bateria i tutaj znów zastosowano rozwiązanie specjalnie przeznaczone dla graczy. Ogniwo o pojemności 5500 mAh będzie obsługiwać ładowanie o mocy 90 W. Jednak tak ogromna moc do ładowania tej baterii nie będzie dostarczana jednym kablem, a dwoma (45 + 45 W). Lenovo Legion 2 Pro jest wyposażony w dwa porty USB-C, jeden na dole, a drugi na lewej krawędzi. Całość z boku może wyglądać nieco komicznie w trakcie ładowania. Jednak z pewnością jest to wygodniejsze, szczególnie, kiedy podłączycie tylko jeden kabel w trakcie grania.
Premiera?
Jak na razie nie znamy szczegółów dotyczących premiery tego telefonu poza Chinami. Tam zadebiutuje on już 8 kwietnia. Nie wykluczamy opcji pojawienia się tych telefonów na innych rynkach, jednak jak na razie Lenovo nie podaje takich informacji.
Źródła: GSMArena, GizmoChina, MyFixGuide
Dodaj komentarz