Wczorajsza zaskakująco krótka konferencja przyniosła nam dwa nowe smartfony od marki ASUS. Seria ZenFone cieszy się całkiem niezłą popularnością, choć nie można tutaj mówić o światowym gigancie. W końcu w portfolio tego producenta nie ma urządzeń na każdą kieszeń, a ich wybór jest mocno ograniczony. Jednak seria ZenFone 8 otwiera się na nowych konsumentów, a to za sprawą podstawowego modelu, którego wiele osób potrzebowało.
ZenFone 8

Pierwszym modelem, jaki został zaprezentowany, jest klasyczny ZenFone 8, bez jakichkolwiek dopisków. Jednak dla wielu osób będzie to po prostu flagowiec kompletny bez większych kompromisów. A przede wszystkim kompaktowy smartfon, których obecnie na rynku brakuje. Jedyną sensowną konkurencją będzie tutaj Galaxy S21, który jednak przekracza granicę 6-cali. Z kolei Google Pixel 5 ze względu na zastosowany procesor trudno uznać za flagowca.
Wracając jednak do najnowszego telefonu od ASUSa… Ten na pokładzie ma praktycznie wszystko, czego tylko możecie potrzebować. Na froncie znalazło się szkło Gorilla Glass Victus, z kolei plecki wykonano z szkła Gorilla Glass 3. generacji. Całość przedzielono aluminiową ramką. Frontowa tafla szkła chroni ekran Super AMOLED o rozdzielczości FullHD+ oraz przekątnej wynoszącej zaledwie 5.9-cala. Ponadto matryca odświeżana jest z częstotliwością 120 Hz, obsługuje HDR10+ i ma jasność 1100 nitów.

Aparaty
Pod względem fotograficznym, seria ZenFone zawsze była wyjątkowa. Było to możliwe głównie dzięki zastosowaniu ruchomego modułu aparatów, który mógł służyć także do robienia selfie. Coś takiego nie ma jednak miejsca w ZenFone 8, a przynajmniej jego podstawowej wersji. Tutaj znalazł się klasyczny zestaw, w skład którego wchodzą dwa aparaty na tyle obudowy oraz jeden na froncie.
Zestaw dwóch obiektywów to połączenie aparatu głównego oferującego rozdzielczość 64 Mpix z optyczną stabilizacją (OIS) oraz szerokiego kąta – 12 Mpix i polu widzenia 112°. Niestety brakuje tutaj oczywiście teleobiektywu i nie można tego faktu pominąć. Dobrze jednak, że ASUS nie zdecydował się na dodawanie bezużytecznych aparatów, jak na przykład sensor głębi czy makro. Z przodu ukryty w niewielkim otworze w lewym górnym rogu ekranu jest aparat do selfie. Ten ma rozdzielczość 12 Mpix i jest zdolny do nagrywania w 4K przy 30 klatkach na sekundę.
Wewnątrz jest flagowo
Za wszystkie operacje, płynne działanie, przetwarzanie obrazu itp. odpowiada obecnie flagowy układ Snapdragon 888 wraz z 6, 8 lub nawet 16 GB pamięci operacyjnej. Do tego oczywiście pamięć wbudowana 128 lub 256 GB, w zależności od wybranej przez Was wersji. W tym niewielkim body niestety nie udało zmieścić się slotu na kartę pamięci microSD, nawet mimo faktu, że jest to fizyczny dualSIM.

Za sprawą zastosowania standardowego zestawu aparatów, a nie obracanego modułu, ASUS ZenFone 8 zyskał normę wodoszczelności IP68. To jeden z kilku aspektów, na które zwracali uwagę użytkownicy przy okazji poprzednich generacji. Oczywiście opisując wnętrze nie można zapomnieć o baterii. Ogniwo ma pojemność 4000 mAh, co przy rozmiarze ekranu 5.9-cala jest nie tylko doskonałym wynikiem, ale w zupełności powinno wystarczyć na 2 dni pracy na jednym ładowaniu.
W przypadku ładowania, możecie skorzystać z dedykowanej ładowarki, która ma znaleźć się w zestawie o maksymalnej mocy 30 W. Z jej pomocą smartfon do 60% naładujecie w 25 minut, natomiast do 100% w ciągu 80 minut. Niestety zabrakło tutaj ładowania indukcyjnego, które z pewnością byłoby miłym dodatkiem. Nie zabrakło za to złącza słuchawkowego, które we flagowcach jest już właściwie niespotykane.
ZenFone 8 Flip
Drugim bohaterem wczorajszej prezentacji był ASUS ZenFone 8 Flip, który jest właściwie niewielkim sprzętowym upgradem względem modelu ZenFone 7. Na jego pokładzie nic poza procesorem się nie zmieniło. W tym wypadku osoby, które czekały na jakąś rewolucję mogą poczuć się nieco rozczarowane.

ZenFone 8 Flip podobnie jak podstawowa kompaktowa wersja działa w oparciu o procesor Qualcomm Snapdragon 888 wraz z 8 GB pamięci operacyjnej. Do tego w zależności od Waszych preferencji 128 lub 256 GB na dane, z możliwością rozszerzenia o dodatkową kartę microSD. Ekran uległ minimalnej poprawie, niemniej jednak wciąż jest to panel Super AMOLED o przekątnej 6.67-cala i odświeżaniu 90 Hz. Wyższa jest za to jasność osiągająca teraz maksymalnie 1000 nitów.
Niewielkiemu uaktualnieniu ekranu towarzyszyło także przeniesienie czytnika linii papilarnych, który wcześniej był zintegrowany z przyciskiem zasilania. Teraz swoje miejsce znalazł pod wyświetlaczem, podobnie zresztą jak zostało to rozwiązane w podstawowej wersji.
Ceny
Przyszedł czas na ceny, które są jednocześnie zaskakujące i rozczarowujące. ASUS ZenFone 8 w kompaktowej wersji i najbardziej podstawowej konfiguracji 6/128 GB został wyceniony na 599€, jednak ten z jakiś powodów nie będzie dostępny w naszym kraju. Następny, czyli 8/128 GB ma kosztować 2999 zł, natomiast wersja 8/256 GB – 3299 zł. Z kolei za najbardziej dopakowany model, czyli w konfiguracji 16/256 GB przyjdzie Wam zapłacić 3599 zł.

Model ZenFone 8 Flip w naszym kraju dostępny będzie jedynie w wersji 8/256 GB w cenie 3599 zł. W tym budżecie znaleźć można nieco lepiej wycenione smartfony, a przynajmniej z lepszym ekranem. Jednak kompaktowy ZenFone 8 może w pewnym sensie rozbić bank, bo nie tylko jest odpowiedzią na brak małych smartfonów na rynku, ale także jest jednym z najbardziej opłacalnych smartfonów ze Snapdragonem 888 na pokładzie.
Dodaj komentarz