Shorty stały się fenomenem na masową skalę. Młodzi ludzie preferują krótki format treści bardziej niż standardowe filmy.
Dłuższe materiały dają więcej możliwości lokowań produktów i przynoszą większy zysk.
Powstaje coraz mniej długich nagrań, a twórcy częściej skupiają się na produkcji Shortów.
Sukces na dużą skalę i zarazem zmora
Shorty przejęły władzę na Internetem, ich krótka forma zawojowała świat i zachwyciła użytkowników. Te stały się priorytetem. Wielu użytkowników stworzyło konta, które bazują głównie na shortach lub taka forma filmiku jest jedyną spotykaną na ich kanale.
YouTube zaczął obawiać się, iż ogromny sukces Shortów może mieć negatywny wpływ na dłuższe treści. Nie ma nic w tym dziwnego, młodzi widzowie preferują filmiki zawarte w krótkich ramach czasu, aby móc konsumować różne rodzaje kontentu w krótszym czasie.
O ile dłuższe filmy przynoszą większy profit, bo można w nich umieścić kilka reklam, tak fenomen szybkich treści dających przypływ dopaminy, może je zepchnąć na dalszy plan. Sami twórcy materiałów wykazują w ostatnim czasi tendencję do zmniejszenia ilości długich filmów na rzecz shortów właśnie.
Jest ku temu konkretny powód, a konkretniej zapęd widzów do oglądania kilkunastosekundowych nagrań. Młodsze pokolenie, gdy widzi że film ma około 30 minut, to często jest już na wstępie do niego zniechęcona.
Mniej czasu, mniej reklam i zmniejszony zysk
Masowy wzrost popularności Shortów odbił się znacząco na zysku płynącym z reklam. W końcu w długich treściach można umieścić więcej niż jedno lokowanie, nie wspominając już o reklamach wyświetlających się na filmie w trakcie jego oglądania. Co innego w Shortach… Tutaj możliwości są znacznie bardziej ograniczone.
YouTube wykonał już jakiś czas temu jeden krok w postaci testowania blokowania reklam, aby nie tracić przychodów przez dodatki AdBlock. Możecie przeczytać o tym fakcie w jednym z naszych tekstów na stronie.
Shorty miały z założenia być uzupełnieniem dla długich nagrań, a nie ich konkurentem. Oczywiście YouTube dokonał takiej decyzji i wprowadził szybkie treści, ponieważ nie miał wyboru. TikTok zyskał ogromny rozgłos przez format i niestety negatywne treści znajdujące się tam. Do grona konkurentów dochodzi Instagram z Insta Reels. Zatem czy można było uniknąć aktualnego problemu?
Ciężko stwierdzić, jednak pamiętajcie, że długie formaty, to nie tylko standardowe materiały nagrane przez jedna osobę. Zaliczają się do nich również podcasty, które są już dłuższe, ale za to lepiej odbierane ze względu na brak przymusu intensywnej koncentracji. Ta konkretna forma może swobodnie lecieć w tle podczas, gdy widz robi cokolwiek innego, na przykład gotuje, czy sprząta.
Zatem widać tendencję spadkową w popularności standardowych materiałów. Ale czy to oznacza, że pewnego dnia obudzicie się i zobaczycie reklamy w Shortach? Może być to jakieś rozwiązanie sytuacji, czas pokaże.
Źródło: 9to5Google
Dodaj komentarz