podgrzewane fotele bmw

BMW wprowadza abonament na podgrzewane fotele!

Miłośnicy niemieckiego koncernu motoryzacyjnego nie będą zadowoleni z ich ostatnich decyzji. BMW postanowiło bowiem, że podgrzewane fotele w ich samochodach będą dostępne dopiero po uiszczeniu odpowiednich opłat…

Miłośnicy niemieckiego koncernu motoryzacyjnego nie będą zadowoleni z ich ostatnich decyzji. BMW postanowiło bowiem, że podgrzewane fotele w ich samochodach będą dostępne dopiero po uiszczeniu odpowiednich opłat…

Wszechobecne mikrotransakcje

Obecny świat w głównej mierze opiera się na pieniądzach, a ludzie, którym zależy na nich najbardziej, praktycznie wszędzie potrafią znaleźć ich kolejne źródło. Idealnie wpasowuje się to w cały dział mikrotransakcji, które swego czasu występowały praktycznie jedynie w grach. Geneza wprowadzania takich systemów do gier, była dość jasna, ponieważ zazwyczaj pojawiały się one w darmowych produkcjach.

Sama rozgrywka była darmowa, ale jeśli jakiś gracz chciał dokupić sobie dodatkowy przedmiot za realne pieniądze, to dostawał taką możliwość. Dodatkowym plusem przyznawanym deweloperom przez graczy, był brak schematu P2W (pay to win – tłum. zapłać, aby wygrać). W tego typu tytułach mikrotransakcje są jedynie miłym dodatkiem, na przykład w postaci aspektów wizualnych naszej postaci (np. skinów).

mikrotransakcje w clash royale
mikrotransakcje w Clash Royale

Sprawy te z czasem zaczęły się komplikować, w momencie, kiedy mikrotransakcje pojawiały się tam, gdzie nigdy nie powinny się znaleźć. Mowa tutaj o sytuacjach, kiedy to dotychczas dostępne za darmo podstawowe funkcje, nagle stawały się płatnymi. W przypadku gier czy innych aplikacji, teoretycznie, możemy rozważyć ich zmianę na inne.

Sprawa komplikuje się jednak w przypadku np. ubywających funkcjonalności naszych samochodów. Wspominaliśmy o tym w tekście z lutego tego roku, informując, że producenci aut tylko czają się na wprowadzanie kolejnych tego typu rozwiązań. Niestety, obawy się sprawdziły, bowiem BMW postanowiło rozpocząć sprzedaż subskrypcji na podgrzewane fotele samochodowe…

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Abonament na wyposażenie samochodu? Nie korzystasz, a i tak płacisz!

Możliwe, że w bliskiej przyszłości będziemy musieli przyzwyczaić się do comiesięcznych opłat za działanie fizycznego wyposażenia samochodu. A może producenci się rozpędzą i przyjdzie nam zapłacić w przyszłości abonament nawet za systemy bezpieczeństwa?

Czytaj artykuł

Podgrzewane fotele BMW – czyli co i w jakiej cenie?

Pierwsze doniesienia o wprowadzaniu przez BMW, funkcji za abonament, pochodzą z 2020 roku. Teraz, niemiecki koncern postanowił zacząć pobierać opłaty za podgrzewane fotele, wprowadzając subskrypcje w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Nowej Zelandii i RPA. Abonament dostępny jest w czterech wariantach: miesięczny – $18 (ok. 85 zł), roczny – $180 (ok. 853 zł), trzyletni – $300 (ok. 1422 zł) i nieograniczony – $415 (ok. 1970 zł). Według ostatnich informacji, usługa ta, miała zostać udostępniona również w Korei Południowej.

ceny abonamentów bmw

Oprogramowanie odpowiedzialne za podgrzewanie foteli jest rzecz jasna dostępne w samochodach, aczkolwiek jest zablokowane do momentu uiszczenia opłaty za abonament. Marki motoryzacyjne od dłuższego czasu miały w zwyczaju stosowanie podobnych zagrań, obciążając klientów za prestiżowe dodatki, ale decyzja nie wydaje się być tak oczywista w przypadku podgrzewania foteli.

Co o tym wszystkim sądzą klienci?

Jak poinformowało The Verge, inną funkcją BMW, dostępną w ramach abonamentu jest… podgrzewanie kierownicy ($12/miesiąc – ok. 57 zł). Jeśli chcemy otrzymać opcję nagrywania materiału z kamer samochodu, wystarczy, że zapłacimy 235 dolarów za nieograniczony dostęp (ok. 1113 zł)! Kolejne 117 dolarów (jednorazowa opłata wynosząca ok. 555 zł) to pakiet IconicSounds Sport, pozwalający odtwarzać dźwięki silnika w samochodzie…

Jak można się spodziewać, firma BMW została w przeszłości dosadnie skrytykowana, za umieszczanie mikrotransakcji w systemach w swoich samochodach. Ruchy BMW zostały nazwane „chciwymi i wyzyskującymi” i w zasadzie trudno się z tym nie zgodzić. Spójrzmy jednak na to z innej perspektywy. Czy BMW przejęło się opiniami klientów? Niestety nie.

Czy dla wszystkich dużych firm najważniejszym aspektem ich działalności, nawet w związku z wyzyskiem klientów, jest ich zarobek? W zdecydowanej większości, tak, aczkolwiek na szczęście zdarzają się wyjątki, w których to „giganci” rzeczywiście liczą się ze zdaniem klientów. Jeśli nic się nie zmieni, w najbliższym czasie będziemy musieli przyzwyczaić się do tego typu rozwiązań. Kto wie, może za kilka lat będziemy musieli płacić za dostęp do samochodowej klimatyzacji…

ŹRÓDŁO: The Verge

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez