Google Assistant po POLSKU! Premiera już za kilka dni!

Google assistant to funkcjonalność dla urządzeń z systemem Android, którą od dłuższego czasu mogą się cieszyć między innymi anglojęzyczni użytkownicy. Jednak jeżeli chodzi o wsparcie języka polskiego nie było zbyt wielu konkretnych informacji. Aż do teraz…

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Najnowsze wieści

Według najnowszych doniesień Google prawdopodobnie już w ciągu kilku najbliższych dni wypuści na rynek Google Assistant w języku polskim. Nie będzie to jednak zwykłe tłumaczenie już istniejącego asystenta. Google dołożył wszelkich starań by z z najnowszym asystentem głosowy możliwe było prowadzenie nieskrępowanych rozmów w języku naturalnym. Oczywiście asystent nie jest idealny, ale zastosowano w nim, albo raczej jej algorytmy uczenia maszynowego przez co z każdym dniem możliwości interakcji z osobistym asystentem będą rosnąć.

Źródło: Spider’s Web

Obecnie możliwości asystenta są już dostępne, ale tylko dla osób, które aktywnie współpracują z programistą mi Googla w celu poprawienia aplikacji pod każdym możliwym względem. Lecz już teraz pojawiają się głosy użytkowników nie zaangażowanych we współpracę deweloperską z Google, którzy otrzymali dostęp do pełnej wersji asystenta po polsku, co sugeruje nam, iż już w ciągu kilku dni może nastąpić premiera.

Asystenta uruchamia się poprzez przytrzymanie przycisku Home w smartfonach z systemem Android, podobnie jak dotychczas uruchamialiście funkcję Google Now.

Funkcjonalności

Podstawowe funkcje takie jak wykonanie połączenia do konkretnej osoby lub wysłanie wiadomości o wypowiedziane treści działały już od dawna. Prawdziwym przełomem jest możliwość właściwie swobodnej rozmowy z asystentem. Możliwe będzie zadawanie pytań, na które już po chwili otrzymamy odpowiedź. Asystenta możemy z powodzeniem pytać o drogę, pogodę, polecane sklepy branżowe, repertuar kin itp. Jednakże to nie koniec, ponieważ Google zadbał także o rozumienie kontekstu naszych wypowiedzi przez co na uzyskaną pierwotnie odpowiedź od google możemy dopytywać o szczegóły dotyczące danej odpowiedzi. Tak na przykład pytając o pogodę w Poznaniu na dzień dzisiejszy możemy zapytać “a jutro?”, po tym pytaniu dowiemy się jaką pogodę zapowiedziano na dzień jutrzejszy. Dzięki temu zabawa w pytania i odpowiedzi może z powodzeniem przekształcić się w całkiem interesującą konwersację.

Źródło: Spider’s Web

W nawiązaniu do interesujących konwersacji, asystent Google ma posiadać możliwość prowadzenia ich z użytkownikiem w dość płynny sposób. Możemy z nim prowadzić luźne rozmowy oparte na dowcipach czy gierkach słownych. Tak jak na przykład nie dowiemy się wprost ile wirtualny Asystent ma lat, lub gdy pomylimy go z Siri zażartuje z takiej sytuacji.

Wśród “rozkazów” jakie możemy wydać, znalazły się między innymi algorytmy do przeszukiwania zdjęć z Google, który pomoże nam odnaleźć obrazy np. z konkretnych miejsc. Mamy także możliwość wykonywania głosowo obliczeń matematycznych, o ile prawdopodobnie Google nie pomoże nam obliczyć całki kwadratowej, to prostsze działania matematyczne obliczy bez problemu.

Bez zarzutu działają funkcje związane z działaniem telefonu, takie jak obsługa latarki, bluetooth, ustawienie alarmu lub przypomnienia. Wszystkie te funkcje można bez problemu obsłużyć odpowiednią komendą głosową.

Niestety nie wszystko jeszcze działa tak jak ma to miejsce w Angielskim odpowiedniku. Asystent ma czasem problemy z interpretacją tego co mówimy, zwłaszcza w przypadkach gdy chcemy dopytać o szczegóły jakiegoś zagadnienia. Czasem zaskoczyć nas może jakąś zupełnie nieoczekiwaną odpowiedzą, np. gdy chcemy się dowiedzieć szczegółów naszej lokalizacji możemy uzyskać propozycję muzyki na YouTube. Asystent ma też pewne tendencje do gubienia się podczas korzystania z komendy “Co to za piosenka?”. Czasem zamiast Artysty i tytułu uzyskamy jedynie rekomendacje czego możemy posłuchać.

Źródło: Spider’s Web

Podsumowanie

Duże zainteresowanie tego typu funkcjonalnością w ojczystym języku z pewnością buduje ogromną presję, dlatego między innymi premiera asystenta była już opóźniania. Google chce byśmy otrzymali jak najlepszy produkt, co więcej będzie to pierwszy taki wirtualny pomocnik operujący językiem Polskim w tak zaawansowanym stopniu. O ile o wyżej wymienionych funkcjonalnościach możemy usłyszeć od beta testerów to na oficjalnej stronie asystenta brak jakiejkolwiek listy funkcji, które będą dostępne w pierwszej wersji. Lista taka istnieje oczywiście dla wersji angielskiej, lecz w przypadku wersji polskiej nie wszystkie będą dostępne od razu.

Źródła:

  1. Spider’s Web
  2. Tabletowo
  3. MSMobile
Awatar Ziemowit Wiśniewski

Zobacz też

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez