Gigant z Cupertino podobno rozpoczął prace nad swoim mobilnym laptopem w wersji OLED, która miałaby trafić na rynek najwcześniej w przyszłym roku.
Zanim jednak doczekamy się ogromnego kroku w rozwoju, na tegorocznej konferencji mają zostać zaprezentowane odświeżone wersje ich urządzeń.
MacBook Air OLED,
czyli co szykuje Apple?
Jeśli jesteście fanami MacBooków od Apple, to najnowsze doniesienia przedstawione przez portal Laptop Mag zdecydowanie powinny wzbudzić Wasze zainteresowanie. Ich informacjami gigant z Cupertino rozpoczął prace nad MacBookiem Air z… ekranem OLED! Takie rozwiązanie zapewniłoby użytkownikom przede wszystkim znacznie lepsze kolory czy głębszy kontrast. Co więcej, wiele wskazuje na to, że premiera MacBooka Air w wersji OLED wcale nie miałaby być tak odległa, jak mogłoby się nam tylko wydawać.
Według wspomnianego źródła, MacBook Air OLED może zostać zaprezentowany nawet w 2024 roku. Oprócz samej obecności lepszej jakości wyświetlaczy, wspomniane laptopy od Apple’a mają otrzymać również usprawnienia w kwestii częstotliwości odświeżania. Mowa oczywiście o adaptacyjnej technologii odświeżania do 120 Hz – ProMotion – która do tej pory była dostępna jedynie w 14- i 16-calowych MacBookach Pro.
WWDC23: premiera MacBook Air M3?
Zanim jednak wypuścimy wodze fantazji i zaczniemy zastanawiać się nad ewentualnym zakupem MacBook Air w wersji OLED, warto skupić się na teraźniejszości. Już na początku czerwca tego roku odbędzie się kultowa, coroczna konferencja WWDC, w trakcie której Apple ma zaprezentować kolejne nowości. Skąd w ogóle wiadomo, że to właśnie na WWDC23 mają zostać zaprezentowane nowe MacBooki? Wszystko za sprawą doniesień jednego z informatorów, według którego nowe urządzenia mają zostać zaprezentowane między „późną wiosną a latem”.
Na liście znajduje się chociażby odświeżony 13-calowy MacBook Air, w przypadku którego nie powinniśmy spodziewać się jednak zbyt wielu nowości. Największym (i jednocześnie najbardziej interesującym) usprawnieniem ma być pojawienie się w nim chipa nowej generacji, oznaczonego jako Apple M3. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku 15-calowego odpowiednika, który miałby trafić na rynek już w pierwszej połowie kwietnia. Choć byłoby to bardzo słabym ruchem ze strony Apple, nie jest pewne, czy większy laptop otrzyma w ogóle chipa nowej generacji (Apple M3).
W przypadku zainteresowania MacBookiem, zamierzalibyście wybrać tegoroczny model, czy jednak wolelibyście poczekać na wersję z lepszym wyświetlaczem OLED?
ŹRÓDŁO: Laptop Mag, MacRumors
Dodaj komentarz