Motorola razr 40 i jego wersja ultra swoją premierę mają mieć 1 czerwca bieżącego roku.
Motorola razr 40 ultra ma mieć na ten moment największy na rynku, bo 3,5-calowy zewnętrzny ekran.
Rodzina składaków razr nie jest zaliczana do dużych, bowiem wyszły zaledwie 3 modele: razr, razr 5G i razr 2022. Nie mniej Motorola wraca do gry z nowymi modelami, a jednym z nich ma być motorola razr 40 ultra i to o nim dziś piszemy. Nie jest do końca pewne czy to nazewnictwo pozostanie, a może zostanie użyte motorola razr Pro. Dowiemy się tego 1 czerwca, bo wtedy przypada dzień premiery.
Patrząc na nazwę można by spodziewać się flagowca z krwii i kości, jednak chyba nie okaże się do końca tym, czego się wszyscy oczekują. Sercem tego składaka będzie Snapdragon 8+ Gen 1 ze wsparciem pamięci 8/12 GB RAMu i 256/512 GB pamieci wewnętrznej. Szkoda, że nie użyto najnowszego procesora do smartfonu z dopiskiem “ultra”, bo tego można by wymagać od takiego modelu.
Mały, ale większy, niż się zdaje
Tym czym zaskoczy wielu z Was motorola razr 40 Ultra jest ekran. Zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny to matryce AMOLED. Główny ma przekątną 6,9-cala z odświeżaniem 120 Hz o rozdzielczości 2640 x 1080 pikseli. A dodatkowo obsługuje technologię High Dynamic Range.
Z kolei niespodzianką jest mniejszy, aż 3,5-calowy wyświetlacz na “klapce”, który pokonuje swoim rozmiarem OPPO Find N2 Flip. Ekran ma okalać aparaty wraz z diodą doświetlającą co sprawia, że jak na razie jest to składak z największym ekranem zewnętrznym.
Prawdziwą mekką dla fanów składanych smartfonów są Chiny. To właśnie w państwie środka pojawia się ich najwięcej. Jednak niektóre, w tym przypadku OPPO Find N2 Flip, wypływają poza granice tego kraju i trafiają choćby do Europy.
Czytaj artykułWspominając już o aparatach, to będą ich zaledwie trzy. Główny 12 Mpix z matrycą Sony IMX563, drugi to prawdopodobnie obiektyw ultraszerokokątny 13 Mpix, a ostatnia jest kamera selfie 32 Mpix z czujnikiem OmniVision OV32B40.
Bateria zasilająca to wszystko nie jest specjalnie imponująca i oferuje zaledwie 3640 lub 3800 mAh (w zależności od źródła) z ładowaniem 33W po kablu. Zatem przyjdzie Wam ładować telefon nawet codziennie w zależności od intensywności użytkowania.
Nie zabraknie na pokładzie czytnika linii papilarnych zlokalizowanego w przycisku zasilania, moduł 5G, jak i NFC również będą obecne. Obecność Dual SIM, czy obsługa eSIM zadowolą też pewnie niektórych z Was.
Jak wygląda sytuacja z ceną? Wiadomo, że wersja pamięci 8/256 GB może kosztować około 1200 €, czyli około 5500 zł. Smartfon być dostępne w następujących kolorach: Phantom Black, Glacier Blue i berberysowy Viva Magenta.
To już wszystkie informacje o razr 40 ultra. Możliwe, że w najbliższym czasie wyjdą na jaw fakty o “zwykłej wersji”, skoro do premiery został niespełna miesiąc.
Źródło: GSMArena
Dodaj komentarz