iPhone 11 Pro / iPhone 11 Pro Max
Telefony, które od kilku miesięcy rozgrzewały atmosferę w całym internecie dzieląc użytkowników. Najnowszy design sekcji aparatów budził i wciąż budzi wiele kontrowersji. Najnowsza iteracja smartfonów z nadgryzionym jabłkiem jest wyposażona w kilka ciekawych rozwiązań, które jak twierdzi samo Apple są dedykowane profesjonalistom.
Pierwszą z nich jest wyświetlacz o nazwie Super Retina XDR, o wręcz identycznych parametrach w obydwu modelach. W obydwu przypadkach bowiem wspiera standard HDR oraz oferuje zagęszczenie pikseli na poziomie 458 ppi. Różnica jest za to obecna oczywiście w rozmiarze ale też w rozdzielczości. Model iPhone 11 Pro jest wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 5.8-cala, czyli dokładnie taki jak w przypadku zeszłorocznego modelu Xs, a ma on rozdzielczość 2436 x 1125 px. W modelu z dopiskiem Max mamy do czynienia z ekranem o przekątnej 6.5-cala i rozdzielczości 2688 x 1242 px.
Rozmiar nie uległ zmianie, natomiast możliwości samych ekranów już tak. Jak już wcześniej pisaliśmy Apple zakończył rozwijanie systemu 3D Touch, tym samym nie pojawił się on w iPhone’ach 11. Pozostając jeszcze w temacie wyświetlaczy warto wspomnieć o maksymalnej jasności, która jak na wyświetlacze OLED robi ogromne wrażenie. Typowa maksymalna jasności wynosi 800 nitów, natomiast wartość szczytowa, która można osiągnąć, na przykład stosując automatyczna jasność wynosi aż 1200 nitów.
Aparaty w najnowszych iPhone 11 z dopiskiem Pro to zestaw 3 obiektywów, który każdy z nich oferuje inne właściwości. Główny aparat to 12 Mpix matryca ze światłem f/1.8, drugi w zestawie jest obiektyw szerokokątny z polem widzenia na poziomie 120 stopni, rozdzielczość to także 12 Mpix, natomiast przysłona to f/2.4. Ostatni w zestawieniu także ma rozdzielczość 12 Mpix jednak jest to teleobiektyw ze światłem f/2.0.
W samych możliwościach aparatu powinny zajść spore zmiany, jednak tak się nie stało. Do dyspozycji użytkowników oddany został dedykowany tryb nocny, który wykorzystuje wszystkie obiektywy by osiągnąć odpowiedni efekt. Nie zabrakło optycznej stabilizacji, która wykorzystuje do pełnego działania obiektyw główny oraz tele.
W przypadku nagrywania wideo także wiele się nie zmieniło, wciąż mamy dostęp do nagrywania w jakości 4K/60fps, czy między innymi filmów slow motion w nawet 240 ramkach. Zmianie uległ natomiast sposób nawigacji w aplikacji aparatu. Od teraz możecie przejść do nagrywania bezpośrednio z trybu zdjęciowego. Funkcja wykonywania serii zdjęć została przeniesiona gdzieś indziej.
Nowe iPhone wciąż nie są wyposażone w obsługę standardu 5G, natomiast nie zabrakło na pokładzie obsługi WiFi 6. Choć routery w tej technologii dopiero powoli pojawiają się na rynku to tylko kwestia czasu zanim pojawią się w każdym domu. Sam standard umożliwia przesył do nawet 11 Gbps danych.
Największym zaskoczeniem dla wielu osób jest zawartość pudełka z najnowszymi iPhone’ami. Apple w końcu zrezygnowało z dołączania wolnych 5W ładowarek, zamiast tego znajdziemy tam szybką ładowarkę o mocy 18W. W samej ładowarce znalazło się gniazdo USB-C jednak w smartfonie wciąż znajdziemy leciwe złącze lightning. Apple oczywiście nie podzieliło się dokładnymi pojemnościami baterii obiecuje jednak czas pracy dłuższy o 4 godziny w przypadku mniejszego modelu oraz 5 w przypadku modelu Max. Oczywiście w odniesieniu do modeli zeszłorocznych.
iPhone 11
Najbardziej podstawowy model, czyli iPhone 11 to następca modelu XR, który cieszył się sporą popularnością wśród użytkowników. W tym modelu względem poprzedniego roku wiele się nie zmieniło. Ekran to wciąż LCD o przekątnej 6.1-cala, a jego rozdzielczość wynosi 1792 x 828 px, co daje 326 ppi.
Największą zmianą natomiast są aparaty, w tym roku do najbardziej podstawowego modelu trafiły aż dwa obiektywy zamiast jednego. Ich specyfikacja natomiast nie różni się już od teych zastosowanych w droższych modelach. Obydwa mają ozdzielczość 12 Mpix, aparat główny dysponuje światłem f/1.8, natomiast drugi ultraszerokokątny o polu wiedzeina na poziomie 120 stopni i przysłonie f/2.4.
W przypadku baterii Apple obiecuje czas działania dłuższy o godzinę, jednak szczegółów co do baterii standardowo brak. W tym modelu szybkie ładowanie także jest obecne jednak, nie może być tak różowo. W zestawie z samym smartfonem zabrakło szybkiej ładowarki, którą znaleźć można w modelach z dopiskiem Pro.
FaceID
Oczywiście system FaceID, który zadebiutował przy okazji modelu X i jednocześnie wyparł odblokowywanie odciskiem palca jest jeszcze doskonalszy. Nie mamy tu jednak do czynienia z omawianym w plotkach systemem FaceID 2.0 a jedynie udoskonaloną wersją. Można się spodziewać, że wszyscy obecni użytkownicy iPhone’ów będą mieli okazję doświadczyć jeszcze lepszego i szybszego rozpoznawania twarzy. Apple obiecuje, że poprawie uległa nie tylko szybkość, ale także dokładność rozpoznawania, ale co najważniejsze kąty pod jakimi nasza twarz zostanie rozpoznana.
A13 Bionic
Nowa generacja urządzeń to także nowy procesor. Nie inaczej jest w tym roku, przy okazji premiery iPhone’a 11 do najnowszych smartfonów trafi najnowszy układ ze stajni Apple. A13 Bionic bo tak nazywa się obecnie najdoskonalsza jednostka ma poprawić oczywiście ogólną wydajność smartfonów. W samym układzie zintegrowano także specjalne jednostki obliczeniowe odpowiedzialne za wsparcie obecnej na telefonie sztucznej inteligencji, która będzie nam pomagać między innymi podczas robienia zdjęć, czy w codziennym funkcjonowaniu.
iOS 13
Podobnie jak nowe procesory na rynek trafiła też nowa wersja mobilnego oprogramowania dostępnego właśnie na iPhone’ach. Największą nowością, która była wyczekiwana przez wielu użytkowników jest tryb ciemny, który od teraz ma być dostępny. Poza tym system doczekał się niewielkiego liftingu podobnie jak niektóre aplikacje systemowe.
Cena
Model | 64GB | 128GB | 256GB | 512GB |
---|---|---|---|---|
iPhone 11 | 3 599 zł | 3 849 zł | 4 349 zł | x |
iPhone 11 Pro | 5 199 zł | x | 5 949 zł | 6 949 zł |
iPhone 11 Pro Max | 5 699 zł | x | 6 449 zł | 7 499 zł |
Apple Watch Series 5
Przy okazji premiery najnowszych iPhone’ów zaprezentowano najnowszą serię smart zegarków. Design pozostał właściwie niezmieniony, zmieniły się za to materiały. Od teraz poza stalą i aluminium dostępne są także koperty tytanowe i ceramiczne.
Największą zmianą w działaniu jest opcja Always On Display, która zmieni ekran naszego Apple Watch’a w klasyczny zegarek w momencie kiedy z niego nie korzystamy. Oczywiście udoskonalono też sam system EKG.
Dla wszystkich zainteresowanych zamówienia przedpremierowe zarówno na smartfony jak i zegarki ruszają 19 września o godzinie 14 czasu polskiego.
Dodaj komentarz