W ramach Spotify Open Access platforma rozpoczyna współpracę z aplikacją Calm.
Na Spotify pojawi się 11 programów relaksacyjnych, pochodzących z Calm. Część programów będzie miało wersje darmowe, za inne trzeba będzie dopłacić.
Materiały Calm mogą być wykorzystywane do medytacji, relaksacji, zasypiania czy ćwiczenia technik mindfulness.
Aplikacja Calm zawiera treści pomagające w medytacji, rozluźnieniu czy po prostu zwykłym zaśnięciu. Wraz ze wzrostem popularności technik jak mindfulness czy treningu oddychania pojawia się coraz większe zapotrzebowanie na właśnie taki kontent. Krok w tym kierunku zrobiło ostatnio Spotify, zaczynając kolaborację z wyżej wspomnianym Calm.
Dzięki temu na Spotify pojawi się teraz więcej materiałów przynoszących relaks i odprężenie. Jak na razie na platformie streamingowej zadebiutuje 11 programów, w tym ścieżka medytacyjna, ścieżka na uśmierzenie stresu i nerwowości oraz ścieżka pomagająca w zaśnięciu. Warte odnotowania jest też show Camili Cabello o mindfulness. Każdy program będzie miał wersję darmową dla wszystkich, a za dłuższe materiały trzeba będzie dopłacić.
Przedstawiciele Calm w notatce prasowej zaznaczają, iż znalezienie czasu dla siebie na medytację czy ćwiczenie oddechu jest jednym z większych wyzwań w obecnej rzeczywistości, kiedy tego czasu nie mamy praktycznie na nic. Dlatego właśnie Spotify i Calm rozpoczęło współpracę, by jedne z najlepszych materiałów Calm były bardziej otwarte na odbiorców.
Po pierwsze, nie trzeba ściągać dodatkowej aplikacji, ponieważ wszystko, czego potrzebujemy, jest tam, gdzie dostęp już mamy. Po drugie, użytkownicy Spotify korzystają z platformy praktycznie codziennie, więc dla Calm łatwiejsze jest po prostu dodanie swoich programów do o wiele większej bazy podcastów. Wszystko po to, by zaoszczędzić nasz czas.
Kolaboracja z Calm jest częścią większego procesu nazwanego przez platformę “Spotify Open Access” – funkcji dodanej w 2021 roku, która pozwala partnerom na publikowanie swoich materiałów w bazie Spotify. Oczywiście, kontent jest otwarty na różnych poziomach subskrypcji, tak więc część materiałów jest darmowych, a inne za dodatkową opłatą. Dzięki temu można mieć dostęp bez ściągania dodatkowej aplikacji i płacenia za subskrypcję podwójnie.
Wobec tego – czy jesteś laikiem, czy też ekspertem w medytacji – to jest Twoja szansa! Materiały są dostępne, więc każdy może spróbować się zrelaksować we własnym zakresie. Nie musisz iść do profesjonalisty – wystarczą Ci słuchawki, Spotify i domowe zacisze. Korzystajmy! 🙂
Źródło: Mashable
Dodaj komentarz