Koreańczyk stworzył działającego iPhone’a 12 mini, który ma jednocześnie złącze USB-C i Lightning.
Złącze USB-C umieścił w miejscu dolnego głośnika.
Oba porty są w pełni funkcjonalne.
Gdzie on to zmieścił?
Niezależnie czy mówimy o złączu US- C czy też Lighting, oba są stosunkowo duże, jeżeli mówimy o przestrzeni wewnątrz telefonu. W smartfonach zazwyczaj wszystkie podzespoły są tak gęsto upakowane, że nie ma miejsca na żadne dodatkowe moduły. Oczywiście iPhone 12 mini, na którym przeprowadzo omawianą modyfikację, nie jest wyjątkiem od tej reguły.
Ten model jest przez wiele osób uważany za szczyt techniki, gdyż swego czasu był praktycznie flagowym urządzeniem z niewiarygodnie małą przekątną ekranu 5,4”. Tak właściwie to nadal oferuje zaskakująco dużo, jak na tak niewielki smartfon. Jak możecie się domyślać, w tak małym urządzeniu znalezienie niewykorzystanej przestrzeni graniczy z cudem. W związku z tym nie obyło się bez kompromisów.
iPhone z USB-C, ale jakim kosztem…
Zdecydowanie największym mankamentem tego projektu jest to, że jego autor musiał pozbyć się dolnego głośnika oraz przewiercić przeznaczone na niego otwory. Prawdopodobnie jest to jedyne miejsce w tym modelu, w którym można umieścić to złącze i jednocześnie korzystać z niego w praktyczny sposób.
Jednakże wbrew pozorom autor całkowicie nie pozbawił iPhone’a głosu. Faktycznie zdemontował cały dolny głośnik, ale ten model ma jeszcze jeden. Oczywiście mowa tu o głośniku do rozmów, który znajduje się w górnej partii telefonu. Służy on nie tylko do rozmów telefonicznych, ale również jako uzupełniający kanał zapewniający dźwięk stereo. Co prawda jest cichszy, niż ten dolny, ale nadal jest i działa. Znacznie większym kompromisem niż dźwięk mono jest utrata wodoodporności.
Niedopowiedzenia
Oczywiście taki ewenement jak iPhone z USB-C i złączem Lightning kreuje wiele pytań, na które może odpowiedzieć tylko sam autor modyfikacji.
Z sekcji komentarzy pod filmem dowiemy się, że za sprawą zainstalowanego portu może on ładować telefon z mocą 10W. Co więcej, działa również transfer danych, jednakże o jego szybkości autor już nic nie wspomniał.
Aczkolwiek niestety nie wiadomo co się stanie po podłączeniu dwóch oddzielnych ładowarek do obu złącz na raz. Tak samo możemy tylko zgadywać, co się stanie po podłączeniu ładowarki i pary słuchawek jednocześnie.
Tak powstał iPhone z USB C i Lightning
Oczywiście, aby uczynić to USB-C sprawnym, konieczne było również lutowanie, jak i szereg innych dość zaawansowanych procesów oraz modyfikacji. Jednakże opisywanie ich wszystkich tutaj krok po kroku nie ma sensu. Znacznie lepiej zrozumiecie i przyswoicie cały proces oglądając oryginalny film autora projektu.
Całkiem zabawnie skomentował cały projekt jeden z największych technologicznych youtuberów w Ameryce i na świecie, czyli MKBHD. Jego nawiązanie do pewnego trendu na TikToku pasuje tutaj idealnie. Ciekawe czy ktoś faktycznie odważy się zrobić iPhone’a z czterema portami?
Dodaj komentarz